Kilkadziesiąt innych lalkowych piękności patrzy z podziwem (i pewnie z odrobiną zazdrości) na nową pannę, która zamieszkała u mnie właśnie wczoraj.
Zawitała do mnie trochę z zaskoczenia, więc tym większą sprawiła mi radość 😃
Przedstawiam brązowooką ślicznotkę z miodowymi włosami już po zamianie ciałka na mtm:
Barbie Dreamtopia Princess Doll
"Miodowa" panna była w przeszłości księżniczką magicznego królestwa, ale dziś mieszka na południu Polski, jest artykułowana i ubiera się jak zwykła dziewczyna 😉
Trochę była zaskoczona😲zimą i chłodem, więc z radością założyła podarowane jej getry, sweter i kozaki.
Sweterek, który ma na sobie jest nowy, wykonany na drutach wzorem żakardowym.
Stonowane barwy w odcieniach niebieskiego i szarości nie są mocno kontrastowe, aby nie stłumić subtelnej urody dziewczyny.
Panna chętnie też skorzystała z zaproszenia i mimo mrozu wybrała się z nami na spacer po czeskim rynku.
Jak widzicie pozostało jeszcze trochę śniegu :-)
Widok pięknej, dużej, żywej choinki skutecznie poprawiał humor, pomimo mrozu i braku słoneczka :)))
Miodowa panna serdecznie Was pozdrawia a ja życzę dobrego, nowego tygodnia 👌
Cudna panna! Kolor włosów ma śliczny. A podarowane ciuszki nie tylko dobrze na niej wyglądają, ale też chronią przed chłodem. Gratuluję wspaniałego nabytku.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i cieszę się, że panna Ci się spodobała :)
UsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Sweter ma cudowny, pięknie jej w tym kolorze. Gratuluje nowej panny :), jest naprawdę urocza. I to prawda, nowe rzeczy zawsze cieszą :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście jest urocza i ma super miękkie, delikatne włoski w ślicznym kolorze :-)
UsuńGorące pozdrowienia :-)
Masz śliczną nową lokatorkę! Na pewno jest zadowolona, że do Ciebie trafiła, bo dostała cudny sweterek i torebkę :). Na pewno są przydatniejsze zimą, niż książęce szaty ;)...
OdpowiedzUsuńOch, z pewnością! Ciepła odzież jest teraz bezcenna i po cóż by jej była suknia i klejnoty, gdy ziąb na dworze :)))
UsuńBycie księżniczką jest passe. ;) Lepiej być zwyczajną dziewczyną i ubierać się super modnie i nosić piękne torebki. :) Rynek też uroczy, choć osobiście mam już dość śniegu.
OdpowiedzUsuńHa! Powiedz to tym wszystkim królewnom, księżniczkom i wróżkom, które stoją na półkach w sklepach lalkowych i czekają...
UsuńJedyna nadzieja, że barwne stroje i pudełka przyciągają wzrok nieletnich i w tym cała ich siła!
Też mam dość śniegu...brr...
Serdeczności ♥
Jaka śliczna laleczka! Gratuluję nowej zdobyczy 😊
OdpowiedzUsuńNo i bardzo ładny sweterek jej zrobiłaś!
Miło mi to czytać, eunice :-)
UsuńDziękuję za odwiedziny i pozdrawiam gorąco!
Piękna rzeczywiście jest :) trzeba to przyznać :D
OdpowiedzUsuńCudnie pozuje w przepięknej kreacji :)))
Pozdrawiam gorąco <3
Bardzo ciekawa, mold niby znany, ale w jakimś ciekawszym niż standardowo wydaniu. świetna stylizacja, no i te buty!:D
OdpowiedzUsuńŚliczna buzia i te brązowe oczy. Ubranka super, zwłaszcza rewelacyjny sweterek i wspaniałe kozaczki. Trochę zazdroszczę tych wycieczek do Czech. U nas w dzień nie było prawie wcale śniegu, ale wieczorem znów zrobiło się biało. Za to mieliśmy słońce, tylko dokuczliwy wiatr szybko nas wygonił z ogrodu. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńA gdzie się takie piękne panny rodzą?:))))
OdpowiedzUsuńŚliczna i tak pięknie jej w niebieskim.
Serdecznie pozdrawiam:))
Wszelkie księżniczki i bohaterki zyskują prawdziwe życie dopiero po zamianie na mtm i w tym życiu odnajdują się doskonale. Wspaniała ta Twoja panna, sweter cudowny.
OdpowiedzUsuństrasznie lubię tuniki - laluchnom świetnie
OdpowiedzUsuńw nich - a wersja zimowa - odlotowa! Miodzio
na zimowym ryneczku jak słoneczko zza chmur :)
Ale śliczna :-) I ubrana zupełnie jak ja w liceum - tylko kozaki miałam na płaskim obcasie.
OdpowiedzUsuńPiękna dziewczyna, a kolorki sweterka idealnie pasują do jej typu urody.
OdpowiedzUsuńWhat a nice way to bring in the new year with a gorgeous new doll! That's a beautiful blue dress, Olla. I also love the blue shawl you made for her as well. And once again, thank you for taking up along with you and Honey to the Czech Market!!! I see it is very cold there. (It is frigid here. Honey would need a heavy coat if she were here with my ladies!)
OdpowiedzUsuńZ zaskoczeniem rozpoznałam pannę, którą mam od jesieni, również na mtm i nawet moja ma na imię Honey !
OdpowiedzUsuńA na kanapki ze śledziem-MNIAAAAMMMM-wpadasz w wiadome miejsce w Cieszynie?
UsuńJaka urocza panienka. Przepiękny ma kolor włosów. A ubranko dobrałaś jej idealnie.
OdpowiedzUsuńZachwycam się kanapą. ;)
Nigdy nie widziałam tej lalki! Ale już nie daję rady ogarniać wszystkich nowinek...
OdpowiedzUsuńPięknie ją wystylizowałaś. Cudne, naturalne zdjęcia miejskie :-)
Piękna ta panna i pięknie ją odziałaś. Bardzo ładny ten sweterek i super wygląda w połączeniu z futerkiem. Jesteś moim natchnieniem jeśli chodzi o nieoczywiste lalki. Ostatnio zachowałam barbie wróżkę, która miała iść na sprzedaż. Pomyślałam, Olla by nie sprzedała, tylko zamieniła ciało i zrobiłaby zwyczajną/niezwyczajną dziewczynę, więc i ja tak zrobię;)
OdpowiedzUsuń