Opalona blondynka o ładnej buzi, krągłych kształtach i prześlicznej barwie włosów mieszka już u mnie chyba od miesiąca.
Jest tak ładna, że nie mogłam pokazać jej w oryginalnych ciuszkach, bo uznałam, że jej uroda zasługuje na coś zdecydowanie bardziej zwiewnego i delikatnego...
Sukienka "na upały" powstała z szydełkowanego staniczka i doszytej, długiej, sięgającej do stóp, spódniczki.
Materiał jest cudny, delikatny, przewiewny w kolorze kremowym.
Całość podtrzymuje łańcuszek ozdobiony drewnianymi, ciemnobrązowymi koralikami.
Nadarzyła się okazja wyjazdu do Karwiny w Czechach i zabrałam ją oczywiście ze sobą :)))
Miasto nas urzekło! Szczególnie Starówka jest niezwykła i przepiękna! Jedną z największych atrakcji jest Zamek Frysztat i choć zwiedzanie wnętrz zostawiliśmy sobie na inny dzień, to i tak byliśmy oczarowani atmosferą tego miejsca!
Informacje na temat Zamku zaczerpnęłam STĄD
Cesarski zamek Fryštát jest unikalnym zabytkiem w regionie. Historia zamku związana jest głównie z jego założycielami, książęcą rodziną Cieszyńskich Piastów, a także z ostatnimi właścicielami, hrabią Larisch-Mönnich, który zajmował znaczącą pozycję na dworze cesarskim i był spokrewniony z cesarzową Elżbietą zwaną „Sissi”.
Od 1997 r. Zamek jest otwarty dla publiczności po gruntownej rekonstrukcji. Podczas zwiedzania stylowo urządzonych pokoi zarówno głównego budynku zamku, jak i budynku Lottyhaus, oddajesz się życiu szlachty na przełomie XIX i XX wieku. Jedna z sal reprezentacyjnych służy do ceremonii ślubnych, zawsze w pierwszą sobotę miesiąca i okazjonalnie koncerty o charakterze kameralnym.
A co z tyłu zamku?
Od strony południowej zamek otacza park zamkowy (park Božena Němcová) o powierzchni 36 ha. W parku z wieloma rzadkimi drzewami, które obecnie przechodzi poważną rekonstrukcję, znajduje się kącik dla dzieci w stylu słowiańskiego fortu i teren rekreacyjny „Loděnice”, gdzie można wynająć łodzie na przejażdżkę przez ślepe ramię rzeki Olzy. W centralnej części przy dawnych stajniach znajduje się zookoutek z zagrodą dla jelenia i małego ptactwa wodnego.
Barbie 94 czuła się tam znakomicie a i strój okazał się idealny na taki upał :-)
Po drodze odwiedziliśmy jeszcze jedno urocze miejsce, ale o tym kiedy indziej i z inną modelką :)))
Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie i szczególnie gorrrąąąccco 😏😅😅😅💧 😎
Ta kreacja zdecydowanie bardzo jej posłużyła 🌼🌼🌼
OdpowiedzUsuńPanna pięknie wygląda w plenerze!
OdpowiedzUsuńTwoja nowa panna świetnie wpasowała się w temat wycieczki i plener, w który ją zabrałaś :). Wygląda teraz o wiele lepiej, niż w swoim firmowym wdzianku i jest naprawdę piękna. Ma też śliczną opaskę na włosy!
OdpowiedzUsuńTa prześliczna dziewczyna jest jak Afrodyta - pięknie wygląda w tych zwiewnych ciuszkach:))
OdpowiedzUsuńNa tle zamku - jak jego właścicielka, zapraszająca gości na książęcy bal...
Serdecznie pozdrawiam:))
Cudo.:) Pięknie wygląda na tle zamku, ale najbardziej podoba mi się zdjęcie z tygrysem i innymi dodatkami. Olu gdzie zdobyłaś taką cudną kolumnę?
OdpowiedzUsuńPiękna i eteryczny ♡ Idealnie wpasowała się tą stylizacją w klimat fotek! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSuknia godna księżniczki :-)
OdpowiedzUsuńNazwa zamku od razu mi się z czymś skojarzyła, choć nie mogłam sobie przypomnieć z czym, ale dzięki Tobie już wiem, że chodzi o moją ulubienicę Sissi.
Sukienka idealna na upały. Wycieczka też fajna, choć mnie akurat ten zamek trochę przytłacza.
OdpowiedzUsuńod jakiegoś czasu obseruję, że nasze lalki wykazują żyłkę turysty. Cudowne zdjęcia i skarbnica wiedzy o ciekawym zabytku
OdpowiedzUsuńBardzo lubię taki romantyczny styl, idealnie pasuje do tych cudownych plenerów!
OdpowiedzUsuńGenialna sukieneczka, idealna na gorące letnie dni. Panna wygląda świetnie. A i wycieczka udana, jak widać...
OdpowiedzUsuńwspaniała pocztóka z lalą!!!
OdpowiedzUsuńfajnie, że porobiłaś tyle
fotek - dzięki Tobie i innym
Lalkolubom mogę poznać inne
miejsca pełne uroku
Kreacja jest cudowna. Szyłam ostatnio letnie sukienki i choć wyglądają na banalnie proste, to do uszycia wcale takie nie są. Zachować lekkość i zwiewność w skali barbiowej to naprawdę trudna sztuka. Twoja wygląda idealnie!
OdpowiedzUsuńI jeszcze doskonale pasuje do miejsca. :)
A panna jest śliczna.
Ogromnie ciekawe, obiecujące miejsce... Faktycznie, idealne na ślub.
OdpowiedzUsuńTereska wygląda zjawiskowo w Twojej kreacji i starożytnych klimatach. Trafnie wyczułaś jej duszę ;-)