wtorek, 29 kwietnia 2025

Dwie koronkowe sukieneczki

Buchająca zieleń wokół i niesamowity świergot niestrudzonych ptaków poprawia mi humor i przypomina o wiośnie! 

To chyba najładniejsza pora roku. Ciepły wiatr i słoneczko zachęcaja moje lalki do wypraw w teren, no a jak wyprawa to i nowa sukienka :)))

Tak, udało mi sie skończyć dwie sukienki w dwóch tak różnych, energetycznych kolorach: żółtym i czerwonym. 

Pokazuję je razem, bo właściwie obie były gotowe w tym samym czasie. 

Dziewczyny sprawiły się doskonale, więc i zdjęć co niemiara! Jak prawie zawsze :)))


Zapraszam do obejrzenia :-)

 


Sukieneczkę w ładnym, żółtym (wcale nie kanarkowym) kolorze zaprezentuje Brooklyn. Uwielbiam ją, bo ma super włosy i bardzo udaną minkę. Lubię na nią patrzeć, bo wydaje mi się taka pogodna i trochę zadziorna ;-)

jak już wspomniałam barwa kordonka jest bardzo ładna, słoneczna i ciepła. Góra lekko dopasowana, nieco szersze ramiączka, dół poszerzany. Ubranko zapinane na plecach, na fikuśne "serduszkowe" guziczki. Guziki są świetne, trafiłam na nie na platfornie zagranicznej, bo u nas takie to można chyba tylko sobie pomarzyć...








Kolejna sukienka ma wspaniały, czerwony kolor. Prezentuje się naprawdę obłędnie i elegancko. Sukienka wyszła sexy, ale taka miała być, bo panna, która ją na siebie wdziała to demon i femme fatale w jednym. Zobaczcie tylko, jaką ma minę: poważną i nie znoszącą sprzeciwu -to pewne!

 

Sukienka dopasowana, wykonana na szydełku z merceryzowanego kordonka 50. Fantazyjne rozwiązanie z przodu, cienkie ramiączka łączące się z plecami i ciekawe guziczki, służące do zapięcia. 
Guziczki są metalowe (albo świetnie to udają) i są Mega-fajne!














 
 
 
Fotografii sporo, ale tak już u mnie jest. Czy to dobrze nie wiem, ale póki mi się podobają ujęcia, to je publikuję :))) 
 
Oczywiście obie sukienki znalazły się w ofercie mojego sklepu na Etsy, do którego Was (i Wasze lalki) serdecznie zapraszam :)))



To wszystko na dziś, kolejnym razem pojawi się coś na szczególną okazję, ale o tym na razie cicho sza :)))

Pozdrawiam Was gorąco, życzę zdrówka (jak zawsze)  i bardzo, bardzo dziękuję za każde miłe słowo komentarza. 


 


 

3 komentarze: