Tę obietnicę zresztą łatwo i miło było spełnić, bo pokazanie lali w nowej odsłonie należy przecież do przyjemności, czyż nie?
Oto panna Carnaval Barbie Look Nighttime Glamour odchudzona ciałkiem mtm!
Dziś pierwszy raz po chorobie mogłam wyjść z domu. Sprzyjała temu aura, bo słonko mocno grzało a przyroda najzwyczajniej buchała zielenią i zapachem wszelakich kwiatów!
Do pudła zapakowałam cztery panny...
Choć pannę Carnaval (articulated curvy) uważałam za bardzo udaną,
to po zmianie ciałka odebrałam ją jeszcze lepiej!
Jej uśmiech jest jeszcze bardziej radosny i wydaje się naprawdę szczęśliwa!
Specjalnie dla niej uszydełkowałam żółtą sukienkę ażurową z brązową pół-haleczką i żółtymi majteczkami. Dziewczyna czuje się w niej znakomicie! Włożyła do niej brązowe sandałki na koturnie i zabrała pasującą torebeczkę na złotym łańcuszku od Cioci Ewy z Porcelanowych Lal :-)
Wraz z Anną rozłożyły leżaki i postanowiły odpocząć (nie wiem po czym, no ale dobra) nad rzeczką.
Żeby Anusi nie było smutno sprężyłam się któregoś dnia i uszyłam letni
komplecik w niebieskie kwiatuszki.
Stanowią go krótkie spodenki,
zapinane na zatrzask oraz bluzeczka bez szwów, którą zapina się tylko na
ramionach.
Sukienka Marisy jest również nowa. Uszyłam ją wzorując się na sukience, którą moje dziewczyny też dostały od Ewuni z Wrocławia. Jest bez zapięć, posiada jeden krótki rękaw i koroneczkę :-)
Podobał mi się materiał w delikatne kwiatki i przy odrobinie uporu z mojej strony, powstało nowe ubranko.
Panna Midge z upiętymi włoskami wystąpiła w niebieskiej szydełkowej spódniczce z białą bluzeczką do kompletu na specjalne życzenie Iwonki z Bloga "Make a Scene" :-)
To wszystko, co chciałam pokazać tym razem. Mam już plany na kolejny post, ale na razie o tym sza!
Pozdrawiam gorąco :-)
Fantastyczny wypad nad rzeczkę. :) Widać, że panny bawiły się tak samo dobrze jak ich właścicielka. Stroje śliczne i bardzo wiosenne. Zwłaszcza sukieneczka w drobne kwiatuszki. :)
OdpowiedzUsuńByło miło, wesoło a pogoda idealna!
UsuńPanny zadowolone, nie mogło być inaczej :)))
Cieszę się bardzo, że czujesz się już lepiej. Wycieczka wypadła fantastycznie, dziewczyny pięknie wyglądają w nowych kreacjach - aż trudno wskazać jedną, która podobałaby mi się najbardziej. A Carnaval, cóż... dobrze jest zrzucić kilka kilo na wiosnę - mówię z własnego doświadczenia ;)!
OdpowiedzUsuńGdyby zrzucanie kg było takie proste jak u lalek, to po świecie by chodziły same modelki :)))
UsuńGratuluję, że Tobie się udało a za miłe słowa o zdjęciach, ubrankach i wyprawie bardzo Ci dziękuję :-)
Serdeczności, Chiriann ♥
Prawdziwa uczta dla oczu. Lalki piękne, ciuszki wspaniałe, a przyroda? Prawdziwy cud wiosny. Przyznam, że mnie dziś do szczęścia brakowało właśnie wody. Natura dała nam dziś wszystko, co miała najlepszego. Miłego, dalszego ciągu wiosennej niedzieli!☺
OdpowiedzUsuńO, tak! Przyroda była naprawdę szczodra i darzyła nas wszystkim, co ma najlepsze :-)
UsuńCieszy mnie ogromnie, że panny na fotografiach Ci się podobają :-)
Pozdrawiam gorąco!
Cieszę się, że już po chorobie dochodzisz do siebie <3
OdpowiedzUsuńSzara Sowa świetnie to ujęła - prawdziwa uczta dla oczu <3 <3 <3
Te Twoje panny na tych Twoich przepięknych fotkach to nie wyglądają jak lalki tylko jak prawdzie dziewczyny :D
Wszystkie przepięknie ubrane i to łącznie z butami <3 :D
Pozdrawiam Cię gorąco :D
Staram się czerpać z najlepszych wzorców, mam tu na myśli Twoje prześliczne ubranka i dodatki! Torebka w kremowym kolorze na złotym łańcuszku to hit wśród moich dziewczyn :)))
UsuńCóż, choroba mnie wymęczyła a i pierwszy dzień w pracy wcale do łatwych nie należał... muszę się jednak sprężyć i jakoś to będzie!
Serdeczności Ewuniu !
Rozpieszczasz te swoje panny, oj rozpieszczasz. Takie piękne ciuszki szyjesz i dziergasz. Widać, że panny zadowolone i uszczęśliwione. Każda piękna i jedyna w swoim rodzaju. Aż miło popatrzeć na te "uhahane"buźki. Cudowna sesja. Prawie czułam ciepło słońca, zapach wody i śpiew ptaków. Wspaniale!!!
OdpowiedzUsuńByła piękna pogoda, wolna niedziela to i udzieliło się pannom!
UsuńMoje dziewczyny uwielbiają takie wypady tylko zawsze mam problem, które panny zabrać z sobą :-)
Gorąco Cię pozdrawiam i bardzo dziękuję za wpis!
Świetna sesja, taka wesoła i słoneczna. Wiosna to piękny czas. :)
OdpowiedzUsuńWszystkie stroje są absolutnie rewelacyjne, ale mnie urzekła najbardziej sukieneczka w kwiatuszki. Jest po prostu idealna. :)
Zresztą wszystkie Twoje panny wyglądają na wyjątkowo zadowolone z życia, ubrań i wypadu na zielone. :)
Sukienka w kwiatuszki powstała w oparciu ubranka Ewy. Byłam zdziwiona, kiedy Ewa posłała mi sukienkę bez zapięcia a lalka wkładała ją bez kłopotu.
UsuńPostanowiłam wykorzystać ten wykrój i jest nowa sukienka, w którym nadruk na tkaninie gra jednak dużą rolę :-)
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wizytę :-)
No nie mogę uwierzyć, że to ta sama lalka! Jak chude ciałko ją odmieniło! Wygląda zupełnie inaczej!
OdpowiedzUsuńJako, że jestem niezmiennie zakochana w Twoich szydełkowych kreacjach, więc dla mnie numerem 1 jest żółta sukieneczka, a numerem 2 - niebieska spódniczka z białą bluzeczką. Nic tylko podziwiać :-)
Bardzo mnie ucieszyły Twoje słowa :-) Za wszystkie pochwały bardzo dziękuję a co do zmiany lalki, to rzeczywiście jest znaczna :-)
UsuńPozdrawiam Cię serdecznie!
Прекрасная фотосессия!!! Фото - СУПЕР!!!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :-)
UsuńSpring at last! I want to join them.
OdpowiedzUsuńWiosna czeka ♥
UsuńGenialna sesja! Oczu nie mogę oderwać od Twoich pięknych dziewczyn i ich strojów. Plenerek niesamowity!
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny post...
Pięknie dziękuję, ale głównie to zasługa ładnych dziewczyn i tego, że dobrze potrafią pozować :-)
UsuńPozdrowienia :-)
Pięknie ubierasz te swoje panny :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Annette :-)
UsuńAaaaa, dziękuję!:) Midżunia w tej stylizacji jest po prostu rozbrajająca:D Piękna, ciepła, optymistyczna sesja, uczta dla oka:)
OdpowiedzUsuńPrzyjemność po mojej stronie, choć uważam, że to właśnie u Ciebie Midge jest szczęśliwa, piękna i ogromnie sympatyczna :)))
UsuńSerdeczności!
Wow ona wygląda jak lalka różnych! Bardzo mi się podoba jej w piękne żółta sukienka:-). Sensacyjne zdjęcie sesja w plenerze! Cieszę się, że jesteś uzdrowiony :-) Serdeczne pozdrowienia :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Carnaval wygląda zupełnie inaczej i z tym się jak najbardziej zgadzam :-) Żółta sukienka stanowi świetny kontrast dla jej karnacji.
UsuńRównież bardzo serdecznie Cię pozdrawiam:-)
I'm happy to see you are feeling much better. And it shows! Your dolls look really happy to be outside and frolicking in the sun! And how beautifully dressed they all are. They have been waiting awhile to show off their pretty dresses and other delightful fashions in the spotlight of the sun! As usual, your photos are as lovely as the dolls themselves!
OdpowiedzUsuńależ się porobiło urlopowo :)
OdpowiedzUsuńdziewczęta cudnie ubrane a
sama sesja - jak z folderu
wakacyjnego - MIODZIO!!!
Cudna sesja <3
OdpowiedzUsuńQué fotos mas Bonitas! y los vestidos de crochet,me encantan!
OdpowiedzUsuńBesoss
Jakie cudowne realistyczne zdjęcia! Czuję się jak po letniej weekendowej wycieczce, na którą sobie jeszcze długo nie pozwolę ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Oleńko za te kadry.
Dziewczyny wyglądają zjawiskowo i widać, że dobrze bawiły się na świeżym powietrzu. Śliczne zdjęcia. :)
OdpowiedzUsuńMidge ma świetną fryzurę!
OdpowiedzUsuńOj - urodziwe, zjawiskowe i przepięknie wystrojone panienki:)) Nie wiadomo, która najbardziej:))
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))