środa, 25 grudnia 2019

Boże Narodzenie 2019

Święta to piękny czas... lubię tak o nich myśleć.

Z upływem lat coraz trudniej wczuć się w tę bożonarodzeniową atmosferę. Nucąc kolędy "wyczarowuję" w myślach to wydarzenie sprzed ponad 2000 lat, lecz umysł, nasiąknięty niezliczoną ilością współczesnych informacji i bodźców z internetu, TV i codziennego życia, ma z tym coraz większy problem. Odnoszę wrażenie, że teraz o Świętach się pamięta, ale się ich nie czuje. A na pewno nie tak, jak kiedyś.
Wiem, zmienia się życie, więc - jak niektórzy uważają - zmianie musi ulec wszystko.

A szkoda. Wielka szkoda. Bo tradycje są po to, aby je kultywować a nie po to, aby naginać je do wymagającej rzeczywistości. Pomyślmy, jeśli nam tak łatwo je teraz zmienić, to jakim "poprawkom" ulegały one przez stulecia i ile z oryginału zostało dla nas?

Jednak Święta to piękny czas...


poniedziałek, 2 grudnia 2019

Szydełko raz jeszcze ♥

Przyznaję, że najpewniej czuję się w robótkach szydełkowych.
Zrobiłam całe mnóstwo ubranek, z których część znalazła nowych właścicieli a część - czasami zapomniana - leży sobie spokojnie w szufladzie i czeka...no właśnie, na co? 😄

Postanowiłam odkurzyć jeden z kompletów, który powstał ładnych parę lat temu.
Zaprezentuje go Anna , czyli Barbie Fashionistas 56 Style So Sweet na ciałku mtm.

Towarzyszyć jej będzie śliczna Barbie Look City Shine AA, w nowszym już ubranku z kordonka.





niedziela, 24 listopada 2019

Kolorowa spódnica w kratę

Mbili z bordową afro-fryzurą została zaproszona, w okresie późnego lata, na spacer :-)

Stylizacja stworzona została "na szybko", nawet przed samym wyjściem z domu przyszywałam pasek do spódnicy, aby się nie zsuwał!

Mnóstwo kolorów!
Zapraszam :-)










niedziela, 17 listopada 2019

Chcecie poznać Liu?

Liu, to nowa koleżanka Carol i Dashy.
Jest urocza, jak każda Paolka.


Zrobiłam mnóstwo zdjęć i szkoda było mi je zmarnować, więc - jeśli czujecie się na siłach - to zapraszam do ich obejrzenia 😀












poniedziałek, 11 listopada 2019

Dwie...

Zdjęcia nie są najnowsze, ale nie było okazji, aby je pokazać wcześniej na blogu.

To spacer moich dziewczyn mtm curvy, obu o jasnej karnacji.

Nie miałam w planach kupowania drugiej takiej samej panny (raczej liczyłam się z możliwością zakupu mtm Tancerki curvy -tej opalonej), ale okoliczności sprawiły, że jest dokładnie na odwrót.
Na tych zdjęciach ciałko już używa Asia, której dość duża głowa i jasna cera zadecydowały o zamianie na ciałko Plus Size.
Moim zdaniem wygląda świetnie.






wtorek, 5 listopada 2019

Dasha, koleżanka Carol

Próbowałam😏
Próbowałam się powstrzymać od nabycia nowych Paolek. Naprawdę!

Cóż, one były silniejsze od mojego postanowienia.
Uznałam, że Caroli będzie smutno samej😟, więc...
zamieszkała u mnie Dasha. 😋

Nawet nie zdążyłam uszyć jej nic nowego, tylko zabrałam obie Paolki (Carol i Dashę) na spacer nad Wisłę.

Dasha ma włoski w odcieniu ciemnego blondu, które świetnie poddają się szczotce i co najlepsze, szybko, po zmianie fryzury, wracają na swoje miejsce! Nie ma śladów po gumkach, czy upięciach! Rewelacja!

Spodobał mi się mold Carol, więc wybrałam jej kuzynkę o bursztynowych oczach.
I co najważniejsze - ma też piegi!


piątek, 1 listopada 2019

1 listopada 2019r.




Czarno-białe zdjęcia zawsze uważałam za piękne.
Mają w sobie elegancję, szczerość, prostotę i wbrew wszystkiemu mogą kryć w sobie, niewyobrażalny wprost, potencjał.
Szarości tonują i równoważą.

Czynią fotografię tajemniczą i bogatą...w uczucia.
Tutaj barwy nie kradną uwagi patrzących...

Dziś, z racji okoliczności i Święta, tylko fotografie w tych odcieniach a każda z nich to wspomnienie...








sobota, 26 października 2019

Blond 94/ Blond 96

Zgadza się. 
Zamieniłam im ciałka na mtm, 
bo nie mogłam wiecznie robić zdjęcia "stojącym na baczność" dziewczynom curvy! 



Oto one, w nowej odsłonie i w znanych Wam już,
z wcześniejszych postów, 
sukieneczkach :)))












poniedziałek, 21 października 2019

Paolka czaruje nieustannie :-)


Doskonałą odmianą dla ulubionych Barbioszek stała się Paolka.
Choć robi to oczywiście bezwiednie, stale urzeka sobą otoczenie :)))

Normalnie ciężko się oprzeć, kiedy patrzy na mnie tak słodko swoimi mądrymi oczkami, jakby pytała:

- Będziemy się bawić czy idziemy na spacer?


Co byście zrobili? 😀






wtorek, 15 października 2019

Brązowy, rdzawy, brunatny...

Kolory jesieni, która na dobre zadomowiła się już wokół nas.

Refleksję związaną z przemijaniem pomaga nam jednak pokonać słonko.

Otula ciepłem i rozświetla przyrodę, wzbogacając krajobraz, niespotykaną w innych porach roku, paletą barw...














wtorek, 17 września 2019

Bogactwo Błękitnego Nieba



Niebo wzbogaciło się o kolejną, wspaniałą Osobę. Moją Mamę.
Serce pełne jest wspomnień o Niej i o Tacie, których Dobry Los wybrał na moich Rodziców.
Jestem Mu za to ogromnie wdzięczna.

piątek, 9 sierpnia 2019

Mojej Mamie...






 Mojej kochanej Mamie,

za miłość mi daną i życie,

kalie położę białe

na marmurowej płycie...

   Ola       









 Tak trudno pogodzić się z myślą, że odeszłaś...


                                                                           olla123


niedziela, 21 lipca 2019

A jednak można!

Można zakochać się w tonie słodyczy, choć całą sobą broniłam się przed taką właśnie lalką!

Nigdy za nimi nie tęskniłam, bo przecież "małolaty" nie były w moim typie a jednak...
Zaczęło się od momentu, kiedy kupiłam w czeskim sklepie z zabawkami Jolinę Ballerinę. Stała tak sobie samiutka i na pewno tęskniła za wypuszczeniem na wolność. Nie zastanawiałam się długo i zabrałam z sobą do domu. Zaintrygowała mnie jej artykulacja i, choć na pierwszy rzut oka dość toporna, to jednak bardzo mi się spodobała.
Nie była to jednak lalka, która by mnie zauroczyła dziewczęcym wdziękiem. Ciągle miałam wrażenie, że wygląda na zdziwioną, albo nawet przestraszoną, co mnie zniechęcało do sesji.

czwartek, 11 lipca 2019

Czeska Piza czyli pochylony kościół starej Karwiny

Trochę to dziwne, że o tym zabytkowym kościele w niedalekiej Karwinie dowiedziałam się dopiero niedawno.

Trafiłam na niego w internecie, szukając ciekawych miejsc do zwiedzania.
Pojechaliśmy go zobaczyć, bo bardzo mnie zaintrygował fakt, że jest to budowla odchylona od pionu o 6,8 stopnia!

Musiałam to obejrzeć na własne oczy!

Widok jest naprawdę imponujący! Kościół usytuowany jest w zacisznym, ustronnym miejscu na terenie starej, pokopalnianej Karwiny. 
Jak dowiedziałam się STĄD, przed II wojną światową rozciągało się na tym terenie samodzielne, liczące ponad 20 tys. mieszkańców miasto Karwina. Wydobycie węgla kamiennego sprawiło, że uległo niemal całkowitej zagładzie. Domy zaczęły się zapadać, w miejscach dawnych ulic powstały zbiorniki wodne. Zniszczone zostały zabytkowe budynki, znikły kolonie górnicze...
 

niedziela, 7 lipca 2019

Zacisze


Moje lalki są bardzo zadowolone z każdej propozycji, którą im podsunę a to z kolei wprawia mnie w dobry nastrój 😊


Nie marudzą, nie narzekają no i zawsze są na tak!
Spróbowały by nie być!😜

Dostają nowe ciuchy, buty, akcesoria i meble, zabieram je na wycieczki.
To co, że czasami nawet nie wyciągam ich z torby! 😕
Bywanie w centrum zainteresowania jest dla nich chyba miłe, bo mają bardzo pogodne twarze😍
Poza tym dbam o to, aby ich lalkowe życie wcale nie było nudne!







środa, 19 czerwca 2019

Koszykarka czy bogini?

Nie wiem, czy szukałam nieudolnie, czy faktycznie nie ma w necie zbyt wielu zdjęć koszykarki mtm, w ciuszkach innych niż strój sportowy.
Jest wysoka i dlatego zamieszkała u mnie, bo ciekawi mnie każda zmiana, którą producent postanowi urozmaicić ciałko mtm.
Jestem mile zaskoczona jej wysokim wzrostem a więc i nogami sięgającymi szyi!
Muszę zacząć od plusów, bo rzeczywiście jest ich więcej. Otóż bardzo zaskoczył mnie gatunek włosów tej panny. Jest tak miękki i miły w dotyku, oraz tak pięknie się układają, że aż przyjemnie na nie patrzeć! Główka jest miękka, więc i rodzaj kleju inny...zobaczymy jak długo zachowa taką konsystencję i nie będzie brudził i kleił włosów! Kolor ciałka bardzo ładny i naprawdę nie widzę zbytnio różnicy pomiędzy stawami a kończynami. Stopy ma większe, takie jak curvy, no ale mniejsze byłyby nieproporcjonalne.
No i na koniec dłonie, które są wykonane z miękkiego tworzywa i fajnie się poddają :-)


niedziela, 16 czerwca 2019

Zamek Frysztat i dama w tonacji "ecru"


Opalona blondynka o ładnej buzi,  krągłych kształtach i prześlicznej barwie włosów mieszka już u mnie chyba od miesiąca. 
Jest tak ładna, że nie mogłam pokazać jej w oryginalnych ciuszkach, bo uznałam, że jej uroda zasługuje na coś zdecydowanie bardziej zwiewnego i delikatnego...

Sukienka "na upały" powstała z szydełkowanego staniczka i doszytej, długiej, sięgającej do stóp, spódniczki.
Materiał jest cudny, delikatny, przewiewny w kolorze kremowym.
Całość podtrzymuje łańcuszek ozdobiony drewnianymi, ciemnobrązowymi koralikami.






środa, 12 czerwca 2019

O wschodzie słońca


Niektóre lalki mają w sobie wspaniałą moc łatwego modelingu. Czynią to zarówno w sesjach domowego atelier jak i w plenerowych. Zdecydowanie wolę te pierwsze, gdzie nikt mi nie przeszkadza, nie czuję na sobie zdziwionych spojrzeń przypadkowych przechodniów i mogę się skupić jedynie na nich.

Wcale nie tak łatwo wybrać sobie też odpowiednie miejsce w terenie. Najciekawsze i najtrafniejsze (moim zdaniem) są czasami bardzo ciężko dostępne i choć uważam, to często ląduję w błocie po kostki, albo jeszcze gorzej :-) O klęczeniu już nie wspomnę a zdarza się, że fajne ujęcie wymaga i położenia się na ziemi...

Nie jestem też fotografem, raczej amatorem z intuicją i ogromną chęcią "ożywienia"  lalek.
Czy mi się to udaje i czy ciągłe samokształcenie przynosi jakieś efekty ...sami oceńcie :-)



czwartek, 6 czerwca 2019

Motylek na rowerze :-)

Nadejście wiosny sprzyja sesjom plenerowym, no bo jak nie zabierać na spacery wdzięczących się panien!

Przyznam, że zawsze mam dylemat, która dziewczyna będzie pierwszoplanową postacią kolejnych zdjęć.

Wszystkie są śliczne i zawsze gotowe na wyprawę.

Przemyślawszy temat doszłam do wniosku, że nie pokazywałam Wam jeszcze mocno odchudzonej Barbie 66, czyli Motylka :-)

Panna, rower i my - ruszyliśmy w miasto 😃









środa, 29 maja 2019

Spacer z Mamą

To już powoli staje się tradycją, że majowe Święto Mam moje panny spędzają na przechadzce po Parku Sikory. 

🌼
Piękna okolica, skąpana w porannym słońcu, zapraszała do spaceru 
i - najprościej ujmując - cieszenia się sobą!

🌼
Dwie lalkowe mamy ze swoimi pociechami spędziły miło czas.

🌼

Reszta słów wydaje się zbędna...




piątek, 24 maja 2019

"Mała czarna" dla Truskaweczki :-)

Moja jedyna, jak na razie, artykułowana dziewczyna w rozmiarze Plus, otrzymała nową sukienkę.
Chciałam, aby przestała na chwilę ubierać się spokojnie i z umiarem i podarowałam jej czarną, koronkową mini - sukieneczkę.

Poczuła się w niej znakomicie, jedynie poprosiła o biżuterię, odpowiednie buty, okulary i .... torbę :-)

Ta wspaniała torba przyjechała ... ano właśnie, nie z Paryża, jak sugeruje napis, ale z Wrocławia.
Domyślacie się też, że wykonała ją Ewcia z Porcelanowych Lal.
Torba jest superowa! Nie dość, że piękna, to jeszcze funkcjonalna! Zamykana na zameczek błyskawiczny i umożliwia noszenie przeróżnych, potrzebnych pannie, drobiazgów!

Troszkę ją tylko zmniejszyłam, bo wydawała mi się za duża dla Barbie, no a one o nią cały czas zabiegały!






niedziela, 19 maja 2019

Dziewczyna - Inżynier!

Ta śliczna dziewczyna jest mądra i konsekwentna w działaniu. Po wielu latach nauki i studiów została inżynierem!
Gratulacje!

Wraz z nią przyjechał mały robot (dużo powiedziane, bo rusza tylko rękoma w przód i w tył), okulary ochronne i fioletowy laptop. Najbardziej cieszy mnie laptop (choć jego kolor nie tak bardzo), bo moje dziewczyny cały czas o niego prosiły a w żaden sposób nie umiałam go dostać.

Nie samą pracą jednak człowiek (i lalka) żyje, więc korzystając z weekendu zabrałam ją na spacer po okolicy.
Uszyłam jej na szybko sukienkę, aby nie zapomniała, że jest przede wszystkim dziewczyną :)))





czwartek, 16 maja 2019

Siostry moich lalek

    Lubię najnowsze "mtm-ki" i tak już chyba pozostanie do czasu, kiedy producent wymyśli coś równie fajnego i zaskakującego. Oby mnie pozytywnie zadziwił 😊.

Jednak powrót do starszych dziewczyn i zaproszenie ich do sesji foto od czasu do czasu uznaję za konieczne! Są przecież starszymi siostrami najnowszych Fashionistek!

Miałam chwilę czasu, wyjęłam je z pudełka...
Pozwoliłam zabłysnąć trzem uroczym dziewczynom...











sobota, 11 maja 2019

Z nutą zadumy ...

          Te zdjęcia powstały końcem marca. Była sobota pełna słońca, ale zimna jak diabli. Ogromnie chciałam już ubrać Karlę wiosennie, stąd tylko ciepły blezer i kozaki, jako uzupełnienie dość cienkiej jednak spódnicy. Ok, pod spódnicą miała ubrane ciepłe legginsy :)))

Tęskniliśmy od dawna za fajną, spokojną przechadzką nad Olzą. Po stronie polskiej trwał w tym czasie remont chodnika spacerowego nad rzeką (jak skończą to będzie świetnie), więc brnęliśmy miejscami po piachu i błocie!
Wynagrodzili nam to jednak nasi czescy sąsiedzi, bo już po ich stronie nadolziański spacer jest jedną, wielką przyjemnością :-)

sobota, 4 maja 2019

Niebieska sukienka dla Steffie

Bardzo ją lubię.

Lubię tę burzę kasztanowych włosów wokół jej szczupłej, słodkiej buzi.

Niby kobieta a jednak podlotek.

"Model muse"  jest świetne, ale za to jak pozuje na "mtm"!

Steffie - doskonała modelka.












środa, 1 maja 2019

Lea i majowe słońce 🌞

Lea założyła spodnie w kratkę.

Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie były to spodnie uszyte dla Jake'a 😏

Paradował już w nich dość dawno na blogu z niemałym, że tak powiem, powodzeniem (możecie go obejrzeć TU).

Naszła mnie jednak niedawno ochota, aby spodnie przymierzyć którejś z moich Fashionistek, (wszak z ubranka byłam dumna i głupio, że tak leżało zapomniane w szufladzie!).

Zgłosiła się nieśmiało Lea, która należy do moich najdelikatniejszych i najpiękniejszych dziewczyn!
Patrząc na jej uroczą buzię zawsze myślę o Uli, która jest Autorką tego piękna!
Pozdrawiam Uleńko - serdecznie :-)


piątek, 26 kwietnia 2019

Dziewięćdziesiątkaszóstka :-)

          Miałam nie powiększać grona moich Fashionistek, ale... zamieszkała u mnie panna "96"😋

 Ma niesamowity urok osobisty i tak szeroko i ujmująco "szczerzyła" się do mnie ze sklepowej półki, że od razu porwałam ją do koszyka!
Zrobiłam to tym chętniej, że Dráčik raczył przecenić niektóre fashionistki.
Chwała mu za to, choć mógłby nie pomijać tych najbardziej pożądanych czyli artykułowanych mtm, które w języku czeskim są opisywane tak:

Panenka má 22 „kloubů“. 
V krku, nadloktích, loktech, zápěstích, trupu, bocích, stehnech, kolenech a kotnících. Všechny klouby zaručují velkou flexibilitu a umožňují panence Barbie® široký rozsah pohybu.

To oczywiście opis Barbie mtm a moja nowa dziewczyna to sztywniara z ciałkiem plus size:-)




piątek, 12 kwietnia 2019

Joli

          Tak to już jest, że na niektóre lalki się nie czeka, bo ich zdobycie jest dość trudne a już o kupnie w sklepie stacjonarnym nawet się nie marzy. 

Nie przypuszczałam, że podczas szperania za nowymi Fashionistkami trafi mi się panienka dosyć "niepowszechna" 😍.
Na wielkim regale pełnym stojących księżniczek, małoletnich bobasów i płacząco-siusiających niemowlaków z pieluchami i smoczkami stała sobie ona:



                       Jolina Ballerina 



 

czwartek, 4 kwietnia 2019

Jennifer

         Nie każda, przybywająca w me progi panna, od razu dostaje konkretne imię.
Z tą było inaczej. 


Nadal się też zastanawiam, czy zamierzonym było podarowanie jej przez producenta numeru 73
i jednocześnie rysów twarzy jednej z najpopularniejszych 
i najbardziej uzdolnionych Artystek!
(Pewnie każdy wie, o kogo chodzi).

Dlatego imię mogło być tylko jedno:

 Jennifer








sobota, 30 marca 2019

Kim, jesteś piękna!

          Post miał być o kimś innym... o kimś, kto niedawno zamieszkał u nas w domu, ale chochlik fotograficzny sprawił, że jest o dziewczynie, która mnie niedawno zauroczyła i naprawdę patrzę na nią z podziwem!





Parę dni temu dla panny Kim skończyłam "bikini".

Nie jest to do końca strój kąpielowy, bo udziergałam go z kordonka ze złotą nitką (szkoda, że tego nie widać na zdjęciach), majteczki są z minispódniczką a staniczek jest dość fikuśny i trochę opada, ale...
całość na tej zjawiskowej dziewczynie wygląda całkiem dobrze :))) 











niedziela, 24 marca 2019

Wariacje na temat nudy

          Czy lalki się nudzą? Oczywiście! Dostrzegłam to niedawno, kiedy Marisa zupełnie nie wiedziała czym się zająć.
Choć na ogół moje panny mają setki pomysłów na minutę w ten poranek powiało monotonią...

Może to wina zmiennej aury a może braku obowiązków...
Faktem było, że  Marisa złapała lenia :)))













wtorek, 19 marca 2019

"Obiecana" niedziela :-)

          W poprzednim tygodniu tyle się nasłuchałam od pogodynek w TV, że niedziela będzie piękna, ciepła i słoneczna, że nie mogło być inaczej. 😊
Choć sobotnie popołudnie i wieczór nie zapowiadały takiej zmiany, to w niedzielę niebo rzeczywiście było bezchmurne a powietrze niezwykle przejrzyste.

Dwie lalkowe dziewczyny ruszyły z nami na wyczekiwany, wiosenny spacer: "miodowa" panna o imieniu Honey oraz długowłosa Millie.

Wybór padł właśnie na nie, ponieważ mieszkają u mnie od niedawna i nie znają jeszcze okolicy...

Ruszyliśmy w kierunku Miejskiego Lasku, obok Campingu Olza, ścieżką nad rzeką a później przez Sportowy Most na stronę czeską. Park Sikory był jeszcze dość pustawy, poza kilkoma biegaczami oraz rodzinką, puszczającą drona :-)
Poczułam się pewniej i bez przeszkód zrobiłam mnóóóstwo zdjęć :)))

czwartek, 14 marca 2019

Kocham słońce!

          Byłam przekonana, że u mnie nie zamieszka...
Stało się inaczej, bo los często płata figle i podsuwa nam pod nos różne okazje, z których nie można nie skorzystać :-)



Tak było i w przypadku ciemnoskórej dziewczyny, której pierwsze zdjęcia w sieci zapamiętałam tylko z mocno pomalowanych (i nie pasujących kolorem) ust!
Dlatego nawet nie żałowałam, że czeski "Dráčik" nie miał jej w swojej ofercie...do czasu.

Wiecie jak to jest, kiedy dość długo nie kupujecie nowej lalki.
Odwiedzacie zabawkowe sklepy w nadziei, że znajdziecie na półce interesującą i wspaniałą i że od razu chwyci Was za serce :-)




piątek, 8 marca 2019

Basia, Baśka, Barbara!

          Lalkom to dobrze! Lata lecą a one wciąż młode i piękne! Podwójne Święto, czyli Dzień Kobiet i Urodziny Basi (obchodzi Urodziny 9 marca) stało się okazją do zaproszenia kilku przyjaciół. Jubilatka stwierdziła jednak, że to jej mała tajemnica i że nie wyjawi, kto przyjdzie na uroczystą kolację...
Cóż, ma do tego prawo :)))


Wpadłam do niej po południu zobaczyć, jak idą przygotowania i zastałam ją w kuchni...

Miała prawie wszystko gotowe :-)
Mieszkanie wypucowane aż lśniło!
Stół pięknie zastawiony, na kuchni pyrkała jakaś smakowita potrawa a w piekarniku dochodził sernik!
Przepyszne zapachy wypełniły całe mieszkanie!

Zaczęłam żałować, że to impreza jedynie dla lalek... 











sobota, 2 marca 2019

Wszyscy czekamy na wiosnę!

          Pogoda zmienia się jak w kalejdoskopie, ale kalendarz twardo informuje, że już zaczął się marzec!
Wprawdzie przysłowia nas nie oszczędzają i "jak w garncu" zapowiadają zmiany aury, to jednak optymistycznie patrzymy w przyszłość i wypatrujemy ciepełka za oknem :)))
Choć ostatnio nie miałam zbytnio czasu i serca dla moich dziewczyn (piszę dziewczyn a przecież są i chłopacy!) więc się w końcu zmogłam i ..... wykąpałam prawie całe towarzystwo!

Aby panny nie świeciły golizną po blogach, jako pierwsze umieszczę zdjęcie już po zabiegach SPA.
Do sesji zaprosiłam tylko jedenaście dziewcząt, ubranych już po "wiosennemu" :-)


środa, 20 lutego 2019

Iskierki w oczach


Uśmiechnięte lalki działają na mnie pozytywnie i pocieszająco. Kiedy za mną trudny dzień, to szeroki szczery uśmiech i błyski w radosnych oczach są jego przyjemną odmianą.

Takie "szczęśliwe" panny poprawiają mi humor i często zdarza się, że celowo sadzam je koło komputera, aby kątem oka chłonąć ich radość lalkowego życia.


Jedną z takich właśnie panien jest Barbie Look Nighttime Glamour  przesadzona na ciałko mtm.

W sumie ma się z czego cieszyć, bo nie dość, że młoda, piękna, zdrowa, to na dodatek, z niewielką moją pomocą, konkretnie zeszczuplała 😍

Nie, żeby mi się nie podobało jej poprzednie ciałko, ale miałam dla niego inne zadanie 😉





piątek, 15 lutego 2019

Kwiaty jak wyznanie

        

♥ Symbolizują myśli i uczucia...

♥ Gdzie te czasy, kiedy rozważnie wybierało się rodzaj kwiatu i jego barwę, bo każdy oznaczał coś innego...

♥ Były jak list, jak wiersz... a osoba, która je otrzymała doskonale wiedziała, co wręczający chciał powiedzieć...

♥ Róża czerwona to symbol miłości a biała - lojalnego, szczerego uczucia... dlatego takich bukietów Wam życzę, Kochani :)))







wtorek, 5 lutego 2019

Kolorowe włóczki


          Zima nie odpuszcza, przynajmniej u nas :-) Po chwilowym ociepleniu znowu jest mroźno i biało! Widok za oknem nie zachęca jeszcze do tworzenia wiosennych ubranek, więc moje panny doczekały się kolejnych sweterków. Większość powstała kilka tygodni temu, ale nie miałam jakoś okazji, aby je zaprezentować...

Jako pierwsza pokaże się Motylek, dziewczyna plus, niezmiernie sympatyczna i urocza!
Nie ma zbyt wielkiego manewru ruchowego, ale mimo tego bardzo fajnie prezentuje się na zdjęciach.










piątek, 25 stycznia 2019

Welurowy szezlong


Prezent, który otrzymałam dla lalek,
w postaci cudnego mebelka (nie tylko jednego, ale o tym wkrótce 😊) sprowokował mnie do wykonania sesji foto. 

Wypadało tylko dobrać odpowiednią modelkę. Wybór padł na czarnowłosą piękność o ślicznym,  i jak zauważycie, wcale nie różowym uśmiechu:

Raquelle Fashionistas 2012 Clutch Wave 2









Raquelle to bardzo urodziwa dziewczyna, choć trochę przeze mnie zapomniana, niestety... Zauroczenie ciałkami mtm zupełnie mnie pochłonęło, niesłusznie odsuwając na bok odrobinę starsze Fashionistas, których przecież dość sporo w moim zbiorku :-)








niedziela, 20 stycznia 2019

Wszystko co nowe

          ...cieszy najbardziej, czyż nie?

Kilkadziesiąt innych lalkowych piękności patrzy z podziwem (i pewnie z odrobiną zazdrości) na nową pannę, która zamieszkała u mnie właśnie wczoraj.
Zawitała do mnie trochę z zaskoczenia, więc tym większą sprawiła mi radość 😃

Przedstawiam brązowooką ślicznotkę z miodowymi włosami już po zamianie ciałka na mtm:

Barbie Dreamtopia Princess Doll 







piątek, 11 stycznia 2019

Wełniany płaszcz dla Tereski

          Dziś Tereska mtm pokaże wełniany płaszczyk, który otrzymała ode mnie w prezencie :-)

Płaszczo-sweter  a właściwie długaśny kardigan jest wykonany oczywiście z szarej włóczki, której trochę jeszcze zostało z poprzednich robótek. Naprawdę nie pamiętam, kiedy robiło mi się tak dobrze z włóczki, bo jest bardzo miękka, świetnie się poddaje i jest w miarę cienka, czyli idealna dla moich dziewczyn!

Tym razem postanowiłam całość wykonać wzorem z warkoczami, bo - o dziwo - wcale nie pogrubiają robótki!
Pokusiłam się także zrobić warkocze na całej długości rękawów oraz na kapturze :-)













Tereska z dumą prezentuje kieszenie, w które z łatwością wsadza dłonie, zaś przód ozdabia dwubarwny szereg malutkich guziczków, 
służących do zapinania ubranka.









wtorek, 1 stycznia 2019

Nowy Rok zaczął się...

...wystrzałowo! Fakt, ma to swoje zalety, w tym widowiskowość, ale pewnie każde zwierzę odczuwa wtedy ogromny lęk.

Tak samo było i z Basterem.
Wszystkie panny zaplanowały już tę noc na balach i prywatkach, ale dwie nastolatki, które uwielbiają i kochają zwierzęta, zaopiekowały się przestraszonym psem. Mariposa i Cali Girl Horseback Lea zadbały o to, aby w miarę spokojnie przetrwał najgłośniejszą noc w całym roku :-)