poniedziałek, 31 października 2022

Ciepły sweter dla Victorii

Zachwyt nad piękną, platynową dziewczyną wcale nie gaśnie. Wręcz przeciwnie! Jestem jej urodą więcej, niż zafascynowana! To jedna z piękniejszych Barbie, które udało się wydać producentowi.

Sweter, który dla niej wykonałam jest zrobiony na drutach. Chciałam, aby był ciepły, gruby i obszerny. Nie wiadomo, gdzie się w nim wybierze. 

Na razie prezentuje go w mieszkaniu oraz na spacerze w niedalekim parku Sikory.

 




piątek, 28 października 2022

Poncho z prawdziwej, owczej wełny

Udało mi się niedawno skończyć poncho, którego wykrój znalazłam w sieci. Proste w wykonaniu a dość wdzięczne i gustowne. 

Aby było ciepłe i miłe użyłam cienkiej, melanżowej wełny owczej. Nitka powstała z jasnego i czarnego runa, stąd jego kolor. 

Poncho robi się naprawdę przyjemnie. To prostokąt, o dość długiej jednej parze boków, otulający ciało modelki i odpowiednio doszyty z przodu. W tym przypadku drewniane koraliki są jedynie ozdobą a ubranko zakłada się przez głowę.

Po zszyciu całość "objechałam" szydełkiem, robiąc pikotki.

Na ramiona zarzuciła je Lina, gdy pewnego przedpołudnia wyszła z nami na przechadzkę...

 

poniedziałek, 24 października 2022

Szary sweter dla Heide

"Popełniłam" kolejny sweter. To szary kardigan zrobiony na drutach. Rozpinany z przodu, ozdobiony prostymi warkoczami wzdłuż plis po bokach, na plecach oraz na rękawach. Ma doszyty kaptur, lecz przez bujną fryzurę Heide nie było możliwości go zademonstrować na głowie. (Aby to zrobić muszę zaprosić do sesji inną lalkę).











czwartek, 13 października 2022

Szydełkowe "3D"

Obserwatorzy mojego bloga znają ten kostiumik. To ubranko zrobiłam jakiś czas temu i już pokazywałam na blogu. Było to dość dawno i postanowiłam go dziś przypomnieć.

Składa się z koronkowego gorseciku z baskinką oraz obcisłej spódnicy do kolan. Gorset ma jedno ramiączko, ozdobione szydełkowanymi kwiatuszkami ze złotym środkiem. Identyczne kwiatuszki naszyte są z przodu spódnicy. 

Kostium określam żartobliwie "3D"  ze względu na wyeksponowane, kwietne ozdoby 😋.

Poprosiłam Linę, aby go założyła i wzięła udział w sesji. Wierzcie mi, nie miała żadnych oporów, poza tym wyglądała w nim świetnie prezentując zgrabną sylwetkę 😄.




sobota, 8 października 2022

Jesienny Koniaków 🍂 🌿 🍁

Złota i polska...no oczywiście jesień! Wreszcie zawitała w Beskidach! Czekaliśmy na nią z niecierpliwością i wreszcie jest. 

Nie wiem, jak długo zagości, więc śpieszmy się, aby się nią nacieszyć😊

Zapraszam Was zatem do Koniakowa, kolebki heklowania, czyli szydełkowania w stylu koniakowskim. 

To nie jest zwyczajne szydełkowanie, to pasja, umiejętności, miłość i wrodzony dar. To ogromna cierpliwość, to nieraz tygodnie a nawet miesiące pracy nad jednym, jedynym koronkowym skarbem! To sztuka tworzenia rzeczy nieprzeciętnych, rzeczy wyjątkowych i pięknych! 

Próbowałam się tego kiedyś nauczyć, ale zaczęłam zbyt późno. W to trzeba włożyć całe serce i poświęcić się temu całkowicie! Inaczej się nie da. 

Namiastka nauki heklowania, której doświadczyłam, pozwala mi teraz na szydełkowanie dla moich lalek. Dziś moje trzy śliczne kobietki zaprezentują szydełkowe stroje. Oczywiście na tle przepięknej, jesiennej, beskidzkiej przyrody...

 

wtorek, 4 października 2022

"Bąbelkowe warkocze" 😉

Szczerze mówiąc, nie słyszałam jeszcze takiego określenia, ale mi się spodobało 😄. 

Takie właśnie miała w pudełku moja nowa panna. 

Piszę "miała", bo już nie ma. Ma za to rewelacyjnie długie włosiska! Są super, choć dość grube i lekko sztywne, jak na włosy od Mattela. Ale co tam! Jest ich taka ilość, że głowa mała! 

A oto ich właścicielka - sympatyczna Barbie Extra GXF10. 

Skusiłam się, bo: jest artykułowana, ma świetne włosy, ma super buty, czarne, jeansowe szorty i superaśną, fioletową, tiulową bluzeczkę! No i jeszcze była w 50% przecenie!

No i jak tu się nie skusić? 😃