Śniegu nie ma zbyt wiele, ale dziś w nocy przymroziło do -5 st. C.
O świcie wstał mroźny, ale słoneczny dzionek :)))
Szybko odziałam pannę inżynier w grube swetry i kozaki i ruszyliśmy w teren.
Towarzyszył nam pies Baster, który uwielbia takie spacery.
Nagle obok nas pojawił się drugi psiak.
Był bez obroży i mocno ubrudzony pewnie długą drogą. Machał do nas szczęśliwym ogonem i śmiał pełnym pyskiem. Dał się pogłaskać i chętnie szedł za nami. Nie mieliśmy serca zostawić go samego w lesie...
Baster, jak na razie, zaakceptował kolegę a właściwie koleżankę, bo okazało się, że to młoda suczka. Nazwaliśmy ją Dakota.
Zobaczymy jak będą zachowywać się w domu :)))
Jeśli nikt się po nią nie zgłosi to pewnie zostanie u nas na dłużej.
Dziewczyna nie ma na sobie żadnych nowych ubrań. Biały i szary sweterek powstały już jakiś czas temu.
Nie miałam czasu ani ochoty na dzierganie nowych strojów.
Uważam, że pannie pasują te kolory a i sama modelka jest gwarancją udanych zdjęć (niektóre lalki zawsze prezentują się świetnie - taka już ich uroda 😄)
Mam nadzieję, że i Wam się spodobają 😊
Oj tak :) Zdecydowanie tak! Przepiękna sesja, z uroczą i super ubraną dziewczyną :D
OdpowiedzUsuńPsinki też mi się podobają :)
Bardzo Ci dziękuję za miłe słowa, Ewuniu 😘
UsuńPozdrawiam gorąco ☺️
Wspaniała sesja. Nikt by nie zgadł, że sweterek nie jest nowy, a Pani inżynier wygląda w nim zjawiskowo. U nas śnieg dziś topniał, jeszcze jest go miejscami dosyć sporo, ale też gdzieniegdzie widać płaty nagiej ziemi, zwłaszcza pod drzewami. Ciężki śnieg narobił też sporo strat w ogrodzie, połamał gałęzie krzewów. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńMiło mi, Tereniu, że sesja w plenerze Ci się spodobała 😃
UsuńMoje lalki naprawdę mają sporo ubranek i szczerze mówiąc, nie ma już ich gdzie przechowywać. Nawet znaleźć coś ciężko mimo segregacji w szufladach 🥰😘
Serdeczności, Szara Sówko😊
Masz rację, dziewczynie pasują te kolory i w ogóle jest bardzo fotogeniczna. Bardzo udany był to spacer, a Baster na pewno dogada się z Dakotą. :)
OdpowiedzUsuńZwierzęta muszą się dogadać, bo mam już dla nich plany ☺️. Zresztą wszystko układa się dobrze. Dziękuję, Nano za miłe słowa komentarza i pozdrawiam serdecznie 😊
UsuńJako pracownica politechniki mam sentyment do pani inżynier - cały czas zadziwia mnie fakt, że dziewczyny wybierają męskie kierunki. Co prawda moimi ulubionymi lekturami w dzieciństwie były "Poradnik dla mechaników" Michała Godlewskiego i opasłe tomisko "Zrób to sam" Rolanda Gööcka, ale studia wybrałam inne. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńPani inżynier jest śliczną dziewczyną i ogromnie lubię ją fotografować. W dzieciństwie też wolałam majsterkowanie z moim Tatą i Bratem niż naukę gotowania na przykład, co mocno martwiło moją Mamę... Kiedyś w TV emitowane były programy Słodowego, które "namiętnie" oglądałam 😃
UsuńDziękuję za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie 😊
Fajny sweter. A ja nie mam śniegu :(
OdpowiedzUsuńDzięki, Mangusto 😊
UsuńZima płata figle więc śnieg może się jeszcze pojawi 🥰
Cudownie! Kadry jak ze świątecznych pocztówek. I taka ciepła opowieść o psiakach. Może sunię wystraszyły petardy, a może zły człowiek ją porzucił? Niechby u Was znalazła kochający dom docelowy :-)
OdpowiedzUsuńWitaj, Kiduś☺️. Na pewno porzucił ją człowiek, bo... znalazłam ją w SH, więc sprawa jest jasna. Najważniejsze, że u nas ma się dobrze i oboje rozrabiają z Basterem 😃. Dziękuję Ci bardzo za wizytę i pozostawienie miłego komentarza 🤗
UsuńUrzekł mnie ten "stary" sweterek w szarym kolorze :0)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Olleńko :0)
Zrobiłaś mi przyjemność swoim komentarzem, Moniko. Dziękuję bardzo i pozdrawiam serdecznie 😊
UsuńJaka klimatyczna sesja! A ogoniaste towarzystwo urocze!
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo dziękuję, Manhamano 🥰
UsuńSama chciałabym taki płaszczyk. Bardzo ładny. Lalka mega fotogeniczna :)
OdpowiedzUsuńMiło mi niezmiernie czytać takie słowa. Bardzo dziękuję ☺️ 🥰
UsuńFajny sweterek:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Besu ☺️
UsuńUrocza sesja - modelka, jej ubranko i jej towarzysze spaceru - fantastycznie.
OdpowiedzUsuńZdjęcia jak zawsze na piątkę z plusem:))
Serdecznie pozdrawiam, Oleńko:)
Bardzo dziękuję, Małgosiu za odwiedziny i za tą 5 z plusem 😃. Pozdrowienia serdeczne 🤗
UsuńPani inżynier wygląda świetnie w tych kolorach, a ja absolutnie uwielbiam takie puchate sweterki, zarówno na sobie jak i na lalkach :)! Ten spacer to dowód na to, że można wyjść z domu z jednym psem i wrócić z dwoma ;). Śliczna sesja w zimowym słonku!
OdpowiedzUsuńLubię swetry w podobnym stylu a jednak jeszcze nie zdobyłam się na wykonanie podobnego dla siebie 😃. Spacer się udał, bo nie dość, że był przyjemny i zdrowy to jeszcze przygarnęliśmy sympatyczną sunię ☺️
UsuńWell Olla....I LOVE that sweater. You know I am so jealous of your talent for making sweaters!!! Again, the beauty of your photography and the settings astound me. It is such a pleasure to visit your page. The dogs and the model are just perfect!
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, że zdjęcia modelki na tle naszej okolicy Ci się spodobały 🤗. Nie musisz mi zazdrościć talentu do dziergania, bo sama masz równie wspaniały do szycia i wymyślania niesamowitych i niezrównanych kreacji dla lalek ☺️. Pozdrawiam Cie serdecznie i życzę dużo zdrówka! 😊
UsuńCieszę się bardzo, Agnieszko 😊
OdpowiedzUsuń