Towarzyszyły mi, nieświadome sytuacji Katniss oraz Anna, czyli Barbie o numerze 56.
Ania już dawno pożegnała się z ciałkiem "petite" i chyżo śmiga na mtm :)))
Podobnie Katniss, która oryginalne, mniej ruchome ciałko, zamieniła także na mtm.
Dobrze, że producent zadbał o różnorodne odcienie tych body, bo karnacje obu dziewczyny są wielce odmienne.
Niżej zdjęcia mojej Anny w prześlicznej sukience spod igły Ewci z Wrocławia.
Sukieneczkę uważam za niezwykle udaną i trafiającą nie tylko w mój gust, ale i moich dziewczyn!
Uszyta jest z cieniutkiej dzianinki, łatwo się ją zakłada mimo, że jest dopasowana.
No i ma cudny wzór w maleńkie kwiatuszki!
Poza tym kolorystyka naprawdę - moim zdaniem - jest bajeczna!
Nie mogło też zabraknąć miejsca dla fantastycznej, lnianej torby - oczywiście pomysłu Ewy!
Zwróćcie uwagę na delikatne zdobienia a nawet rewelacyjną zawieszkę-koralik, która służy tu za zapięcie.
Dłuższe paseczki ułatwiają zakładanie na ramię!
Dla mnie -bomba!
Lubię eksperymentować i choć ubranko pasuje na dziewczę o wymiarach plus size (możecie obejrzeć ją TU),
to i na tej brunetce prezentuje się równie dobrze!
Tyle na dziś :-)
Życzę Wam, i sobie, szybkiego i bezpiecznego powrotu do normalności!
A przede wszystkim zdrówka i optymizmu!
Gyönyörű ezt az 56-os számú barbie! A képek fantasztikusak, jó magam is imádom a természetbe fotózni a babákat.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo. Owszem, lalka Barbie 56 jest śliczna i bardzo ładnie wychodzi na zdjęciach.
UsuńPlenerowe fotografie są ciekawsze, ale nie zawsze udaje się je zrobić :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
Tak bym już chciała wyjść z domu.
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, że garderoba przypadła Wam do gustu i podoba się <3
Katniss to mogę Ci pozazdrościć :P
Fotki jak i plener to już mistrzostwo w Twoim wykonaniu <3
Siedzenie w domu nikomu nie służy, więc liczę na to, że będzie niedługo można wychodzić bez ograniczeń. Chodzę wprawdzie do pracy, no ale wyjście na spacer do lasu to zupełnie inne doznania :)))
UsuńDziękuję, Ewuniu za miłe słowa na temat zdjęć i całej sesji.
Serdeczności ♥
Bardzo udany wypad i zdjęcia :) Mogę podpytać od jakiej lalki MtM dopasowałaś ciałko dla Katniss? Apropo, Katniss miała na tym spacerze bardzo fajną stylizację ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Neytiri za miły komentarz :)))
UsuńCiałko mtm o tak jasnej karnacji Katniss podebrała Neko. Kiedy były jeszcze w jako takich cenach nabyłam kilka, aby stworzyć lalki takie, jak bym chciała.
To niestety kosztowne, ale niektóre panny są naprawdę tego warte.
Pozdrawiam gorąco :-)
Ania jest piękna i wspaniale prezentuje się w tej sukieneczce (a torba to, jak zawsze, dzieło sztuki), ale od Twojej Katniss nie mogę po prostu oderwać oczu. Jest prześliczna i bardzo jej dobrze w tych ciuszkach!
OdpowiedzUsuńJa też wyszłam wczoraj na spacer i chociaż pogoda mnie szybko zawróciła, dotarło do mnie, jak strasznie mi tego brakowało. Droga do pracy to jednak nie to samo.
Zgadzam się. Droga do pracy i z pracy, jak i sama możliwość wyjścia z domu to jest pewne udogodnienie, ale zdecydowanie brak mi było swobodnego decydowania o takowym...
UsuńCieszą mnie Twoje słowa, Chiriann odnośnie dziewczyn i miło mi bardzo, że ciuszki Ci się spodobały :)))
Modelki prezentują się wprost bajecznie! Wspaniała i bardzo optymistyczna wycieczka.
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcia podnoszą na duchu. :)
Odrobina "plenerowego" optymizmu jest potrzebna każdemu :)))
UsuńCieszy mnie ogromnie, że sesja i zdjęcia Ci się spodobały :)))
Pozdrawiam Cię, Nano i dziękuję za wizytę ♥
Spacer udany zarówno dla Ciebie, jak i towarzys,swych Ci dziewczyn. Obie ubrane świetnie, zjawiskowa sukienka i torebka. Sesja fantastyczna- ale to przecież wiesz...
OdpowiedzUsuńWiem dzięki Tobie i ogromnie mnie to cieszy!
UsuńSesja wyszła niejako przy okazji bo lalki załapały się do torby w ostatniej chwili :)))
Pozdrawiam gorąco :-)
Ale cudowna sesja... Człowiek się odruchowo zaciąga powietrzem, gdy widzi takie zdjęcia! Mocne fajne kolory a lalki przepięknie ubrane! Przyszło nam żyć w iście dziwnych czasach... W mojej okolicy nie ma lasów, przynajmniej nie w najbliższej. Pozostają parki, ale widok innych ludzi w maseczkach na twarzy bardzo dołuje... Musimy to jakoś przetrwać! Olu dużo zdrówka życzę! <3
OdpowiedzUsuńDzięki, Eibhlin za odwiedziny :-) Nawet nie masz pojęcia, jak takie komentarze mnie cieszą :)))
UsuńU nas są tereny zielone, ale prawdziwy las oddalony jest o kilka kilometrów, więc nie ma co narzekać. Masz rację, widok ludzi w maskach jest przygnębiający...
Też życzę zdrówka Tobie i całej Twojej Strefie:)))
piękne zdjęcia, wspaniałe kreacje
OdpowiedzUsuńWielkie podziękowania Gosiu :-)
Usuńcudny efekt spacerku!!!
OdpowiedzUsuńMiło mi, Ineczko :-)))
UsuńSpacer udany - wszyscy zadowoleni:))
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tych eskapad; a pora roku taka piękna!
Serdecznie pozdrawiam, Oleńko:))
Również Cię pozdrawiam, Małgosiu i bardzo dziękuję za wizytę na moim blogu. Owszem, wiosna jest cudowna!
UsuńPiękne zdjęcia. Sukienka prezentuje się fantastycznie, a torebki Ewy znane są w całym lalkowym światku. Teraz doceniam swój ogród, bo mogę tam przebywać bez maseczki w której mam kłopoty z oddychaniem. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWłasny ogród to teraz jedna z najcenniejszych rzeczy! Masz rację, noszenie maseczek jest ogromnie uciążliwe, również dla mnie...
UsuńDziękuję Ci, Tereniu za miły, pozostawiony pod postem, komentarz :)))
Serdeczności ♥
You know I love everything you do, Olla. The jeans outfit worn by Katniss is so unexpected and so well done. Of course I love the feminine dresses you make, but the jeans outfit--the cut, the fit--is really something special.
OdpowiedzUsuńWhat is wonderful in our extraordinary world of dolls is that they afford us an escape. In these difficult times, we can continue to enjoy the world as it was through the magic of our dolls. From their sweet faces and those very chic fashions to the outside scenery you place them in....it is the perfect distraction, the perfect way to bring a smile to all of our faces. So, thank you Olla for this most wonderful post. Stay safe. Big hugs.
Bardzo Ci dziękuję za miłe słowa komentarza. Zgadzam się, że lalki, ich strojenie, ubieranie i fotografowanie przynosi ulgę od codziennych spraw związanych z pandemią. Od niedawna możemy wychodzić do lasu i od razu skorzystałam z tej możliwości, zabierając ze sobą te dziewczyny :)))
UsuńŚlę serdeczne podziękowania za wizytę na moim blogu i gorąco Cię pozdrawiam :)))
Πολύ όμορφη κουκλα εξαιρετικη δουλειά!!!
OdpowiedzUsuńWitaj, Sophie ♥
UsuńBardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza :-)
Obie piękne i dobrze ubrane :)
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia, a obie dziewczyny prezentują się cudownie. :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że udał Ci się spacer. :)
Katniss i Anna to piękne lalki, bardzo dobrze im na ruchomych ciałkach. O, jak dobrze, że Mattel dał możliwość ożywienia naszych lalek, ciałka MTM są genialne :) Udana sesja, trzeba łapać słoneczne witamnki, fajne że wreszcie można sobie wyjść na spacer i efektywnie korzystać z wolnego czasu! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPanny śliczne jak laleczki :-)
OdpowiedzUsuńNie mogę napatrzeć na tę Twoją Katniss. Jaka to zjawiskowa lalka. W każdej stylizacji jej pięknie.
OdpowiedzUsuńObie dziewczyny już bardziej letnie niż wiosenne. Śliczne stroje, misterne torebki :-)