poniedziałek, 29 grudnia 2014

Kto spaceruje w taką pogodę?

          No, oczywiście: my! Wybraliśmy się z Mężem na spacer zimową porą, zabierając ze sobą Mariposę!
Gwoli ścisłości ja ją zabrałam a Mąż się uśmiechał...
Wiał okrutny, zimny wiatr, choć termometr wskazywał "tylko" minus 5 stopni.
Moje plany wykonania ślicznotce pełnej sesji spełzły na niczym, bo marzły mi dłonie a panna przewracała się na śniegu, nie mogąc ustać dłuższej chwili. Jedyne co nam sprzyjało to brak spacerowiczów.
Kilka fotek udało się trzasnąć i oto one:


sobota, 27 grudnia 2014

Koncert przy choince

 

"Gwiazdo świeć, kolędo leć! Misterium niech się dzieje!
      Dziś święta noc i wielka moc nadciąga od Betlejem!"


Wykonanie oryginalne:
Halina Frąckowiak, Alicja Majewska, Andrzej Zaucha 




 Wystrojone dziewczyny usiadły przy choince i słuchają koncertu...

3 x Raquelle


Barbie Look, Nikki II oraz Mackie

Barbie Pilot, Teresa Fashion Fever, Teresa Fashionistas

Midge, Summer, Teresa II

Gillian, Sporty, Glam, Glam II


Wspólne zdjęcie przy choince



Daniela oraz Jake wolą jednak swoje towarzystwo...
Daniela Liv oraz Jake Liv

Z serdecznymi pozdrowieniami


czwartek, 25 grudnia 2014

Sukieneczka w dwóch wersjach

           Pisałam juz kiedyś, że bawi i fascynuje mnie fakt, że nigdy nie wiem, jaki będzie końcowy efekt mojego dziergania. Ponadto lubię, kiedy ubranko nie jest takie "oczywiste". Śpieszę z wyjaśnieniem, co mam na myśli. Otóż przykładowa sukieneczka, którą dzisiaj pokażę spełnia właściwie dwie role: ubranka dla słodkiej, bezbronnej Mariposy o sarnich oczach oraz seksownej, prześwitującej sukienki dla odważnej dziewczyny o dojrzałych kształtach.


środa, 24 grudnia 2014

Wesołych Świąt

 

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia

przyjmijcie życzenia zdrowia, pomyślności, radości oraz spokoju.

Niech ten czas będzie pełen pozytywnych wrażeń,

miłości i nadziei.

środa, 17 grudnia 2014

Raquelle, Raquelle, Raquelle...

          Moja konsekwencja w działaniu legła w gruzach! Doszłam jednak do wniosku, że nie można postępować wbrew sobie (oczywiście tylko tam, gdzie można sobie na to pozwolić!).
Ale od początku...
Kiedy kupiłam dwie lalki : Raquelle Fashion Fever oraz Mariposę bladolicę z ciałkami do wymiany, postanowiłam pożyczyć body od dwóch Livek, których odcień idealnie pasował. Oczywiście było to tylko "na chwilkę"! Od tego momentu zaczęłam bardzo intensywnie szukać ciałek artykułowanych fashionistek Raquelle, bo tylko one (no może poza Midge) mają taki jasny odcień skóry.
Bez rezultatu. Owszem były, ale dość drogie (w końcu lalka by mnie wyszła sporo, bo z dwóch lalek zrobiłabym jedną).
Na domiar wszystkiego jeszcze dowiedziała się o tym Ewa z "Porcelanowych Lal" i mocno naciskała na zwrot pożyczonych korpusów Livkom! Taka to z Niej obrończyni uciśnionych!
Nadarzyła się okazja i kupiłam dwie Raquellki, oczywiście z zamiarem pozbawienia ich ciałek i sprezentowania obu, wymienionym wcześniej, pannom.
I co? I nic! Guzik z pętelką!
Raquellki wyjęłam z pudełek, wykąpałam, wysuszyłam i tak mi się spodobały, że jestem w kropce!
Na dodatek, każda z nich jest inna. Sami zobaczcie...
Czy można tak bez zastanowienia pozbawić je ich lalkowego życia?
Na zdjęciu poniżej cztery Raquellki, które mieszkają teraz ze mną :)


sobota, 13 grudnia 2014

Mała, piegowata Gillian...

          Mieszka u mnie Gillian. Jest brunetką, z burzą prostych, nieujarzmionych włosów oraz garścią piegów, rozsianych po policzkach i nosku. Ma nietypową, jak na Barbie minę. Czasem zdaje się mówić : "smutno mi" a czasem: "nic mnie to nie obchodzi". Siedzi obok innych lalek i nie wiem, czy jest z tego zadowolona, że jest z nami, czy nie?
Staramy się wszystkie, żeby poczuła się u nas dobrze, stąd dzisiejsza sesja, podczas której trochę się "rozruszała".

czwartek, 11 grudnia 2014

Suknia dla tancerki i CANDY świąteczno-noworoczne.

          Suknię wykonałam na szydełku. Oczywiście z kordonka "50". Z białego.
Ze względu na obszerny dół nazwałam ją sukienką na konkurs tańca towarzyskiego.

Ostrzegam! Dużo zdjęć :)
Nie potrafiłam się zdecydować, które wgrać, więc pokazuję wszystkie, ha!


wtorek, 9 grudnia 2014

Mikołajkowe prezenty od Ewy!

          Sprzyjająca, słoneczna aura spowodowała dziś napływ energii i chęci do wykonania sesji, o którą suszyły mi głowę panny Mattel. Choć słoneczko świeciło tylko kilkadziesiąt minut, zdołałam uchwycić doskonałości ubranek, którymi obdarowała nas Ewa z "Porcelanowych Lal".
Oto prezentacja kunsztownych kostiumów :-)


niedziela, 7 grudnia 2014

Z jak zabawki (Alfabet Lalkowy 2014)

          Dotarliśmy (a szkoda!) do końca Alfabetu Lalkowego i zajmujemy się dziś literą Z. Nie mógł być inny wyraz, który lepiej by pasował! Zabawka to chyba najmilszy i najlepszy podarunek, który może otrzymać dziecko!
Ale czy tylko dziecko? Czy lalka dla nas jest "zabawką"? Czy może czymś więcej?
Jak zwał, tak zwał. Musimy przyznać, że jest dość duże grono dorosłych osób, które szczerze by się ucieszyło z otrzymania nowej lalki! Czyż nie?

Może Was zaskoczę, ale "zabawkę" w postaci pluszowego misia, przedstawi dziś nie Barbie a ktoś zupełnie inny...


sobota, 6 grudnia 2014

Pomocnicy Świętego Mikołaja!

          Życzę Wam Wszystkim dużo prezentów, które na wskroś ucieszą! Życzę szczęścia, powodzenia i radości!
Jeśli Mikołajowi jakoś nieśpieszno, zróbcie sobie same prezent...najlepiej jakieś lalki : prześliczne, wyśnione, wyczekane, wycackane i wyelegantowane!

Moje panny i ja jesteśmy dziś przeszczęśliwe, bo dostałyśmy podarunek mikołajkowo - świąteczny, którego wcale się nie spodziewałyśmy! Mikołaj, pod postacią Ewy z "Porcelanowych Lal" (a może odwrotnie) zrobił nam cudny prezent!
Ubranka w prześlicznych odcieniach czerwieni pokazane są na zdjęciu poniżej.


Mimo najlepszych chęci, musiałam przerwać sesję, ze względu na fatalne światło a raczej jego brak!
Ubranka zasługują na odrębny pokaz, na który zaproszę niebawem. Są prześliczne i jest ich całe mnóstwo (nawet wszystkich nie ma na zdjęciu!) a Ewa, po raz kolejny, umocniła się na pozycji Mistrza Krawieckiego!
Bardzo, bardzo Ci, Ewo -dziękujemy!
Ubrankami jestem zachwycona! Prócz nich są jeszcze inne rzeczy...ale o tym wkrótce!

 Pozdrawiam mikołajkowo!





środa, 3 grudnia 2014

Buty najlepszym przyjacielem lalki.

          Ubranka potrafię jeszcze uszyć, ale z butami dla moich panien sobie sama nie poradzę. Odwiedziłam sklep z zabawkami i postanowiłam kupić zestaw z butami i dodatkami. Nie był bardzo drogi, ale też jedynie trzy z tych rzeczy mi się naprawdę podobały.
Najlepiej pokażę co!


niedziela, 30 listopada 2014

Andrzejki? Czemu nie!

          Zupełnie niechcący wyrwało mi się o Andrzejkach. Raquelle zaraz podchwyciła temat i udało jej się pozyskać koleżankę na wieczorne wyjście - Barbie Pilot. Obie wystrojone w najnowsze ciuszki, czekały na taksówkę. Udało mi się je jeszcze przedtem namówić na kilka zdjęć. Oto one:

czwartek, 27 listopada 2014

Sofa od Moniki

          Świąteczny czas otrzymywania prezentów jeszcze się nie zaczął a ja i moje panny znów otrzymałyśmy piękny "podarunek wymiankowy" - tym razem od Moniki z Bloga "Planeta Parczun".
Jest nim prześliczna kanapa. (mam już dwie! hura! pierwszą sofę - również cudowną - dostałam od Ewy z "Porcelanowych Lal")
Kanapa posiada obicie z tłoczonego materiału, koloru niebiesko-szarawego. Jest bardzo dokładnie wykonana, prezentuje się znakomicie!
Zresztą zobaczcie sami:



wtorek, 25 listopada 2014

Kocham twoje oczy...

          Nic na to nie poradzę, uwielbiam ją, i już! Odkąd u Lunarh na Blogu "Plastiku Czar" zobaczyłam tę lalkę, zakochałam się w jej oczach. Długo ją wypatrywałam w ogłoszeniach sprzedaży (prawie zawsze była ze skrzydłami, a po diabła mi skrzydła?) aż tu nadarzyła się okazja zakupu dość taniej (oszczędzam na całego!) panienki z uszkodzonym mechanizmem.


niedziela, 23 listopada 2014

Prezent, część czwarta!

          Czwartą częścią Prezentu od Ewy z Bloga "Porcelanowe Lale"  są prześliczne sweterki "trojaczki".
Zwlekałam z pokazaniem sweterków głównie ze względu na brak światła, potrzebnego do wykonania dobrych zdjęć, ale też troszkę z obawy przed ich Autorką...
Ewa pewnie się zdziwi, że nie prezentują je moje trzy dziewczyny Liv, ale okoliczności sprawiły, że nie są zbytnio dysponowane i w komplecie...
(Baczni obserwatorzy bloga wiedzą dlaczego....)
Nie mogłam jednak dłużej zwlekać z pokazaniem sweterków i stąd dzisiejsza prezentacja.
Modelkami zostały: Glam II, Nikki II oraz Midge.


piątek, 21 listopada 2014

Pilot może być kobietą...

          Poprzedni post okazał się tak sentymentalny (przy całej, niezaprzeczalnej urodzie modelek), że dzisiejszy będzie bardziej optymistyczny a przede wszystkim kolorowy. Jeśli radości i ciepła nie mamy za oknem, zróbmy je sobie sami!
Bohaterką jest krótkowłosa Barbie, która jest pilotem (myślę, że się nie pomyliłam, szukając w necie)
Odpowiedzialny i wymagający odwagi zawód, który wybrała ta platynowa piękność, nie umniejsza jej kobiecości i subtelności.
Sesja - oczywiście - spontaniczna.
Zapraszam.


środa, 19 listopada 2014

Zdjęcia w kolorach listopada

          Listopad coraz częściej raczy nas szarością i brunatnym kolorem liści. Mimo, że dotąd nie mieliśmy co narzekać, czekają nas już chyba zdecydowanie chłodniejsze noce i dnie. Postanowiłam dostosować się do panującej aury i stąd pokazane dzisiaj fotografie. Mimo braku palety barw, moje dziewczyny nadal wychodzą na zdjęciach pięknie...



niedziela, 16 listopada 2014

Czasami... im mniej, tym lepiej.

          Podobno... "od przybytku głowa nie boli", ale w pewnych przypadkach jest zupełnie inaczej. Może to niezbyt udany przykład, bo pewnie chodzi o dobra materialne, lecz zgodziłabym się z sensem tego powiedzenia w stosunku do nowej mieszkanki mojego domu.
Przeglądając już dość dawno oferty na all, wpadła mi w oko pewna panna. Nie jestem, niestety, znawcą lalek i wybieram je tylko i wyłącznie, kierowana ich urodą i tym, czy mi się spodobają na pierwszy rzut oka. Ona mnie zainteresowała od razu, lecz zwlekałam z jej sprowadzeniem. Parę dni temu natknęłam się na nią po raz drugi...i nadal czekała na mnie :-)
Teraz jest już ze mną, siedzi obok i spogląda ciekawie na to co robię...
Ta, dam! Oto moja nowa panna!


sobota, 15 listopada 2014

W jak warkocz (Alfabet Lalkowy 2014)

          Mimo, iż warkocze są niezwykle urocze i twarzowe - nie zaplatam ich zbyt często moim lalkom. Prócz tego, że nie umiem zrobić tych skomplikowanych, cudownych fryzur, jakie widuję w internecie, nie lubię też, gdy moje dziewczyny mają "pokręcone" włoski po ich rozpleceniu.
Dla dzisiejszego wyzwania fotograficznego zrobiłam jednak maleńki wyjątek. Zaplotłam 6 cieniutkich warkoczyków moim trzem pannom i zrobiłam im zdjęcia...



poniedziałek, 10 listopada 2014

Prezent, część trzecia i również nie ostatnia!

          Prezenty to wspaniała rzecz a jeśli są tak śliczne, jak te, które dostały moje panny od Ewy z Bloga "Porcelanowe lale", to podwójna radość!

Dziś pokażę gorsecik z prześliczną koronkową spódniczką, tak delikatny i śliczny jak....motyl!
Wspaniale skrojony, uszyty, dopasowany w każdym calu i ozdobiony subtelnymi ozdobami. Jako że przeznaczony był dla Livki to właśnie ona, Daniela, go zaprezentuje.

niedziela, 9 listopada 2014

Prezent, część druga i wcale nie ostatnia!

          Dziś prezentu od Ewy, część kolejna. Ta sofa była dla mnie wielkim zaskoczeniem, bo wcale się nie spodziewałam, że odtąd będę miała tak wspaniały gadżet zdjęciowy dla moich panien. Trochę brak czasu a trochę brak światła utrudniał mi robienie zdjęć, ale dziś już nie wytrzymałam i przy pomocy lampki zrobiłam małą sesję.
W roli głównej nie dziewczyny, tylko przepiękna sofa!  Śliczna, aksamitna, z frędzlami, której nawet nie umiałabym wymyślić a co dopiero zrobić!
Zresztą, popatrzcie sami!


piątek, 7 listopada 2014

Prezent!

          Dostałam prezent! Jest tak piękny, że od wczoraj nie mogę ochłonąć. Jego Autorką (celowo piszę przez duże A, bo to Mistrzyni w swoim fachu!) jest Ewa z Bloga "Porcelanowe Lale".
Bardzo Ci dziękuję, Ewo!
Podarunków jest tak dużo, że muszę poświęcić im co najmniej kilka postów! Naprawdę na to zasługują!

          Kolejność pokazywania jest przypadkowa. Na pierwszy ogień prześliczny biały (lub jaśniutki kremowy, bo zależy w jakim świetle) sweterek z pomponikami.
Pierwsza zauważyła go Glam i już nie wypuściła z rąk...



środa, 5 listopada 2014

I srebro, i złoto...

          Dwa kruszce: srebro i złoto, stały się motywem przewodnim dzisiejszego posta. Sukienki podobne fasonem. Suknia po lewej wykonana jest z beżowego kordonka, ozdobiona złotą nitką, natomiast drugą zrobiłam całą ze srebrnego. Aby ją jednak ożywić, zaakcentowałam białą lamówką, tez wykonaną na szydełku.
Dość gadania (raczej pisania) i zapraszam do obejrzenia zdjęć :-)


sobota, 1 listopada 2014

Jesienny, słoneczny dzień...

          Dotychczas jesień nas rozpieszcza. miło słoneczko zagląda do okien, ogrzewa przez szyby i zachęca do spaceru. Więc właściwie, dlaczego nie...
Obie dziewczyny, którym zaproponowałam pójście w plener, od razu zaczęły się przygotowywać i stroić :-)
Chciałam, aby nowa mieszkanka naszego domu trochę poznała miasto, a że najlepiej dogaduje się z Midge, propozycję spaceru otrzymały obie.



środa, 29 października 2014

Sukieneczka ażurowa ze złotą nitką

          Sukienka jest mocno ażurowa, na cześć...kolejnego lata, które nadejdzie. Beżowa, wykonana w całości na szydełku, z kordonka o grubości 50. Zapinana z przodu, na 4 guziczki, w pasie zaakcentowana gęstymi słupkami, mocno poszerzana od pasa w dół. Sięgająca kolan, zakończona ozdobnym szlaczkiem ze złotej nitki, którą również wykończono dekolt, zapięcie oraz z której wykonano półsłupkami ramiączka.
Teresa Fashion Fever, na zmianę z Barbie Look Pink Gown, pokażą efekt mojego dziergania :-)

piątek, 24 października 2014

Sweter "arlekin" i getry dla Teresy

          Ukończony wczoraj sweterek dla Teresy Fashionistki przywiódł mi na myśl arlekina i tak go określiłam :-)
Sweter uszydełkowany z czerwonego kordonka "50". Wykończony koło dekoltu naprzemiennymi pasami w czerwonym i czarnym kolorze. Rękawki 3/4. Sweterek zapinany na 2 guziczki, na plecach.
Dodatkowo wykonałam getry tym samym wzorem, również ozdabiając czarnym, kontrastowym kordonkiem.

Oto Teresa w nowym ubranku:






sobota, 18 października 2014

U jak ucho (Lalkowy Alfabet 2014)

          Dziewczyny mają nową maskotkę: maleńkiego, miniaturowego prosiaczka. Jeszcze go nie nazwały, bo panny są różnego zdania i każda ma inny pomysł. Myślę, że się jednak wkrótce zdecydują i wybiorą mu imię.
Wszystko jest w nim fajne: wielkość a właściwie małość (nie mylić z małostkowością), oczka, ryjek, ogonek i to, że ma fajne wałeczki na ciele i malutkie uszka, które będą bohaterami tego wpisu!


wtorek, 14 października 2014

Dopasowana, czerwona suknia dla Barbie

          Wymyślona, przeze mnie, sukienka jest dosyć skomplikowana, jeśli chodzi o formę.
Zrobiłam ją na szydełku, tym razem z kordonka w intensywnej czerwieni.
Trudno ją opisać, więc posłużę się zdjęciami:


Barbie Look Pink Gown na ciałku Fashionistas


poniedziałek, 13 października 2014

Odcień ciałka obitsu - prośba o radę :-)

          Zastanawiam się nad zakupem dla dwóch moich Barbie ciałek obitsu. Bardzo mnie zaintrygowała jego artykulacja (cena jest do przełknięcia) i chciałam Was prosić (jesteście w tym temacie ekspertami) o parę wskazówek.
Przeczytałam na ten temat mnóstwo i obejrzałam chyba wszystkie filmiki, z tym związane. Mam jednak wątpliwości i chciałam prosić o odpowiedzi na poniższe pytania:


Wyszukałam takie ciałko:

http://www.ebay.pl/itm/Obitsu-27cm-Female-Figure-dollfie-Doll-Body-Soft-Bust-Medium-SBH-M-Natural-Skin-/291250496199?pt=US_Dolls&hash=item43cfe1e2c7

Jeśli dobrze zrozumiałam, jest to ciałko 27cm, kobiece, ze średnim, miękkim biustem i w naturalnym odcieniu skóry.

1/Czy do główki Barbie będzie pasowało to ciałko obitsu bez żadnych przeróbek, czy trzeba będzie coś poprawiać, czy odcinać?
2/Proszę o podpowiedź, która z karnacji Barbie pasowałaby do body natural skin obitsu? (np. Teresa Fashionista?)
3/Czy do tego ciałka pasują te dodatkowe ręce, które znalazłam:
http://www.ebay.pl/itm/Obitsu-27cm-Female-1-6-Doll-Parts-Gripping-Hand-Set-W-252-Natural-Skin-Color-/351193323999?pt=US_Dolls&hash=item51c4c0d9df

4/Czy płaciliście cło a jeśli tak, to ile wyniosło?
5/Jak długo czekaliście na przesyłkę?


6/Moja Raquelle Fashion Fever ma teraz ciałko Livki Hayden (bardzo jasne). Czy dopasowałabym dla niej odcieniem jakieś ciałko obitsu (myślę o white, czy jest zupełnie białe i się nie nadaje?)
7/Czy ciałko z miękkim torsem, czy z twardym (np. TO)  ma większe możliwości pozowania?

A tak w ogóle, to jakie macie informacje na temat tych ciałek i doświadczenia związane z nimi i ich zakupem, którymi moglibyście się podzielić?
Może istnieje jakaś inna grupa ciałek, która jest równie "ruchoma" i nadawała by się dla główki Barbie?

Byłabym wdzięczna za każdy odzew z Waszej strony w komentarzach pod spodem lub "Wyślij wiadomość" w prawej kolumnie, poniżej.

Z góry dziękuję za odpowiedź.




niedziela, 12 października 2014

Sporty w sukience z falbankami

          Choć rankiem niebo było lekko zachmurzone, później pięknie się wypogodziło...
Jeszcze przed pracą, chcąc zaczerpnąć świeżego powietrza i nacieszyć wzrok kolorami liści, zrobiłam Sporty kilka zdjęć w plenerze...


sobota, 11 października 2014

Beżowa sukienka z falbankami i białą haleczką

          Falbanki są atutem niejednej sukienki, więc uznałam, że i moje panny zasługują na zdecydowaną ich ilość. Sukienka nieduża, ilość falbanek powalająca! Nawet dwuwarstwowa!
Oto, kolejno, trzy panny, w tym samym stroju.
Na początek Błękitnooka Raquelle Fashion Fever.


niedziela, 5 października 2014

To ja, Błękitnooka...


          Dopóki nie poznamy, kim jest i skąd pochodzi, będę nazywać ją Błękitnooką. Imię jest ładne i do niej pasuje. Czekała dość długo na sesję foto. Przybyła do mnie z Teresą Fashion Fever, o ciemnej karnacji. Ciałko ma prawie porcelanowe, jaśniutkie jak księżyc i miałam trudności z dobraniem jej artykułowanego ciałka. W końcu się udało, ale nie miałam pomysłu na jej garderobę. Nim jej wymyślę coś młodzieżowego, zaprezentuje suknię białą z szafirowymi dodatkami :-)

wtorek, 30 września 2014

Piękno jest we mnie...

          Barbie Look dyskretnie, nie narzucając się, czekała na odpowiednią chwilę, aby zaistnieć na nowo. Właśnie dzisiaj znalazłam czas, aby zrobić jej kilka zdjęć.
Dwie błyszczące apaszki, w ładnym, brązowym kolorze, posłużyły jako element dekoracyjny.
Co o tym myślicie?


poniedziałek, 29 września 2014

Komplet dziergany dla Teresy III i trampki dla Jake'a

          Teresa, na mocno opalonym, artykułowanym ciałku (pożyczonym od Fashionistki) nie jest już typową Teresą FASHION FEVER Series 12 Inch Doll, dlatego będę nazywać ją Teresa III.
Dziś doczekała się sesji w domu oraz wyjścia w plener a towarzyszył jej Jake Liv. Oboje otrzymali niedawno prezenty, w postaci części garderoby, i chcieli je Wam zaprezentować.
Teresa III założyła komplet szydełkowy.

czwartek, 25 września 2014

Sukienka "bombka"

          Projekt sukienki i materiał były już dawno ustalone. Zajęcia nie pozwalały na szybką realizację tego projektu a poza tym uparłam się, ze odszukam podobny szablon w internecie i wykonam tę sukienkę no, powiedzmy....profesjonalnie!
Nie wiem, czy moje zaangażowanie było zbyt nikłe, czy rzeczywiście trudno coś takiego znaleźć w sieci, bo w końcu musiałam sama kombinować. Z jakim efektem?
A proszę bardzo!




wtorek, 23 września 2014

Barbie z grzywką i jej cętkowana sukienka

          Zbieram, przygarniam, kupuję te Barbie, które mi się najbardziej podobają. Oczywiście, jeśli mnie na nie stać. Nie mam zatem kompletnych serii tylko panny o twarzach, które mi przypadły do gustu.
Ostatnio zamieszkała u mnie lalka dosyć osobliwa. Otóż zaintrygowała mnie jej opalona skóra i ładna buzia. Owszem, grzywka i kolor czuprynki też miał swój udział w podjęciu decyzji o jej nabyciu.
Kiedy do mnie przybyła, nie rozczarowała mnie a wręcz przeciwnie, spodobała mi się jeszcze bardziej. Z góry wiedziałam, że zmienię jej ciałko na artykułowane i tak też się stało. Oto panna, której imienia i nazwiska nie znam (Może ktoś wie? Będę wdzięczna za informację), ma jednak pozowanie we krwi i tym mnie, do sedna, ujęła...


środa, 17 września 2014

Brąz i beż to kolory jesieni...

          Spośród trzech panien Mattel, które w poprzedniej sesji pokazały suknię z szydełkowym, beżowym gorsetem, wybrana została Teresa, jako modelka, której uroda najlepiej pasowała do prezentowanego stroju oraz jego kolorystyki.
Tego wyboru dokonałyście Wy, Drogie Blogerki, za co bardzo serdecznie dziękuję.
Prócz Teresy o punkty walczyły Barbie Dreamhouse, która otrzymała 1 głos i Nikki II, która zdobyła 7głosów. Teresa zgromadzila ich 10 (Stan na dziś, godz. 19.oo)

W związku z powyższym chciałabym pokazać sesję, do której zaprosiłam zwyciężczynię.
W roli głównej - Teresa Fashionistas.


niedziela, 14 września 2014

Wybór należy do Ciebie...

           Kiedy uszyję nowe ubranie, przymierzam je różnym modelkom, aby wybrać tę, która najfajniej go zaprezentuje. Czasami pierwszy, dokonany wybór jest trafny, ale czasem okazuje się, że na innych pannach strój leży jeszcze lepiej i bardziej im pasuje.
Z pokazaną, w poprzednim poście, sukienką miałam podobny dylemat. Przymierzałam ją Barbie Dreamhouse i dla niej ją szyłam. Uznałam, że jest taka niedoceniona z tym poprawionym makijażem. Napracowałam się nad nią i nadenerwowałam a teraz w ogóle nie bierze udziału w pokazach.

Kiedy suknia była gotowa, owszem, zrobiłam zdjęcia Barbie, potem wzięłam w obroty Nikki II a na końcu wybór padł na Teresę. To właśnie Teresa pokazała się pierwsza na blogu w nowej kreacji.
Dziś pokażę fotografie dwóch jej koleżanek: Barbie Dreamhouse oraz Nikki II.
Jestem bardzo ciekawa, która z tych trzech panien zostałaby przez Was wybrana do pierwszego pokazu tej sukni. Jednym słowem: która z nich najbardziej Wam się podoba.



piątek, 12 września 2014

Suknia beżowa z gorsetem szydełkowym

          Suknia, którą prezentuje Teresa, ma beżowy gorset, wykonany na szydełku, zapinany z tyłu na 3 zatrzaski. Do niego doszyta jest marszczona, długa spódnica z bardzo ładnego materiału, utrzymanego w podobnym beżu, z kolorowym nadrukiem. Przeplatana, złota nitka pięknie mieni się w świetle. Staniczek również jest uszyty z materiału. Koronkowa lamówka, która zdobi dekolt, na plecach pełni rolę ramiączek.