Dotarło do mnie, że nie trzeba zmieniać jej na siłę. Warto w każdej dostrzec to, co jest w niej najciekawsze i najpiękniejsze.
Dzisiejszy post jest właśnie tego przykładem. Sprawił to przypadek, dzięki któremu weszłam w posiadanie czterech Superstarek w stanie "piwniczno-strychowym".
Dawno nie miałam takiej frajdy w restaurowaniu wyrzutków.
Kiedy wyszorowane, doczyszczone
i wypielęgnowane stanęły przed obiektywem nie mogłam się powstrzymać przed wykonaniem jeszcze jednego, i jeszcze jednego, zdjęcia! Stąd taka ich ilość!
Może uda Wam się dotrwać do końca pokazu ;-)
Kiedy przyniosłam do domu cztery naguski i jedną samotną głowę, wyglądały na zmęczone życiem, wytarmoszone przez właścicielki i na koniec porzucone z innymi gratami...
W ich oczach spostrzegłam smutek, ale i nikłą nadzieję, że ich los się odmieni!
Skorzystałam z rad fachowców ( z innych blogów) i oto, jak udało mi się je zmienić :)))
1/ Oto dziewczyna o platynowych włosach, delikatnych, długich i pięknych.
Po zabiegach SPA są zachwycające!
Zachowały się "srebrne" kolczyki i wspaniała grzywka!
Posiada wmoldowane, białe majteczki.
Nogi zginają się na jeden klik.
Ciałko: Mattel INC. 1966 Malaysia
Głowa: 1976
Nie mam pojęcia co to za panna, ale mam nadzieję, że ktoś ją rozpozna :-)
Aktualizacja: Udało się!
Zdaniem Szarej Sowy i Uleńki to:
Cool Shoppin' Barbie z 1997r.
Zdecydowałam się ubrać ją w czerwony komplecik, bo pasował do koloru jej pomadki :-)
✰✰✰✰✰✰✰✰✰✰
2/ Dziewczyna o krótszych włoskach, z zachowanymi różowymi kolczykami.
Nic poza tym nie wiem, bo ciałko dostała ode mnie, więc nie wiem, jakie było oryginalne...
Aktualizacja: O dziwo podarowałam jej ciałko podobne do jej własnego:-)
Uleńka wskazała jej korzenie:
Li'l Zoo Pals Barbie z 1998r.
Subtelna uroda zasługiwała na delikatną kreację,
stąd jasno-różowa suknia z rozcięciem.
Panna jest urocza i ma śliczny, zadarty nosek.
Poza tym charakteryzuje ją zdecydowanie mniejsza ilość błękitu na tęczówkach :-)
Głowa: 1976
⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐
3/ Kolejna dziewczyna to blondyneczka o długich włosach z grzywką. Musiały być związane w koński ogon, bo świadczyły o tym zgięcia na włosach.
Rozprostowanie skołtunionych pasm się powiodło i panna ma je teraz cudne i lśniące!
Nogi na jeden klik. Brak białych, wmoldowanych majteczek.
Zachowane białe kolczyki i pierścionek.
Ciałko: Mattel INC. 1966 China
Głowa: 1976
Aktualizacja: Ulka oraz Szara Sowa wskazały na:
Pet Doctor Barbie (blonde) z 1996r.
✯✯✯✯✯✯✯✯✯✯
4/ Następna ślicznotka, której rozprostowałam włoski i pozbawiłam resztek gumki z końskiego ogona.
Fryzura krótsza, ale kolor bardzo ładny.
Ciałko bez wmoldowanych majtek, nawet powiedziałabym że jest bez majtek :)))
Mattel INC. 1966 China.
Głowa: 1976
Nogi na klik.
Tak jak i poprzednie - skrętna w pasie.
Aktualizacja: Ulka znalazła jej imię:
Ibiza Barbie z 1991r.
Tej modelce powierzyłam prezentację nowej sukienki wykonanej na drutach
z barwnej, melanżowej włóczki.
Ubranko zapinane jest z tyłu na zatrzaski a oczka dekoltu można ściągnąć w dowolny sposób
za pomocą przeciągniętego przez nie sznureczka.
✴✴✴✴✴✴✴✴✴✴
Na zdjęciu poniżej pozuje wraz z Superstarką, która przyjechała do mnie z Wrocławia.
Ta panna wolała założyć ciepły sweter, legginsy i kozaki niż zwiewne, letnie sukienki...
5/Dziewczyna ma duże, niebiesko-zielone, niespotykane oczy.
Jasne włosy urozmaicone są ciemniejszymi pasemkami, co daje ładny i ciekawy efekt. (Dodaniem pasemek zajęła się Ewa z Wrocławia) :-)
Ilość włosów jest tak duża, że z trudem udało mi się zapleść jej warkocz!
Laleczka posiada ciałko artykułowane (z wyjątkiem nadgarstków).
Jej kolczyki wyglądają na oryginalne.
Aktualizacja: Zarówno Ewa jak i Ula twierdzą, że to:
Gymnast Barbie (blonde) z 1993r.
I jeszcze, w podsumowaniu, jedno zdjęcie wszystkich, nowych panien :-)
Nie pozostaje mi nic innego jak pozdrowić Was serdecznie i stwierdzić :
"Niech żyje Barbie Superstar!"
Prawdziwy "efekt wow" ! Panny promienieją po tej renowacji :-) o tak z tym się zgadzam, każda lalka ma swoje niepowtarzalne "ja" :) pozdrowienia !
OdpowiedzUsuńPanny nabrały blasku i chyba są szczęśliwe!
UsuńCieszę się, że Ci się podobają :-)
Piękne ci one wszystkie, ale znalazłam tylko trzy pierwsze i tak:
OdpowiedzUsuń1: Cool shoippn 1997 2: Easter egg hunt 1996 z zestawu z Kelly 3: Pet doctor 1996
Spróbuj raz jeszcze przejrzeć katalog (u mnie na pasku) lata 80-90 te może masz lepsze oczy. :)
nr 5 - to - Gymnast Barbie (blonde) z 1993
UsuńBardzo Wam dziękuję za pomoc w znalezieniu ich "korzeni". Panna, która zna swoje imię na pewno jest szczęśliwsza i pewniejsza siebie :-)
UsuńPozdrawiam Was serdecznie!
Cudnie je odnowiłaś i ubrałaś, więc nie dziwi mnie, że panny uśmiechnięte i zadowolone.
OdpowiedzUsuńSuper, że Ci się podobają :-)
UsuńSerdeczności!
Superstarki są najładniejsze, mam do nich ogromny sentyment.
OdpowiedzUsuńDruga i ostatnia od razu wpadły mi w oko. Mają śliczne oczy.
U ciebie prezentują się niczym klejnoty na wystawie u jubilera.
To jedno z najpiękniejszych określeń lalek, jakie miałam zaszczyt otrzymać w komentarzu :-)
UsuńDziękuję i pozdrawiam!
Absolutnie Fantastyczne!:))) Nr 3 w tej stylizacji skradła moje serce:)
OdpowiedzUsuńOgromnie mi miło, że Ci się podobają! Pannę trochę w biuściku sukienka uciska, ale co się nie robi, aby ładnie wyglądać ;-)
UsuńPozdrowienia!
Ależ je odświeżyłaś! Dostały drugie życie, wyglądają wspaniale. Zdecydowanie najbardziej ujęła mnie panienka nr 2 - ma tak delikatną, uroczą buzię, że napatrzeć się nie można. I kolor oczu wprost cudowny.
OdpowiedzUsuńZa to sukienka na panience nr 3 zdecydowanie dostaje nr 1 wśród zaprezentowanych kreacji. Wszystkie oczywiście piękne, ale ta najbardziej mnie zachwyciła. :)
Podejrzewam, że fason i materiał na tej sukience troszkę zbliżony do tamtego, wspaniałego okresu, stąd i panna czuje się w niej dobrze i dobrze wygląda :-)
UsuńSerdecznie pozdrawiam!
zielononiebieskooka może być nauczycielką,
OdpowiedzUsuńwidziałam te pannice w zestawie z tablicą,
miały sukienusie w literki lub cyferki...
ale wspaniale się nimi zaopiekowałaś - stylówa
czwóreczki i piąteczki chwyciły mnie za serce!
Dziękuję Ci, Ineczko za komentarz i bardzo się cieszę, że panienki zyskały Twoją aprobatę :-)
UsuńPozdrowienia gorące!
Moją uwagę zwróciły zwłaszcza panny oznaczone numerkiem 3 i 5, ale tak naprawdę żadnej z nich nie można odmówić uroku. Bardzo podoba mi się nowa sukienka - fajna, kolorowa włóczka oraz sweterek.
OdpowiedzUsuńMiło mi bardzo, że dziewczyny przypadły Ci do gustu a za pochwałę nowej sukienki i sweterka bardzo dziękuję!
UsuńWspaniale odratowałaś te superstarowe trupki! Wyglądają naprawdę zachwycająco i są dowodem na to, że każda lalka zasługuje na drugą szansę :). Szczególnie spodobały mi się obie panie w niebieskościach, ale wszystkie są piękne i wyraźnie cieszą się z tego, że trafiły w Twoje ręce.
OdpowiedzUsuńOj, tak! Uśmiechają się teraz od ucha do ucha i widać radość w ich oczach! To niezwykłe przeżycie odnowić taką zaniedbaną i porzuconą lalkę!
UsuńSzerintem jól eltaláltad a stílusukat, remekül néznek ki. Az öltözetük illeszkedik az egyéniségükhöz. Nekem a színes kötött ruhás tetszik a legjobban, az a piros cipó szuper.
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, że podobają Ci się odnowione przeze mnie lalki oraz podarowane im stroje:-)
UsuńDziękuję za odwiedziny i komentarz :-)
Przeslicznie je odratowalas <3 Sukienki marzenie <3
OdpowiedzUsuńA same Panny to :
1. Cool Shoppin' Barbie z 1997 roku
2. Li'l Zoo Pals Barbie z 1998 roku
3. Pet Doctor Barbie (blonde) z 1996 roku
4. Ibiza Barbie z 1991 roku
5. Gymnast Barbie (blonde) z 1993 roku ma obcieta grzywke i zrobione pasemka ale mam taka sama wiec raczej to ta sama :)
buziaki
Bardzo Ci dziękuję za wskazanie imion lalek. Teraz czują się znakomicie! Ja zresztą też, bo wiem z kim mam do czynienia :)))
UsuńPozdrawiam i bardzo dziękuję za wpis!
Prosze bardzo Olenko <3
UsuńThey all look so sweet. I love the spring time looking dresses.
OdpowiedzUsuńMiło mi bardzo, Muff!
UsuńDziękuję za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie!
Przepięknie u Ciebie wyglądają :D
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, Ewuniu :-)
UsuńTak ! Niech żyje !!! :) Prawda że to ogromna radość dać szansę na godne życie opuszczonej lalce ?
OdpowiedzUsuńCudnie je ubrałaś !!! ( jak zwykle )
Ktoś, kto tego nigdy nie zrobił nie ma chyba pojęcia, jak to jest! To budujące, wspaniałe przeżycie! Nie liczy się czas ani praca z nimi, liczy się niezwykły efekt, który można osiągnąć!
UsuńPozdrawiam Cię, Kasiu bardzo serdecznie!
Piekne panienki sie Tobie trafily. Wiedzialy zreszta, gdzie przytuptac, bo widac, ze znalazly u Ciebie prawdziwie cieply kacik, w ktorym na nowo ozyly. Milo jest patrzec na lalkowe szczescie. :-)
OdpowiedzUsuńLalkowe szczęście, radosny uśmiech i śmiejące się oczy są największą nagrodą!
UsuńSerdeczności Ayu!
Jestem pod wrażeniem. Ślicznotki i takie cudowne metamorfozy.
OdpowiedzUsuńMetamorfozy są wielkie i ogromnie się cieszę, że Ci się spodobały :-)
UsuńPozdrowienia!
Fantastyczne:) Przeżywają drugą młodość normalnie:) Czerwony komplecik oczarował mnie kompletnie:)))
OdpowiedzUsuńWitaj :-)
UsuńCzerwony komplecik ma już ładnych kilka latek, bo uszyłam go dość dawno,ale pasuje mi do romantycznej, platynowej Barbie i cieszę się, że zwróciłaś na niego uwagę :-)
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję pięknie za komentarz :-)
Эти куклы прекрасны!!! Очень красивая фотосессия!!!
OdpowiedzUsuńOlgo, dziękuję Ci bardzo za wpis i odwiedziny na moim blogu :-)
UsuńUbóstwiam takie wpisy, bo pokazują, jak niesamowite jest dawanie lalkom nowego życia! To coś zupełnie innego niż kupowanie nowiutkiej lalki. Pięknie je odnowiłaś, a kreacje w które je poubierałaś podkreślają ich urok :-)
OdpowiedzUsuńMasz zupełną rację! Odnawianie staruszek daje taką satysfakcję, że nie sposób ją opisać :-) Otwieranie nowego pudełka z nową lalką to inne, ale muszę przyznać, równie przyjemne doświadczenie :)))
UsuńPozdrawiam Cię Aniu, gorąco!
Qué maravilla de conjuntos les haces,me encantan!
OdpowiedzUsuńBesos
Cudownie o nie zadbałaś i je odświeżyłaś. Chylę czoła, dzięki Tobie wyglądają lepiej niż nówki sztuki, dostały drugie życie i własny styl. Panny nr 1 i 3 to mistrzostwo świata, nie mogłam się napatrzeć na ich zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń