niedziela, 25 maja 2014

J jak jedenaście (Alfabet Lalkowy 2014)

          Dziś, dla odmiany, kolejną literę Alfabetu Lalkowego potraktuję prezentacją filmową mojego, skromnego autorstwa.
Zapraszam:






          Pierwszą z tych lalek kupiłam rok temu, w maju 2013roku.  Była nią Teresa Fashionistas. 
Mogę teraz z całą odpowiedzialnością napisać,  że to ona stała się motywem mojego dalszego działania i moją "muzą".
Nie mając wcześniej do czynienia z artykułowanymi lalkami - nie miałam pojęcia o ich możliwościach pozowania oraz o ich niesamowitej fotogeniczności. (Tak, też jeszcze żyją ludzie, którzy nie mieli takiej lalki w rękach...ha,ha!).
Po Teresie przyszedł czas na kolejne Barbie, w sumie mam ich 11.
Pewnie dla wytrawnych kolekcjonerów to kropla w morzu, ale dla mnie wystarczy. Jestem zadowolona, że je mam. 
Każda jest inna, każda ma swój własny, niepowtarzalny styl. Cieszy mnie ich widok, bardzo lubię je fotografować, radosne twarze wprawiają mnie w dobry nastrój, wywołują uśmiech i to chyba najważniejszy powód aby je mieć!
Próbowałam przygód z innymi lalkami lecz pozostanę przy Barbie Fashionistas.
Dziękuję Ci, Mattelu, że dałeś mi je poznać i zaoferowałeś przystępną cenę, na którą było mnie stać!

To na dziś wszystko, co przygotowałam.

Miłej niedzieli i kolejnego tygodnia życzy cała moja "Jedenastka" 
oraz ja 


14 komentarzy:

  1. Wow :) Bardzo podoba mi się Twoja jedenastka :) i jakże oryginalna filmowa realizacja tematu. Jeżeli dobrze kojarzę to na to jeszcze nikt nie wpadł! :) Super pomysł a realizacja bardzo przypadła mi do gustu!! Masz przepiękną jedenastolalkową kolekcję i na dodatek nieźle ubraną :) Życzę systematycznego powiększenia lalkowego grona :) Pozdrawiam serdecznie i życzę miłej słonecznej niedzieli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziekuję za komentarz i odwiedziny. Cieszę się, że filmik Ci się spodobał. Mam już kilka na swoim koncie, ale nie publikuję ze względu na podkład muzyczny, do którego nie mam praw i są tylko do mojego użytku. Trafiłam jednak na stronę muzyki darmowej o ile używamy jej na licencji Creative Commons.
      To mnie ośmieliło do utworzenia i pokazania tej prezentacji.
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  2. Były już ruchome gify, ale prezentacji filmowej jeszcze nie! :) Jak włączyłam Twojego posta i zobaczyłam nagłówek, to szybko przeliczyłam lalki i okazało się, że jest ich akurat jedenaście! A tu jeszcze dodatkowa prezentacja! Twoja gromadka jest bardzo spójna i sympatyczna. Najbardziej podoba mi się Summer :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie potrafię wskazać, która panna najbardziej mi się podoba i którą lubię najbardziej. Wszystkie są tak samo ważne i tworzą jedną całość. Mam nadzieję, że tak już zostanie, chyba, że...ale niczego nie uprzedzajmy...
      Serdeczne ślę pozdrowienia!

      Usuń
  3. Hello from Spain: your collection os Teresa is very nice. I agree with you that she is pretty. I also like her articulated body and her hair. Keep in touch

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak więc zgadzamy się w najważniejszych kwestiach! Lubimy ciałko artykułowane i włosy Barbie!
      Pozdrowienia!

      Usuń
  4. Cudna jedenastka!!! :) Piękny film :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję, Urszulo i też gorąco pozdrawiam!

      Usuń
  5. zaskoczyłaś mile kolejnym ciekawym pomysłem :) świetny film i piękne modelki :) oglądając Twoje lale zawsze pojawia się w mojej głowie stwierdzenie, że one wszystkie są tak bardzo zadbane i dopieszczone, widać, że bardzo je lubisz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, bardzo je lubię. Dzięki za miły komentarz i za wizytę na moim blogu!
      Serdecznie pozdrawiam i zapraszam ponownie!

      Usuń
  6. Już sam pomysł fajny. Niestety internet u mnie dziś zamula i pewnie filmik obejrzę jak się ustabilizuję:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że się nie rozczarujesz... Pozdrawiam i dziękuję za wpis.

      Usuń
  7. Pomysł niesamowity i tak bardzo interesujący :D
    Zaskoczyłaś i położyłaś na łopatki nas wszystkie :D :D :D
    Jestem pod ogromnym wrażeniem, szczena opada :D
    Nie było mnie wczoraj we Wrocławiu, więc dopiero dzisiaj robię wpis
    i serdecznie pozdrawiam :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, to znaczy nie z tego, że ta szczena i łopatki, ale że Ci się podoba moja "twórczość".
      Może nabiorę śmiałości i jeszcze coś wykombinuję...połaskotałaś moje ego! Pozdrawiam! :)

      Usuń