Gratulacje!
Wraz z nią przyjechał mały robot (dużo powiedziane, bo rusza tylko rękoma w przód i w tył), okulary ochronne i fioletowy laptop. Najbardziej cieszy mnie laptop (choć jego kolor nie tak bardzo), bo moje dziewczyny cały czas o niego prosiły a w żaden sposób nie umiałam go dostać.
Nie samą pracą jednak człowiek (i lalka) żyje, więc korzystając z weekendu zabrałam ją na spacer po okolicy.
Uszyłam jej na szybko sukienkę, aby nie zapomniała, że jest przede wszystkim dziewczyną :)))
Tę uroczą damę po raz pierwszy spostrzegłam na blogu "Kreacje dla Barbie" a jej zdjęcia mnie normalnie zachwyciły!
I choć moje fotografie nie są tak piękne, to ostrzegam: nastrzelałam tyle zdjęć, że Was dziś nimi zamęczę, ale trudno - szkoda mi było je wywalić :-)
Sukienkę uszyłam wczoraj. Jestem dumna, bo myślałam, że wyjdzie gorzej.
Oczywiście najtrudniej było zrobić zapięcie (na dwa zatrzaski) no i żeby ją można było zdejmować!
He, he, byłabym mistrzem w zaszywaniu ubrań na lalce, no ale przecież nie o to chodzi :-)
Ładna krateczka, w postaci koszulki dla chłopca, przywędrowała z SH i leżała trochę, czekając na nadejście weny ;-)
Zwróćcie, proszę, uwagę na torebeczkę...
To cudeńko jest skórzane i ma metalowe ozdóbki! Jest dziełem Ewy z Porcelanowych Lal, której bardzo, bardzo dziękujemy :-)
Pozwoliłam sobie tylko przedłużyć paseczek, aby modelka mogła ją sobie przewiesić przez ramię.
Bramę prowadzącą na Wzgórze Zamkowe przekroczyliśmy już przed 7-mą rano :-)
Wczesna pora mocno sprzyjała, bo nie było żadnych spacerowiczów!
Tylko park, szczebiot ptaków, soczysta zieleń i poranne słońce - obłęd!
W Goleszowie, na górze Chełm, też bardzo się jej podobało :-)
Tyle na dziś!
Trzymajcie się, Kochani i dobrego, nowego tygodnia !
Pani inżynier po pracy zamienia się w piękną dziewczynę. Sukienka cudo i torebeczka marzenie. Ciekawe jak by wyglądała w kasku i roboczym stroju? Dziś kobieta inżynier, to nic nadzwyczajnego. 40 lat temu jedna z koleżanek została inżynierem od dróg i mostów, a w dodatku nie chciała siedzieć w biurze projektowym, tylko pracować na budowie. Dziwowali się wszyscy ;) Pozdrowionka. :)
OdpowiedzUsuńWyobrażam sobie to zdziwienie :)))
UsuńNo cóż, czasy się zmieniają a i kobiety mogą być, kim tylko chcą.
Cieszy mnie bardzo, że strój, który dziewczyna założyła po pracy, Ci się podoba. Dziękuję też za odwiedziny na moim blogu. Pozdrawiam Cię, Tereniu serdecznie :-)
Jest cudną panną :D
OdpowiedzUsuńSukienusia bardzo mi się podoba i fajnie, że dodałaś paseczek do torebki :D
Fotki porobiłaś przecudne i jak zawsze jestem pod ich wielkim wrażeniem <3
Cieszę się bardzo z Twoich słów, Ewuniu. Torebka jest naprawdę rewelacyjna a panny są szczęśliwe, że mają ją u siebie :-)
UsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Dziewczyna rzeczywiście cudna!
OdpowiedzUsuńSukieneczka uszyta na szybko wygląda niczym z żurnala. Torebeczka od Ewy zachwyca, jak wszystkie cudeńka wychodzące spod jej rączek.
Sesja bardzo majowa, soczysta zieleń doskonale podkreśla wspaniały strój pani inżynier.
Bardzo dziękuję za tak miły komentarz i naprawdę cieszę się, że nowa panna spodobała Ci się w tej stylizacji.
UsuńPrzesyłam pozdrowienia :-)
Zdjęcia przepiękne, a pani inżynier pełna wdzięku.
OdpowiedzUsuńMiło jest spędzić czas na słonku z tak fotogeniczną towarzyszką. :)
Zdecydowanie tak :-)
UsuńWyjątkowo dobrze robiło się zdjęcia, no ale wielka w tym zasługa tak fotogenicznej dziewczyny :)))
To przepiękna panna i im częściej ją oglądam, tym większą nabieram na nią ochotę... Sprawiłaś jej niesamowicie urokliwą sukieneczkę, no a torebka jak zawsze mistrzowska. Do tego przepiękne plenery i mamy sesję idealną :).
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :-)
UsuńPanna w pudełku nie wygląda tak ciekawie, ze względu na założone okulary i prostą fryzurkę. Na ciałku ruchomym dostaje nowe życie i ... bardzo jestem ciekawa, czy zaprosisz taką samą do siebie :)))
Nie dziwię Ci się ani trochę, bo mnie ta lalka równie mocno zauroczyła :-).
OdpowiedzUsuńDziękuję za Twoje miłe słowa pod adresem moich zdjęć, ale Twoim zdjęciom nic nie brakuje! Pięknie ją pokazałaś! Nie uważam, by było ich za wiele, bo na tę lalkę można patrzeć i patrzeć. :-) I przepiękną sukienkę uszyłaś :-)
Fajnie, że tak uważasz :-)
UsuńTo właśnie Twoje zdjęcia tej panny zdecydowały o tym, że zamieszkała u mnie. Trafiłam ją na półce i szczerze mówiąc to też zadecydowało o jej kupnie, bo trochę się obawiam zakupów przez internet, ze względu na możliwość zakupu felernego modelu. Ta jest fantastyczna a i włoski pięknie się wyprostowały pod wpływem wrzątku :)))
Przepiękna sukienka i przeurocza sesja-Twoje zdjęcia to majstersztyk ! Lalką się zachwycam...również u siebie w domu. Moja dostała na imię Zoe :)
OdpowiedzUsuńW takim razie pozdrawiamy serdecznie Ciebie i Zoe (piękne wybrałaś jej imię).
UsuńMoja jeszcze czeka na wybór... ♥
Serdeczności Selinko :-)
Fantastyczne zdjęcia, bardzo w moim guście:D Świetna jest ta kraciasta sukienka, cała stylizacja taka trochę w stylu retro, panna bardzo w niej zyskuje, bo choć nie jestem fanką tego moldu to tu się nią zachwycam:)
OdpowiedzUsuńMiło mi bardzo i dziękuję ogromnie za tak miłe słowa :-)
UsuńCieszę się też, że trafiłam stylem ubrania do jej urody :-)
Pozdrawiam gorąco ♥
Lalka piękna, a dekolt sukienki odważny - idealny dla pani inżynier, która nie zapomina, że jest kobietą :-)
OdpowiedzUsuńDekolt wyszedł odważny bo nie umiem za bardzo szyć innych! Ten wydawał mi się dość łatwy jak na moje możliwości :)))
UsuńDziękuję, Annette i ślę serdeczności!
Sukienka fantastycznie uszyta, a mała elegantka wygląda w niej bajecznie!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Bardzo dziękuję, Małgosiu. Twój komentarz ogromnie mnie ucieszył :-)
UsuńWspaniała sesja.:) Gdzie ta dziewczyna nie weszła, a to odbicie lustrzane..., super, że pokazałaś tak dużo zdjęć.:)
OdpowiedzUsuńZdjęć zrobiłam wiele (nie przyznam się ile!) i nawet w ostatniej chwili usunęłam z bloga kilka, które uznałam za najsłabsze...
UsuńWyjątkowo dobrze ta dziewczyna prezentuje się na fotografiach :-)
Dziękuję Ci bardzo i pozdrawiam :-)
Aaaach. Przepiękna. No i czemu, czemu Wy mi to robicie? Miałam ograniczyć kupowanie lalek. A ona taka cudna, że aż strach! :D
OdpowiedzUsuńSukienka również rewelacyjna. A torebeczki tylko można pozazdrościć.
I widoki piękne. Jak ja lubię tu zaglądać do Ciebie. :)
Przepiękna sesja i modelka cudna! Zawsze, jak do Ciebie wpadnę to wypatrzę jakąś lalkę, która skardnie mi serce ♡
OdpowiedzUsuńNie dosc ze inzynier to jeszcze wyglad i gracja modelki...nie wspomne o guscie w ubieraniu <3 :) cudna <3
OdpowiedzUsuńI see Spring has arrived there! It took a long time, but finally it is here as well. I love that si,ple little dress you made for your girl. Very simple but yet so stunning. She is the picture of springtime. Again, your photos are gorgeous!
OdpowiedzUsuńPoczułam pewną wspólnotę z Twoją panną, bo nie dość, że też inżynierka, to i ja sama chętnie wskakuję w kraciaste sukienki. Cudna!
OdpowiedzUsuńMuy guapa y el vestido muy Bonitooo!
OdpowiedzUsuńKisses
CUUUDO!!!
OdpowiedzUsuń