sobota, 17 maja 2014

Igła (Alfabet Lalkowy 2014) / Suknia z czarną falbanką

         Bez igły nie powstałaby kolejna kreacja dla moich dziewczyn.
Dlatego, z taką powagą, prezentuje ją Barbie Look. Wprawdzie nie ta igła była narzędziem do wykonania tego stroju lecz potraktowałam ją jako reprezentantkę całego szeregu igieł: małych, dużych, krótkich, długich, grubych i cienkich, jakimi dysponuje chyba każde gospodarstwo domowe.








Od Lalkowego Alfabetu z literą "I", przejdę do opisu mojej następnej sukni dla Barbie...



          Materiał leżał dość długo...
To kolejna zdobycz z moich wypadów do "ciuchów z drugiej ręki".
Szkoda, że na zdjęciach tego nie widać ale w czarne esyfloresy jest wpleciona złota nitka, która pięknie błyszczy w świetle lampy.
Przejdźmy jednak do opisu.
Oczywiście - starym zwyczajem - spódnica marszczona i do tego bluzeczka (zapinana na zatrzaski! A jakże!) Sama jestem ciekawa, kiedy zmienię "profil produkcji" ...ha ha!
Wykorzystałam oryginalne obszycia (u dołu spódnicy oraz na górze i dole bluzeczki)
Ale po kolei:



Glam, wg mnie, jest "urodzoną" modelką. Wspaniale współpracuje podczas sesji.







Ma w sobie niezwykły urok i łagodność. Pięknie prezentuje się na czarno-białych zdjęciach.




 Później poszalałam trochę z czarną, cieniutką falbanką, ale Glam nie oponowała, więc oto zdjęcia z sesji przy - niestety - marnej aurze...







Glam to naprawdę elegancka, młoda dama.  Praca z nią sprawia mi wielką przyjemność .
Myślę, że będzie pojawiała się teraz częściej "na wybiegu".

Pozdrowienia ode mnie i Glam dla Wszystkich, oglądających mojego bloga!







14 komentarzy:

  1. super sesja z igla!!! Sukienka jest cudna tak samo jak modelka :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Urszulo, miło to czytać:)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  2. Hello from Spain: the dress is very elegant. Awesome photos. The pictures are very original. Great job. Keep in touch

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj, Marto, świetnie, że fotografie przypadly Ci do gustu! Pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Wygląda jak prawdziwa gwiazda:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Ci Natalio. Przekażę to Glam, na pewno się ucieszy! Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Bez igły ani rusz ;-)
    Cudne te Twoje foty no i kreacja świetna, jakoś tak mi do niej fajnie pasuje,
    świetnie wybrnęłaś z /zaszewkami/ :D. Jak tylko mogę to również wykorzystuję oryginalne obszycie /świetna sprawa/
    Pozdrawiam serdecznie :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, Ewo, ale zdjęcia- ze względu na pogodę - wyszły nieszczególne. Co do zaszewek to są wirtualne!
      Zamysł był inny, bo przód miał sięgać spódnicy pod skosem. Ale wyszło, jak zwykle...
      Ale i tak się cieszę, że Ci się strój podoba! Trzymaj się zdrowo!
      Ps. Co do panny w cenie promo, jeszcze nie zdecydowałam.

      Usuń
  5. Maszyna do szycia, maszyną, ale bez igły czasem ani rusz:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, że to niezbędne narzędzie...pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  6. duża ta przedstawicielka igieł :) ale za to jakie wrażenie robi na zdjęciach :) sukienka piękna, skromna, ale jakże elegancka. Zresztą materiał sam w sobie nadaje jej piękna, więc forma nie musi już być wyszukana. Modelka pierwsza klasa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję anaesko! W imieniu modelki i swoim :-)

      Usuń
  7. Bardzo ładna sukienka. Glam wygląda w niej przecudnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. igła okazała - ale i sukienka robi wrażenie - do motywów
    w stylu orientalnych dodałabym czarny wachlarz też...

    OdpowiedzUsuń