Tiulowa, elastyczna, z niezwykle ciekawym falbankowym wykończeniem. Na domiar wszystkiego zapięcie na haftki! No, a że to delikatny róż, to chyba nic złego?
Przedstawiam, od dawna nie widzianą, Raquelle z pierścionkiem...
Suknia jest dwu, a właściwie, trzyczęściowa.
Pod spodem prosta, dopasowana, długa, dwuwarstwowa sukienka.
Na nią zarzucona trzecia warstwa z ozdobną falbaną. Haftki umożliwiły ten właśnie, sposób upięcia.
Zwiewna, delikatna i asymetryczna...
Ach, te róże...nie mogę sobie odmówić i często dekoruję nimi "wnętrze"...
Biżuteria wykonana na wyraźne życzenie modelki:
krótki naszyjnik z różowych "pereł" oraz kolczyki i bransoletka.
Dziwię się sobie, że dałam tej Raquelce tyle wolnego! To przecież fajna, ładna i artykułowana panna!
Wyrazistą urodę, ciemne oczy i czerwone usta można i trzeba zapamiętać!
Kto wie, może wkrótce wkroczy na salony...
Kochani, tyle na dziś!
Pozdrawiam serdecznie,
Piękna suknia! bardzo podoba mi się wykończenie falbanki :) przypomina mi lukier na torcie:D hehe taka słodka Raquelka :D modelka wspaniała :) 'Stare'wersje Raquelle są o wiele bardziej ciekawsze od obecnych.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!! :))
Doskonałe określenie z tym lukrem :))) Brakowało mi takiego! Raquelki też mi się bardziej podobają te starsze ...
UsuńDzięki i pozdrawiam!
wspaniale dobrałaś bijou do kreacji :)))
OdpowiedzUsuńTak sobie wymyśliłam i zrobiłam z tego, co miałam :-)
UsuńCieszę się, że się spodobała :)))
Serdeczności!
Великолепное платье!!! Прекрасная фотосессия!!!
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję :-)
UsuńSerdecznie pozdrawiam!
Sukienka śliczna...
OdpowiedzUsuńale jak mam być szczera, to bym ją wolała bez tej narzuty po (jej) lewej...
Ale tak na serio, to sukienka piękna. Tak jak wszystko co szyjesz! Brawo! ;*
Puca
To taka "kreacja" na jedną sesję. Trochę jest wiatrem podszyta i nie wiem, czy udałoby mi się założyć wszystko identycznie po raz drugi. Lubię takie niedoszyte stroje, bo dają możliwość przeobrażenia i powstaje za każdym razem coś nowego. Też uważam, że najpewniej ładniej by było bez tego "lukru" z jej lewej strony, ale nie chciałam obcinać ciekawej falbanki, licząc się z jej użyciem w innej sesji :)))
UsuńPozdrowienia :-)
Very beautiful and glamorous.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :-)
UsuńJak chmurka lekka i zwiewna:)
OdpowiedzUsuńBardzo miłe określenie :-)
UsuńWOW!!!!! What a very, very, very, VERY pretty dress. So dramatic yet feminine at the same time! I also love the color. Raquelle is the perfect doll for this gown!
OdpowiedzUsuńCieszy mnie bardzo, że obraz Raquelle w tej różowej sukni Ci się podoba. Strój rzeczywiście jest raczej bardziej "operowy" niż na popołudniowe party :)))
UsuńDziękuję i pozdrawiam!
Śliczny projekt! Fantastycznie wygląda ta dopinana falbankowa narzutka, a raczej kolejna suknia. Niezwykłej urody modelce we wszystkim do twarzy:))
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Narzutka pewnie posłuży znowu do czegoś innego...lubię różne wersje ubrań :)))
UsuńPozdrowienia, Małgosiu!
Bardzo oryginalna stylizacja. :-) Raquelle to fajna babka i warta najpiękniejszych kreacji - w tej wygląda bosko ;)
OdpowiedzUsuńO, oryginalna to ona jest, przyznaję. Nawet oryginalny był proces samego tworzenia :)))
UsuńDziękuję Ci bardzo i ślę pozdrowienia!
:O
OdpowiedzUsuńWhat a beautiful dress, very sophisticated. Loved <3
Hugs and greetings.
http://barbiedoll92.blogspot.com.br/
Miło mi czytać takie słowa :-)
UsuńPozdrawiam i dziękuję!
Hello from Spain: I really like this dress. Raquelle is beautiful. Awesome pics. Keep in touch
OdpowiedzUsuńMiło mi bardzo. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie!
UsuńWygląda jak grecka bogini.
OdpowiedzUsuńDziękuję, to wielki komplement :-)
UsuńPozdrawiam gorąco!
Śliczna panna w pięknej sukni. Nic dodać nic ująć. :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie ucieszyły Twoje słowa, dziękuję i pozdrawiam!
Usuńcudnie wyglada!!!!
OdpowiedzUsuńNádhera, tyhle šatičky jsou jak pro vílu, moc se Ti povedly, jsem naprosto unesena, jsou jak z pohádky!
OdpowiedzUsuńBardzo mnie ucieszył Twój komentarz i miłe słowa.
UsuńDziękuję i ślę pozdrowienia!
niczym grecka bogini:) cudnie...:)
OdpowiedzUsuńZazwyczaj nie lubię cukierkowego różu u lalek, ale muszę przyznać, że w zestawieniu z Raquelle wyszło niezwykle twarzowo :)
OdpowiedzUsuńRaquelle w kreacji jakby salonowo-buduarowej :D
OdpowiedzUsuńPięknie :D