Ograniczę się jedynie do opisu sukienki, bo jakoś polotu literackiego nie umiem dziś z siebie wykrzesać. Może to wina upału...nieważne.
Ważne, że powstała nowa sukienka.
Jest biała, koronkowa, do ziemi.
Strasznie ażurowa! Bardzo prześwitująca! Niezwykle przewiewna!
Jedno jest pewne - panna nie będzie się w niej przegrzewać :-)
No i kolejna bohaterka - ławeczka do kompletu, bo niedawno kupiłam dwie i bardzo mi się podobają :)))
Najpierw to miało być krótkie wdzianko, takie kokieteryjne i lekko sexy a wyszło (jak zawsze) coś innego.
W sumie jestem zadowolona, bo i dziewczyna wydaje się taka być.
Zdjęć od groma, jak prawie zawsze, więc chyba to nic nowego i to Was raczej nie dziwi...
Suknia plażowa (nazwana tak ze względu na tą "przewiewność") nie ma żadnego zapięcia. Jest luźna i swobodnie modelka może ją założyć.
Dekolt nie za duży, łódeczka, obszydełkowany jasno-beżowym kordonkiem. Tak samo wykończone są szerokie rękawki 3/4.
Pomysł dodania beżu powstał w momencie, kiedy przód i tył sukienki trzeba było czymś połączyć.
Pomyślałam, że nada się tu łańcuszek i fajnie splecie obie części.
Dziewczyna, którą wybrałam ma bardzo wyazistą urodę i ładny odcień skóry. Fajnie kontrastuje z bielą stroju. Świetne też jest to, że można do tego ubranka stosować najróżniejsze kolory dodatków i zawsze będzie to wyglądać dobrze :)))
Sesja z tą urodziwą, choć trochę kapryśną, modelką trwała może niecałą godzinę. Upał dawał się we znaki i trzeba było schować się do cienia. Niemniej powstało kilka zdjęć, które oddają "klimat" tego ubranka dla lalek.
Mam nadzieję, że miło spędzacie u mnie czas na blogu i że się nie nudzicie.
Wspomnę tylko, że suknia jest w ofercie Shop Etsy,
gdzie trwa promocja 25% na cały asortyment
z uwagi na
Drugie Urodziny Mojego Sklepu🎉💐🎈
Zapraszam serdecznie,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz