czwartek, 14 sierpnia 2025

Lalka jest kobietą...(tylko dla dorosłych)

Od kilku dni jestem w posiadaniu nowej lalki. Na dodatek "stworzyłam" ją sama z zamówionego ciała "figurki akcji" i głowy Barbioszki, którą uwielbiam. Bardzo mi się podoba.

 

Od wielu lat kolekcjonuję lalki i zbieram tylko te, które uważam za interesujące. Wprawdzie Barbioszki mnie pochłonęły prawie całkowicie, lecz zostawiłam sobie nikłą przestrzeń dla lalek innego rodzaju. Zawsze ciekawiły mnie lalki artykułowane a im większy miały zakres ruchów, tym lepiej. Fakt, producent wprowadza co jakiś czas nowe rozwiązania, ale nigdy nie zawadzi mieć szersze spojrzenie w tym temacie. 

Lalki bjd są wspaniałe, ale też bezwzględnie drogie. Przynajmniej te, które chciałabym zaprosić do siebie. Niedawno jednak trafiłam na zdjęcia z Ig, gdzie prześwietnie połączono głowę Barbarki i ciało artykułowane, produkowane przez kraj na Dalekim Wschodzie. Niesamowity efekt, ciekawe rozwiązania i ciało godne bogini...


Uwaga: W tym miejscu chcę zaznaczyć, że pokazane niżej zdjęcia do "grzecznych" nie należą. Jeśli ktoś nie lubi fotografii przedstawiających kobiece ciało, to proszę nie rozwijać posta! 

Jeśli to Wam nie przeszkadza a subtelne pokazanie kobiecych krągłości Wam w żaden sposób nie wadzi, to zapraszam... osoby dorosłe. 

Body przyjechało przed terminem. Ma odcień Pale. Czekałam na niego 10 dni. 

Widziałam na YT filmiki z jego prezentacją i w sumie nie powinno mnie zaskoczyć a jednak zaskoczyło. Pozytywnie. 

 

Rozpakowanie i wyjęcie z kapitalnego i mocnego pudełka trwało chwilę. 

Poszukiwanie odpowiedniej głowy trwało prawie godzinę.  

 

Internet (w tym nawet główne portale informacyjne) nie jest wolny od zdjęć ludzkiego ciała, więc mam nadzieję, że fotografie Was nie zniesmaczą i nie zaskoczą. 

Gdyby jednak tak się stało, to proszę wziąć pod uwagę, że są one ukazane w celach poznawczych nowych figurek akcji. 

 


Głowa lalki, którą planowałam użyć do połączenia z tym ciałem zupełnie się nie nadawała. Zadecydował ciemniejszy (inny) odcień skóry. Ciało ma bardzo "cielisty", lekko szarawy odcień i najbardziej pasowała mi Neko ze swoim bladym wyglądem. Nie ona jednak stworzyła duet z ciałem a Ruda Andra, którą będę zwać od tego momentu - Andreą.  
Lalka jest niesamowita, ma przepiękną, "dojrzałą" aparycję, więc postanowiłam dodać jej więcej kobiecości i zobaczyć czy to "zagra". Moim zdaniem zagrało i to całkiem dobrze. 


Samo ciało jest rewelacyjne. Nie będę go opisywać dokładnie, bo można znaleźć o nim fantastycznie zrobiony filmik na kanale YT. Posiada dodatkową parę stóp na wysokich obcasach oraz dodatkowe 4 pary dłoni o różnym ułożeniu palców. Jedną z nich użyłam do trzymania parasolki, która jest metalowa i dosyć ciężka. Panna poradziła sobie z tym doskonale a przedmiot nie wysuwał się ani nie zsuwał niżej. 

Cóż, na szybko nie znalazłam nic innego, jak delikatną i cieniuchną apaszkę w ładnych, pastelowych kolorach...

Pozowanie nie sprawiło tej dziewczynie żadnych trudności. Jest stabilna i dosyć ciężka. Ma piękną sylwetkę, szczupłą talię, pełne uda i pupę. 

Brakuje mi tej "kobiecości" w Barbioszkach. 

Wiem, wiem...nie wszystkie lalki są dla dorosłych kolekcjonerów, no ale bywają przecież i takie. Dlaczego choćby części z nich pozbawiać ładnie wyrzeźbionych ciał oraz bardziej proporcjonalnej sylwetki? 

Jedna z moich lalek mtm, posiada zarys paluszków u stóp i wygląda to świetnie! Stopa z nimi doskonale wsuwa się w każdy bucik, więc nie w palcach jest problem, tylko w decyzji o ich wprowadzeniu do produkcji...   



 

 



Pokazałam odważne zdjęcia mojej lalki, no ale jak inaczej pokazać jej wdzięk, urodę i ogólne piękno, zamknięte zazwyczaj pod szczelnym ubraniem?

To wszystko na dziś. Dziękuję bardzo za odwiedziny i ewentualne, miłe komentarze ;-) 

Serdecznie Was pozdrawiam i życzę zdrowia w ten upalny, sierpniowy weekend :-)


 






















 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz