piątek, 29 sierpnia 2014

Nietypowe ubranko dla Sophie

          Dzisiaj pokażę moją Sophie w ubranku, które powstało z ... no właśnie, czy ktoś zgadnie z czego jest przeszyte?














Klimat  na zdjęciach troszkę kontrastuje z tym, co za oknem, ale Sophie tak ładnie wygląda w tej niebieskiej kamizelce, że postanowiłam już je pokazać. 
Jest uszyta z mięciutkiego polaru, obszyta bielutkim miśkiem a z tyłu jest mały kaptur, też obszyty futerkiem. Nie jest widoczny, bo przykryty włosami modelki.
Czy ktoś wie, czym było to ubranko przed niewielką, krawiecką poprawką?

Trzymajcie się ciepło!

 

 

15 komentarzy:

  1. Hola, aprovecho para felicitarte por las cosas que has publicado, me encantan. Besos.

    OdpowiedzUsuń
  2. What a great looking outfit! Looks like she is ready for a ski lodge.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, cieszę się, że strój się podoba! Serdeczne ślę pozdrowienia!

      Usuń
  3. ... może się mylę, ale ubranko przeszyłaś z jakiegoś "futrzaka" - maskotki czy jak to zwał?
    Pięknie Ci to wyszło jestem pod wrażeniem :D no i małe przygotowanie do jesieni ;)
    Pozdrawiam gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie...Mała podpowiedź: polarek wyglądał prawie tak, jak teraz, wymagał ode mnie zrobienia 3 otworów... i jeszcze jednej, malutkiej korekty :-)
      Pozdrowienia!

      Usuń
    2. jak nie jest to skarpetka to poddaję się :D

      Usuń
    3. Z tą skarpetką, to wcale niezły pomysł, lecz w tym wypadku było to coś innego... :-)

      Usuń
  4. rękawiczki lub czapka, psie wdzianko, kamizela, torba?
    tak czy siak - Sophie pasują mocne barwy - tuszę, iż
    na prawdziwie mroźną zimę zamieni bermudy na coś
    i dłuższego i cieplejszego? fajnie wyglądałaby spódnica
    z bocznym rozcięciem, z którego może widać futerko?
    albo może dorób futerkową białą torebeczkę listonoszkę
    lub na ramię z szerokim szafirowym pasem... stop, Inka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, w tych krótkich spodenka Sophie by zmarzła! Cosik pomyślę. Spódnica z rozcięciem? Bardzo ciekawy pomysł!
      Co do wymienionych rzeczy, z których powstała kamizelka...niestety żadna nie była podstawą do przeszycia :-)
      Pozdrawiam gorąco!

      Usuń
    2. HMMM - futerał na komórkę albo inny aparat gadająco-słuchający?

      Usuń
    3. Bingo!
      Właśnie etui czy raczej futerał na komórkę. Niestety nie zrobiłam zdjęcia wcześniej ale futerko, które teraz jest przy rękawkach, było ozdobą zszytego wcześniej dołu! Rozprułam na dole i na bokach (żeby włożyć ręce Livki) i ozdobiłam kawałeczkiem białego miśka. Prawda, że niezły pomysł? Ha,ha!
      Ale i tak najlepsza z tego wszystkiego jest Sophie!
      Dziękuję za zabawę i pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
    4. niektóre ubranka dla komórek są takie urocze -
      gdyby nie ceny (nawet stówa) - nabyłabym...

      Usuń
    5. I pomyśleć, że kupiłam go za grosze w SH i jeszcze się nad nim zastanawiałam!
      Czasem też jestem równo zakręcona...
      :-) :-)

      Usuń
  5. Świetny pomysł z tym etui! Z takim wdziankiem będzie ślicznie wyglądać na śniegu :-)

    OdpowiedzUsuń