środa, 2 lipca 2025

Początek lata 2025

 

Moi Drodzy - już lipiec! No a jak lipiec, to i lato w pełni 😄

W mojej "minipracowni" powstały dwie nowe sukienki ażurowe. Powstawały bardzo długo, bo musiałam porzucić robótki na rzecz remontu mieszkania. Kazałam lalkom cierpliwie czekać, bo właściwie to działałam w ich interesie, aby miały gdzie się prezentować i "puszyć" w swoich kreacjach. 

Pokój już odnowiony, przerobiony a lalki stopniowo znajdują swoje miejsca w witrynie... 

Wracając do sukienek...oto one: 

1/pierwsza kolorowa jak barwny ptak 

2/ druga skromniejsza, delikatna, koronkowa, bo uważam, że czysta biel nigdy się nie znudzi! Czyż nie? 😉

 

W roli modelek dwie Gwiazdeczki - Kit i Millie. Zapraszam na pokaz fotek.

 

poniedziałek, 23 czerwca 2025

Czerwona, kobieca, koronkowa...

Dziś postanowiłam przypomnieć sukienkę dla PP, która akurat dzisiaj znalazła swojego Nabywcę, z czego bardzo się cieszę. 

Suknia jest oczywiście ażurowa, koronkowa, typowo letnia.

Kolor czerwony, głęboki, piękny.

Wykonana dosyć dawno temu i sama się dziwię, że nie ma swojego miejsca na tym blogu. Śpieszę, aby to nadrobić i przedstawię kilka zdjęć, wykonanych poprzedniego lata, w upalny, pachnący lipami, dzień...

 

 

 

niedziela, 8 czerwca 2025

Brooklyn

Sapphire uwielbia psy a szczególnie szczeniaki. Zresztą szczeniaki kochają chyba wszyscy. 

Nic dziwnego, że dwa z nich zabrała na spacer. 

Pieski są kochane i urocze i rozczulają swoją nieporadnością i wyglądem. 

Wędrówka nie była zbyt daleka, bo nad Olzę, po stronie polskiej. Mam tam super miejsce do robienia zdjęć, bez klękania i wysiłku :)))

Miejsce rzadko uczęszczane, więc i można oczekiwać spokoju i radości z fotografowania ;-)

  

 

 

niedziela, 1 czerwca 2025

Czerwona jak wino

Praca nad tą suknią trochę się przedłużyła. Po pierwsze dlatego, że zajęłam się remontem w mieszkaniu (a jak wiadomo, to pożera masę czasu, o kosztach nie wspominając), a po drugie suknia jest dosyć okazała i bogata sama w sobie, więc trochę mi zeszło... 

Kit oczekiwała na ten moment z niecierpliwością, bo jej właśnie obiecałam prezentację. 

Nie mogła sie doczekać końca pracy, wytrwale wytrzymując i znosząc przymiarki. 

Była dzielna, to szczera prawda, choć tak właściwie to  wszystkie lalki u mnie są raczej wytrwałe i cierpliwe. Nie skarżą sie przy tym wcale 😄

Pokażę całe mnóstwo zdjęć, no ale co zrobić, jak wszystkie są fajne i szkoda mi wywalić do kosza przed pokazaniem ;-)

 

Tak oto polecam moje "zdjątka" do obejrzenia...

 


środa, 21 maja 2025

Suknia przerobiona


Była sobie kiedyś sukienka, a właściwie suknia. Dostałam ją od Basi w prezencie dla moich dziewczyn. Basieńko - bardzo dziękujemy!

Suknia bardzo efektowna, delikatnie różowa, bogata, z 4-warstwową spódnicą. 

I właśnie te 4 warstwy (a właściwie ich ułożenie) było powodem przeszycia tej kreacji. 

Panny wyglądały w tej sukni bardzo gustownie i pięknie, jednak za każdym razem długo musiałam układać warstwy spódnicy, aby każda "żyła swoim życiem" i żeby zbudowały tę wspaniałą pajęczynkę przestrzenną wokół modelki. Woal miał niesamowity potencjał, który ciężko było wykorzystać i zaprezentować.

Doszłam do wniosku, że odpruję spódnicę od górnej części i każdą z nich zmarszczę osobno a dopiero potem doszyję do gorsetu.

Tak też zrobiłam i myślę, że uzyskałam efekt bardzo podobny do zamierzonego.

 Zapraszam do obejrzenia sporej ilości zdjęć... To jednak nie jest u mnie wyjątkowe, więc Ta-Dam! Kto ma ochotę - niech ogląda!