sobota, 30 marca 2019

Kim, jesteś piękna!

          Post miał być o kimś innym... o kimś, kto niedawno zamieszkał u nas w domu, ale chochlik fotograficzny sprawił, że jest o dziewczynie, która mnie niedawno zauroczyła i naprawdę patrzę na nią z podziwem!





Parę dni temu dla panny Kim skończyłam "bikini".

Nie jest to do końca strój kąpielowy, bo udziergałam go z kordonka ze złotą nitką (szkoda, że tego nie widać na zdjęciach), majteczki są z minispódniczką a staniczek jest dość fikuśny i trochę opada, ale...
całość na tej zjawiskowej dziewczynie wygląda całkiem dobrze :))) 











niedziela, 24 marca 2019

Wariacje na temat nudy

          Czy lalki się nudzą? Oczywiście! Dostrzegłam to niedawno, kiedy Marisa zupełnie nie wiedziała czym się zająć.
Choć na ogół moje panny mają setki pomysłów na minutę w ten poranek powiało monotonią...

Może to wina zmiennej aury a może braku obowiązków...
Faktem było, że  Marisa złapała lenia :)))













wtorek, 19 marca 2019

"Obiecana" niedziela :-)

          W poprzednim tygodniu tyle się nasłuchałam od pogodynek w TV, że niedziela będzie piękna, ciepła i słoneczna, że nie mogło być inaczej. 😊
Choć sobotnie popołudnie i wieczór nie zapowiadały takiej zmiany, to w niedzielę niebo rzeczywiście było bezchmurne a powietrze niezwykle przejrzyste.

Dwie lalkowe dziewczyny ruszyły z nami na wyczekiwany, wiosenny spacer: "miodowa" panna o imieniu Honey oraz długowłosa Millie.

Wybór padł właśnie na nie, ponieważ mieszkają u mnie od niedawna i nie znają jeszcze okolicy...

Ruszyliśmy w kierunku Miejskiego Lasku, obok Campingu Olza, ścieżką nad rzeką a później przez Sportowy Most na stronę czeską. Park Sikory był jeszcze dość pustawy, poza kilkoma biegaczami oraz rodzinką, puszczającą drona :-)
Poczułam się pewniej i bez przeszkód zrobiłam mnóóóstwo zdjęć :)))

czwartek, 14 marca 2019

Kocham słońce!

          Byłam przekonana, że u mnie nie zamieszka...
Stało się inaczej, bo los często płata figle i podsuwa nam pod nos różne okazje, z których nie można nie skorzystać :-)



Tak było i w przypadku ciemnoskórej dziewczyny, której pierwsze zdjęcia w sieci zapamiętałam tylko z mocno pomalowanych (i nie pasujących kolorem) ust!
Dlatego nawet nie żałowałam, że czeski "Dráčik" nie miał jej w swojej ofercie...do czasu.

Wiecie jak to jest, kiedy dość długo nie kupujecie nowej lalki.
Odwiedzacie zabawkowe sklepy w nadziei, że znajdziecie na półce interesującą i wspaniałą i że od razu chwyci Was za serce :-)




piątek, 8 marca 2019

Basia, Baśka, Barbara!

          Lalkom to dobrze! Lata lecą a one wciąż młode i piękne! Podwójne Święto, czyli Dzień Kobiet i Urodziny Basi (obchodzi Urodziny 9 marca) stało się okazją do zaproszenia kilku przyjaciół. Jubilatka stwierdziła jednak, że to jej mała tajemnica i że nie wyjawi, kto przyjdzie na uroczystą kolację...
Cóż, ma do tego prawo :)))


Wpadłam do niej po południu zobaczyć, jak idą przygotowania i zastałam ją w kuchni...

Miała prawie wszystko gotowe :-)
Mieszkanie wypucowane aż lśniło!
Stół pięknie zastawiony, na kuchni pyrkała jakaś smakowita potrawa a w piekarniku dochodził sernik!
Przepyszne zapachy wypełniły całe mieszkanie!

Zaczęłam żałować, że to impreza jedynie dla lalek... 











sobota, 2 marca 2019

Wszyscy czekamy na wiosnę!

          Pogoda zmienia się jak w kalejdoskopie, ale kalendarz twardo informuje, że już zaczął się marzec!
Wprawdzie przysłowia nas nie oszczędzają i "jak w garncu" zapowiadają zmiany aury, to jednak optymistycznie patrzymy w przyszłość i wypatrujemy ciepełka za oknem :)))
Choć ostatnio nie miałam zbytnio czasu i serca dla moich dziewczyn (piszę dziewczyn a przecież są i chłopacy!) więc się w końcu zmogłam i ..... wykąpałam prawie całe towarzystwo!

Aby panny nie świeciły golizną po blogach, jako pierwsze umieszczę zdjęcie już po zabiegach SPA.
Do sesji zaprosiłam tylko jedenaście dziewcząt, ubranych już po "wiosennemu" :-)