wtorek, 23 sierpnia 2016

Lukrowana bajka

          Dawno, dawno temu było sobie niebieskie królestwo. A w tym niebieskim królestwie był niebieski zamek. A w tym niebieskim zamku była niebieska komnata. A w tej niebieskiej komnacie była niebieska toaletka, przed którą siedziała różowa królewna i patrząc w lustro mówiła:
- Kurcze, nie pasuję do tej bajki!

Zawsze, ale to zawsze, gdy do rąk biorę Dahlię, przypomina mi się ta "bajka".
Taka z niej różowa królewna, lecz bardzo sympatyczna i ładna, która na dodatek ma cudne, fiołkowe oczęta.
Rzadko gości na blogu i postanowiłam to naprawić!

Ostatnio miałam bardzo pracowity, wolny dzień. Otóż wykąpałam wszystkie lalki stojące na półkach i jestem z tego bardzo dumna! Nosiłam się z takim zamiarem już dość dawno ze względu na osiadający kurz,  jako że moje panny i chłopaki nie mają swojej witrynki, tylko biorą czynny udział w naszym życiu :)))
Nie pytajcie ile to trwało! Kąpanie, mycie głów, czesanie, suszenie! Prawie pół dnia przy nich siedziałam!
Ale się opłaciło, bo panny "odpłaciły" się (fajnie to zabrzmiało!) efektownym wyglądem i wspaniałym zapachem :-)
Przy ustawianiu ich na półce wpadł mi do głowy pewien pomysł. Różową Dahlię ubrałam w lekko różowy (ale nie żarówiasty!) strój, który jakiś czas temu pokazywała Raquelle. Wtedy w komentarzach pojawiło się określenie "lukrowana" suknia i tak mi się to spodobało, że inaczej już jej nie nazwę :)))

Jak ktoś nie cierpi różowego, może darować sobie ten post ;-)

Oto panna Dahlia cała na różowo :-)










Bardzo spodobał mi się ten naszyjnik i wrócił ze mną z SH do domu, podobnie jak mieniące się koraliki na gumce, które nie wymagają łączenia i idealnie nadają się na  biżuterię dla lalek.
















Namówiłam też Dahlię, aby zaprezentowała, z czego składa się suknia. 
Otóż to, co ma na sobie, to dwie warstwy długiej, prostej sukni.
Na to zakłada się, w dowolny sposób, dół sukni ozdobiony ową "lukrowaną" falbaną. 
Można ją zarzucić na jedno ramię (jak Raquelle) albo oprzeć na biodrach, jak zrobiła to Dahlia.
Falbanki są spięte na haftki i dają się dowolnie kształtować.





Tyle przygotowałam na to miłe spotkanie z Wami :-)
Pozdrawiam,



35 komentarzy:

  1. Przepiękna Dahlia! Cudowna stylizacja, ogromnie jej pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję Neytiri, miałam obawy, czy Ktoś w ogóle przełknie taką ilość różowości, ale widać, że jest to wykonalne :)))
      Cieszę się, że stylizacja Ci się spodobała.

      Usuń
    2. Olu, to naprawdę nie lada osiągnięcie, ponieważ generalnie nawet nie lubię różowego ;D Wyszło bardzo subtelnie i elegancko, brawo :)

      Usuń
    3. W takim razie jeszcze raz dziękuję :-)

      Usuń
  2. Шикарное платье!!! Прекрасная кукла, прекрасная фотосессия!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci, Olgo za miłe słowa.
      Gorąco pozdrawiam :-)

      Usuń
  3. prawdziwa kobieta różu się nie boi -
    a Twoja Dalia uszlachetniła sobą i
    cudownie dopełniła lukrowany klimat!

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja młodsza wnuczka byłaby zachwycona. Za to fiołkowe oczy bardzo mi się podobają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aprobata młodszej wnuczki jest dla mnie równie ważna :)))
      Pozdawiam Ciebie i Wnusię!

      Usuń
  5. czasem niektórym llakom pasuje róz i już=- bez wzlędu na nasze upodobania- pasuje i tyle! a jej pasuje przecudnie! zjawiskowa!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoja wypowiedź z pewnością usatysfakcjonuje "urodzoną dla różu" pannę :)))
      Bardzo dziękuję i ślę pozdrowienia!

      Usuń
  6. Bardzo lubię Dahlię, mimo że jest różowa, ma w sobie jakiś spokój i elegancję. Podoba mi się w Twojej stylizacji, szczególnie z kitką na ostatnich zdjęciach!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz akceptuję ją całą, choć na początku niezmiernie podobały mi się głównie jej fiołkowe oczy. Jest jednak dziewczyną, którą nie sposób się nie oczarować i tak było właśnie w moim przypadku :-)

      Usuń
  7. Żadna inna kreacja nie pasowałaby lepiej do tej panny :) Piękna sesja :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja nie lubię różowego... ale w tej pierwszej wersji lalka mi się bardzo podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro tak, to tym większa dla mnie i Dahlii, pochwała :)))
      Dziękuję, Akrimeks!

      Usuń
  9. She looks so ethereal and lovely! Like a far away galaxy princess.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Galaktyczna księżniczka... to piękny i wyszukany komplement :-)
      Bardzo Ci dziękuję, Muff.

      Usuń
  10. Wygląda w tej sukience prześlicznie !!!
    Chyba też powinnam wykąpać chociaż część moich lalek ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie czeka Cię trudne zadanie i zajmie Ci duuużo czasu, biorąc pod uwagę ile masz ich w swojej kolekcji!
      Ale warto poświęcić czas, bo pewnie sama poczujesz się przez to lepiej :)))
      Pozdrawiam i dziękuję za miły komentarz!

      Usuń
  11. Bardzo podoba mi się Dahlia z wysoko upiętymi włosami. Wygląda trochę egzotycznie i bardzo dystyngowanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi się spodobał Twój komentarz. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  12. Jaka śliczna! A sukienka przepiękna. Bardzo jej pasuje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że tak właśnie uważasz :)))
      Pozdrawiam gorąco!

      Usuń
  13. No proszę, jaka sympatyczna panienka! Śliczna laleczka. Kiedy na nią patrzę przypomina mi się moja pierwsza lalka typu Barbie (oczywiście nie Mattela). Miała różowe włosy i czerwone serduszko na policzku. Nie była droga i z tego co wiem, to była polską lalką, którą moja Mama wyszperała gdzieś w jakimś zakamarku sklepowym. Jedna jedyna. Żadna koleżanka takiej nie miała i wszystkie do niej wzdychały, mimo, że miały wtedy "prawdziwe" Barbie. Uwielbiałam ją. Nie wiem, co się z nią stało. Pewnie wydałam ją z czasem, jak cześć moich zabawek... Teraz troszkę żałuję, bo naprawdę była wyjątkowa. Twoja panienka wygląda wspaniale w tej kreacji. Patrząc na nią przeniosłam sie do okresu mojego dzieciństwa... Dziękuję <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Popatrz, i teraz nic się nie zmieniło! Zachwycamy się czymś wyjątkowym, rzadkim, trudnym do kupienia! Cudowna lalka w wielu egzemplarzach jest fajna, słodka, wychciana, ale i tak myślimy o tamtej, która do nas nie należy i przewija się w naszych marzeniach...
      Może jeszcze kiedyś na nią trafisz a na razie różowowłosa Dahlia serdecznie Cię pozdrawia :)))

      Usuń
  14. Moja niebiesko-włosa wróżka pozdrawia Twoją różowo-włosą cudność :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo miłe, różowe spotkanie! Suknia śliczna, te falbanki bardzo intrygujące. Właśnie nad nimi zawiesił się mój wzrok:))
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cała przyjemność po naszej stronie :)))
      Serdeczności, Małgosiu :-)

      Usuń
  16. I love your pink princess, she is really REALLY pretty! I also love her beautiful pink gown, her pink pearls and her tiara of pink roses. Your photos are always so soft and romantic!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba w klimatach romantycznych czuję się dobrze...
      Bardzo mi miło, że całość Ci się spodobała :-)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  17. Bardzo cukierkowo:)) Świetnie jej w tym zestawie:)

    OdpowiedzUsuń