Cóż, kolejny raz modelką jest moja piękna Elle.
Jestem ciągle pod urokiem jej wdzięków i ślicznej buzi.
Zaprezentuje bardzo wygodny komplet koronkowy, składający się z bluzeczki oraz szortów.
Bez zbędnego gadania pokażę efekt sesji foto...
próbach tworzenia dla nich ubrań i sztuce fotografii
Cóż, kolejny raz modelką jest moja piękna Elle.
Jestem ciągle pod urokiem jej wdzięków i ślicznej buzi.
Zaprezentuje bardzo wygodny komplet koronkowy, składający się z bluzeczki oraz szortów.
Bez zbędnego gadania pokażę efekt sesji foto...
Dlatego powstały te barwne bluzeczki, które dość fajnie prezentują się na pannach plus size i pasują do różnych kombinacji modowych.
Zamiast słów i opisów - zdjęcia.
A jest ich całe mnóstwo!
Choć mieszka u mnie od dawna, to rzadko pokazuję ją na blogu. Jednak teraz na pewno to się zmieni 😊
Dlaczego?
Otóż moja "stara" Popka (która kiwała się na wszystkie strony) dostała nowe ciałko!
Nawet o takim nie marzyłam!
Jestem nią na nowo zauroczona dzięki prezentowi, który otrzymałam od Joasi!
Asiu, ogromnie Ci dziękuję 💖
Proces trwał ponad 6 godzin a o obolałych palcach nie będę tu pisać 😉
Grunt, że moja Elle ma teraz pukle miękkich, długich włosów, którymi czaruje otoczenie 😊😍😀
W ubiegłym roku, właśnie 22 sierpnia, odeszła Ewa z "Porcelanowych Lal".
Większość osób z naszego lalkowego środowiska nie miała pojęcia o tym, że zmagała się z tak ciężką i nieuleczalną chorobą...
Po prostu, pewnego letniego dnia dowiedzieliśmy się, że Jej już nie ma...
Zostały tylko wspomnienia i Blog "Porcelanowe Lale", który nadal istnieje i o Niej przypomina...
Zajrzyjcie tam a poznacie Jej niezwykłą lalkową historię ..
--------------------------------------------------------------
Zamieszczony poniżej kolaż nie jest przypadkowy.
Każde ze zdjęć ilustruje prezent, który Ewa przysłała moim lalkom.
To niesamowita i piękna pamiątka.
Szkoda, że już tylko pamiątka...