Tak, ta twarz jest naprawdę piękna. Duże oczy, szeroki, zgrabny nosek, dość grube usta pociągnięte delikatną szminką. To dziewczyna, za którą na ulicy, każdy by się obejrzał...
Panna o bardzo ciemnej karnacji i afrykańskiej urodzie.
Mam ją od zeszłego roku a jakoś nie złożyło się, aby ją odpowiednio zaprezentować i pokazać na blogu. Ma na imię Elle i należy do rodziny Barbie Looks. Sygnatura GTD91.
Zrobiłam jej kilka...naście zdjęć, którymi się z Wami podzielę 😄
Pogoda w niedzielę była piękna. Naturalne światło, którego przez ostatnie miesiące było jak na lekarstwo, zapraszało do sesji foto, więc nie namyślając się długo postanowiłam "ubrać" Ellę w to, co było pod ręką...
Najlepsze i niezastąpione okazały się apaszki, kupione za grosze w SH...
Intensywne, żywe kolory bardzo jej pasują.
Pomarańczowa apaszka w cudne, mieniące się półksiężyce, idealnie wkomponowała się w klimat "1000 i jednej nocy" a błękitne kolczyki delikatnie akcentują twarz modelki...
Elle jest piękną, młodą kobietą, pełną elegancji i wdzięku.
Producent "wyposażył" ją w ciałko curvy mtm, które przy jej szerszej twarzy wygląda świetnie.
Na zdjęciach jest pełna zmysłowości i seksapilu, choć ponętnie ukazuje tylko skrawek swojego ciała.
To bardzo udany model, jednak będę trwać w przekonaniu, że przydałyby się bardziej zarysowane szczegóły ciała Barbie, np. kości obojczyka, czy ładnie wyprofilowane palce u dłoni i stóp... Tak niewiele potrzeba a panna byłaby jeszcze ładniejsza i ciekawsza!
To jest oczywiście moje zdanie, ale sądzę, że wyszłoby to Barbioszkom na dobre a przede wszystkim zachęciłoby kolekcjonerów do zakupu kolejnych modeli, bo nic tak nie wabi i nie przyciąga jak nowa twarz, pięknie uszyte ubrania i nowe rozwiązania w budowie lalki.
Bardzo dziękuję Wam za uwagę i bardzo się cieszę, że mogłam Was gościć na moim blogu. Mam wielką nadzieję, że nie uznaliście tego czasu za stracony a zdjęcia Elle Wam się spodobały 😄😊😍
Życzę Wszystkim zdrówka, spokoju i..... do następnego kliknięcia 😁
Wspaniała modelka, cudną ma biżuterię. Zaskoczyłaś mnie apaszkami, Olu masz niesamowitą umiejętność tworzenia kompozycji. Miło spędziłam czas na Twoim blogu. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo mnie ucieszył Twój komentarz :-)
UsuńTak, w przypadku, kiedy brak nowych ubrań dla pięknej modelki, często zastępuję je apaszkami, które kosztują grosze a są wykonane z ciekawych, delikatnych i ślicznych materiałów. Panna zdecydowała się też na wykonanie dziurek w uszach, aby założyć kolczyki... dlatego mogłam poszaleć z biżuterią :)))
Dziękuję Ci pięknie za odwiedziny :-)
Jest prześliczna. Sesja niesamowicie zmysłowa. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo i również ślę pozdrowienia :-)
UsuńMasz rację :0)
OdpowiedzUsuńTa laleczka jest przeurocza :0)
Pozdrawiam serdecznie Olleńko :0)
Dziękuję, Moniczko, za odwiedziny i pozostawienie komentarza :-)
UsuńPiekna jest i w kazdej stylizacji urzeka.
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, że tak uważasz :-)
UsuńSerdecznie Cię pozdrawiam!
To prawda, ta panna jest jedną z ciekawszych twarzy ostatnich lat i ma ogromny potencjał. Uwielbiam oglądać jej fotki i spoglądać na półkę, gdzie stoi.
OdpowiedzUsuńNa Twoich fotkach dziewczyna wygląda tak zmysłowo i ślicznie, że oczu nie można oderwać.
Wprawdzie na mojej półce stoi kilka ślicznotek, ale to prawda, od niej nie można oderwać wzroku :)))
UsuńSerdeczności Marzenko!
To naprawdę piękna panna, a Tobie znakomicie udało się jej urodę uwypuklić! Świetnie zapanowałaś też nad jej włosami, w każdej odsłonie wyglądają inaczej i w każdej świetnie. Doskonale dobrałaś kolory, zarówno te bardzo energetyczne, jak i łagodniejsze, które ukazują jej drugie oblicze. Końcowy portrecik jest naprawdę śliczny! No i bardzo podoba mi się kreatywne wykorzystanie apaszek :).
OdpowiedzUsuńOj, tak, apaszki u mnie sprawdzają się znakomicie zwłaszcza wtedy, kiedy nie ma natchnienia, czasu ani chęci na uszycie lub udzierganie nowego stroju. Panna, swoją urodą, przyćmiewa wszystko a szata to jedynie dodatek do sesji :-)
UsuńPozdrawiam Cię serdecznie, Chiriann :-)
Ale boska jest, śliczne kreacje <3
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jesteś tego zdania :-)
UsuńPozdrowienia serdecznie!
Ostanie zdjęcie najlepsze - Elle ma śliczny profil. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńBardzo zmysłowa sesja, a apaszki stworzyły ten niepowtarzajny nastrój; czarodziejka z Ciebie, Olu:)))
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
To jedna z piękniejszych panien ostatnich lat, a nawet śmiem powiedzieć, że generalnie jedna z piękniejszych od Mattela. Osobiście ją uwielbiam. I uwielbiam także oglądać ją u innych, bo w każdej odsłonie jest zachwycająca.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Podobają mi się zwłaszcza w tych pastelowych kolorach i z błękitnym akcentem kolczyków.