Jakkolwiek dumnie to brzmi, tak właśnie zatytułowałam ten post. Umieszczę w nim starsze zdjęcia, które zasługują na to, aby ujrzały "światło dzienne". Suknie uszyłam sama. Ręcznie. A oto i moje modelki w sukniach wieczorowych.
Kilka ujęć w długich sukniach również w poście pt.:"Z innej bajki czyli suknie wieczorowe cz.1".
Zapraszam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz