środa, 3 czerwca 2020

Rewia "zwykłych" lalek :-)


Dziś zupełna mieszanina modelek i stylów!
A co tam! Zrobiłam zdjęcia lalkom, które akurat nawinęły mi się pod rękę.
Wczoraj wieczorem dałam radę i posprzątałam lalkową witrynkę a nawet udało mi się poprzebierać kilkanaście ślicznotek :)))
Dziwne, ale znów spojrzałam na nie "łaskawszym wzrokiem". Przecież są takie śliczne...
Przeszukiwanie internetu w pogoni za nową, lalkową zdobyczą sprawia, że zapominam o tych, które już u mnie mieszkają.
Kiedyś to przecież właśnie one powodowały szybsze bicie serca i ogromne emocje podczas otwierania otrzymanej przesyłki!
Dlaczego o tym się nie pamięta, tylko czyha na nową lalkę?
No a przecież wiem, co będzie...
Wkrótce zasili szeregi mojej kolekcji i niedługo potem stanie się "zwykłą" lalką....





Dosyć gderania, czas na pokaz zdjęć, których (oczywiście) będzie mnóstwo! 😜

Kwiaty to ładny rekwizyt, który dziewczyny często prezentują na zdjęciach. Tym razem to Candy z białym kwiatem we włosach...
Ma na sobie prześliczną, długą suknię z elastycznego materiału (Made by Ewa), którą przepasała w talii czarnym paskiem.
Candy ma na dłoniach "rękawiczki" w czarnym kolorze a prawą dłonią bez najmniejszego kłopotu może trzymać np. bukiet róż... fajne i praktyczne rozwiązanie :)))
Dłonie pochodzą od innej lalki i postanowiłam je na chwilę zamienić 😍










Odświeżony po zimie rower zagarnęła moja panna od SMS-ów, czyli "I Message Girls Barbie.
Jej malunek twarzy uważam za jeden z najpiękniejszych i bardzo rzadkich na buziach Barbioszek.
Może i dobrze, bo tym bardziej jest dla mnie cenna 😋









Poniżej nowy nabytek w postaci Kena BMR 1959 GHT93 oraz Barbie Cupcake Chef Doll na ciałku model muse.

Przepiękna, ciemnoskóra dziewczyna o wspaniałym kolorze włosów! 

Ken, to Ken...wiem, wiem, facet siedzi mimo, że dziewczyna stoi 😏, no ale trudno.
Tym razem tak musi być.



Lalek z kolorowymi włosami u mnie jak na lekarstwo, ale Fairytopia Dahlia ma tu swoje miejsce ze względu na przepiękne, fiołkowe oczy!







 Rudowłosa Barbie 64 Lovin' Leopard Curvy tym razem na ciałku model muse, które idealnie zgrało się odcieniem!

Moim zdaniem wygląda świetnie!
Założyła pomarańczową, szydełkową bluzeczkę do szarej spódnicy oraz cudną, okrągłą torebkę CC na złotym łańcuszku, którą dostała od "Ewy PL" czyli "Porcelanowe Lale" :)))




































 Poniżej na zdjeciu Kenovi towarzyszy śliczna Barbie Fashionistas 56 Style So Sweet Petite, (na ciałku mtm).




Pilot Barbie to naprawdę interesująca dziewczyna!
Nie dość, że odważna, mądra, wykształcona to   jeszcze piękna!

Ma uroczą fryzurkę z grzywką w platynowym kolorze, która od nowości idealnie się trzyma i przylega do czoła dziewczyny!


Włoski są miękkie, ładnie przycięte i dobrze się układają.

Takie uczesanie nie jest zbyt częste u lalek tego producenta a wielka szkoda...































Dziękując za wizytę na moim blogu, serdecznie Wszystkich pozdrawiam 💗💙💛💚



36 komentarzy:

  1. Masz przepiękne dziewczyny,miałabym problem z wyborem, która piękniejsza. Ciekawe fryzurki - ta z warkoczykami i ta blondyneczka z krótkimi. Super!!!
    A propos - będę robić zdjęcia Paolki w nowej sukience, to sprawdzę, czy sama stoi - na blogu napiszę:))
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo, Małgosiu. Rzeczywiście, panny z innymi fryzurkami przyciągają wzrok :-)
      Czasami mam chętkę, aby skrócić niektórym lalkom włosy, ale trochę mi ich szkoda, bo co będzie, jak mi się nie spodobają i będę żałować?
      Dziękuję też, że pamiętasz o Paolce. Sprawa nie jest pilna, ale z chęcią obejrzę jej nowe ubranka i ją samą na Twoich zdjęciach :)))
      Pozdrawiam serdecznie ♥

      Usuń
  2. Uwielbiam tu do Ciebie zaglądać :) Część moich panien to...inspiracja pt "bo Ola ma to chcę i ja" ;D. Wśród zaprezentowanych panien mam u siebie warkoczykową "smskę" i karbowanowłosą czarnulę. Ja tam ich numerów czy nazw firmowych nie pomnę.Ale jeszcze i to nas łączy, że i ja gonięza nowinkami a nie doceniam co mam... Odkąd jednak część (!!!!) moich barbioch zyskała regał i się lansuje, mogę sobie na nie patrzeć i cieszyć się nimi ilekroć zdążam piechotą tam gdzie i króla nie noszono w lektyce ;0)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak zawsze, sprawiasz mi wielką przyjemność słowami swojego komentarza :)))
      To mi bardzo pochlebia, że trochę wzorujesz się na moim zbiorze lalek i zapraszasz do siebie te, które spodobały Ci się u mnie na blogu.
      Nie gonię już tak bardzo jak kiedyś za nowinkami, ale bardzo lubię oglądać zdjęcia wykonane przez blogerów oraz te z Pinteresta. Niektóre są oszałamiające i inspirujące do tego stopnia, że decyduję się w końcu na zakup. Ograniczam jednak bardzo nowe nabytki ze względu na ograniczony zasób miejsca, niestety...
      Pozdrawiam i bardzo dziękuję za wizytę ♥

      Usuń
  3. No i ta zwykłe lalki okazały się być niezwykle piękne. Ta warkoczykowa ma przecudną buzię, ale pilotka także jest niesłychanie fotogeniczna. Do tego fantastyczne dodatki w postaci pieska, otomany czy kwiatków. Uczta dla oczu. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi bardzo, że tak to oceniasz. Mam sporo rekwizytów dla lalek, ale jakoś nie umiem ich wykorzystać. O niektórych zapominam, niektóre uważam nieodpowiednie do sesji i w rezultacie tylko kilka ulubionych pojawia się na fotografiach :)))
      Cieszę się, że spodobały Ci się moje starsze, ale ciągle urocze, panny :-)
      Serdeczności, Tereniu ♥

      Usuń
  4. Tyle pięknych modelek i wspaniałych strojów! Aż trudno oderwać oczy. Też lubię te papierowe kwiatuszki. :) Masz rację, nowe lalki po jakimś czasie się opatrzą, ale kiedy bierze się je do ręki i ogląda z bliska, wciąż wprawiają w zachwyt i wywołują uśmiech na twarzy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie tak :)))
      Zapominamy o swoich lalkach, które z takim trudem czasami zdobywaliśmy!
      Wiem, wszystko powszednieje a nowe kusi... :))) I to jak jeszcze!
      Pozdrawiam gorąco i bardzo dziękuję za odwiedziny ♥

      Usuń
  5. Najbardziej podobają mi się ta na rowerze (z sukienką włącznie) i zdjęcie Dalii z nogą na wierzchu. Piękne! <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie są wcale takie zwykłe ;) Są piękne!
    Pochwal się witrynką! Zawsze jestem bardzo ciekawa jak kolekcjonerzy przechowują swoje skarby :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że tak sądzisz a co do witrynki, to zbyt dużo powiedziane... Marzę o dedykowanej im witrynie z prawdziwego zdarzenia, aby mogły pomieścić się tam wszystkie lalki, które mam. Na razie muszą im wystarczyć 4 duże półki z segmentu i choć mieszka ich tam naprawdę dużo, to sporo jeszcze zajmuje pudła w szafie (nawet nie wiem dokładnie ile?).
      Jak się zmobilizuję, to zrobię jakąś wspólną fotkę i wrzucę na bloga.
      Pozdrawiam serdecznie :-)

      Usuń
  7. Wszystkie panny prześliczne! Bardzo podobają mi się ich kreacje <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniała sesja, przepięknie modelki i model. Jak dla mnie numerem jeden jest pilot Barbie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest świetna, to jej trzeba zostawić :-)
      Pozdrawiam Cię i serdeczne ślę pozdrowienia ♥

      Usuń
  9. Wszystkie śliczne, choć przyznam, że to warkoczykowa zatrzymała mój wzrok na dłuuuużej... Bardzo ciekawa jest ta lalka... Śliczne zdjęcia. Piękne stroje. Uściski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, warkoczykowa dziewczyna jest niezwykła i piękna.
      Dziękuję, Ayu i pozdrawiam gorąco ♥

      Usuń
  10. Masz całkowitą rację - czasem zapominam o tym, że każda lalka w gablotce była swego czasu tą oczekiwaną i wytęsknioną i zamiast zająć się nimi, kombinuję, kogo by jeszcze zaprosić do mojego stadka... a warto przecież także cieszyć się tym, co się ma! Twoje dziewczęta są przepiękne, a i Ken prezentuje się niezwykle korzystnie w nowych ciuszkach i zmienioną fryzurą! Pannę z warkoczykami widzę chyba pierwszy raz, jest niesamowita! Piękna i bardzo oryginalna jest też Dahlia, ale najbardziej chyba spodobała mi się Candy. W tej kreacji, rękawiczkach i z kwiatem we włosach skradła niemal całkowicie moją uwagę :). Mam ogromną słabość do tego moldu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam, że Candy skradła moje serce, kiedy zobaczyłam jej zdjęcie na zagranicznym blogu. Miała zmienione ciałko, była przebrana w normalne ciuszki i wyglądała cudownie! Poprosiłam Męża, abyśmy wyruszyli na jej poszukiwanie i kupiłam ją w Bielsku w sklepie, który nie podejrzewałabym nawet o handel zabawkami! Wśród trzech tych samych księżniczek tylko moja była bez zeza! Straszne, ale prawdziwe!
      Od tej pory ją mam i bardzo się z tego cieszę, bo ma śliczną buzię i rewelacyjne włosy, jak jedwab :)))

      Usuń
  11. Ileż piękna w jednym poście :-) !
    Cieszę się, że odświeżyłaś "i message girls".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Kiduś ♥
      Kilka razy podchodziłam do sesji z tą panną a potem wychodziło jednak inaczej...
      Pozdrowienia ♥

      Usuń
  12. W zwykłości siła :-) I piękno :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestem pod WIELKIM wrażeniem Twojego wpisu <3
    Przepięknie pokazane te panny <3
    Co zrobiłaś z włosami facecikowi?
    Buziaki <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kenovi włosy rozczesałam, potraktowałam wrzątkiem, wysuszyłam i zaczesałam lekko do tyłu, spinając w kucyk nad samym karkiem. Nie chciałam obcinać, bo nie wiem, co dalej wymyślę :)))
      A co do dobrego wrażenia, to bardzo się cieszę, że takie właśnie odniosłaś ♥
      Serdeczności, Ewuś :-)

      Usuń
  14. Piękna kolekcja Olu, ale muszę się przyznać, że moje oczy ciągle zatrzymywały się na tej szydełkowej sukience ;0)
    Pozdrawiam cieplutko :0)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, Moniko bo suknia szydełkowa rzadko pojawia się na blogu, gdyż ma skąpy rozmiar i pasuje jedynie na super szczupłe dziewczyny!
      Pozdrawiam serdecznie i bardzo dziękuję za wpis :-)

      Usuń
  15. świetna warkoczykowa pannica!
    super pomysł z pożyczeniem
    "rękawiczek" - ale tym razem
    całą uwagę skradł PRZYSTOJNIAK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jednak!
      Facet się powoli adaptuje w nowym miejscu, ale ciągle brak mi koncepcji na strój dla niego...
      Łazi w pożyczonych ciuchach, denerwując tym Jake'a, Kevina i Huntera :)))

      Usuń
  16. Zwykle dziewczyny okazały się całkiem niezwykłe- piękne, cudnie ubrane, świetnie pozujące do zdjęć...Wspaniała sesja!

    OdpowiedzUsuń
  17. Zagapiam się w zachwycie! Podobnie jak ty, czasem odkładam na półke lub do pudełka jakieś lalki, potem je odszukuje i podziwiam na nowo.

    OdpowiedzUsuń
  18. Nigdy bym nie pomyślała, że z taką pasja można opowiadać o tych laleczkach. Wszystkie ą piękne, bardzo eleganckie, a zdjęcia wykonane preferencyjnie. Wielkie brawa!
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
  19. Oh Olla--- One of your greatest talents---aside from the one you have as a doll fashion designer---is your photography. Every doll you photograph-- even those I would never give a second look--always look so beautiful, so desirable. I don't know if it is the lighting, the angles, the backgrounds or the props, but each doll looks amazing. I do know what you mean about collections. There is the thrill of acquiring a new doll. But in the meantime, we have already acquired other, quite gorgeous dolls. Throughout our quarantine, there have been no new dolls on the market and that has given me the opportunity to focus more on the girls and boys I have already...especially the older Barbies and Ken dolls. In any case, congratulations on those newer members of your doll family and the beautiful transformations you did to make them really special. Big hugs.

    OdpowiedzUsuń
  20. Wiesz Olu, też tak czasem mam. Jak zajrzę do witrynki, to odkrywam lalki na nowo. :)
    Pięknie ubrałaś całe towarzystwo. Z przyjemnością obejrzałam zdjęcia. :)
    A panna od SMS-ów mnie zachwyciła!

    OdpowiedzUsuń