Nim sweter został swetrem, był na chwilę bezrękawnikiem :-)
Zrobiony z szarej włóczki na cienkich drutach. Wciągany przez głowę.
W pasie ściągacz, z przeplecionym sznureczkiem z dyndającymi koralikami.
Do kompletu czapka oraz getry.
Całość delikatnie ozdobiona białym haftem.
Zimowa sceneria bardzo mi tu pasowała, dlatego Gillian założyła białą koszulową bluzkę, białe jeansy oraz białe kozaki.
Na zdjęciu poniżej już po dodaniu rękawów...
Tutaj w zestawie z czerwienią...
Wobec powyższego trzymajcie się ciepło!
w każdej wersji - uroczo
OdpowiedzUsuńpuszyste, lekkie, ciepłe :)
Dziękuję, Ineczko :-)
UsuńŚwietne ciuszki i urocza modelka. Uwielbiam lalki z piegami ;)
OdpowiedzUsuńJa też! Dziękuję i pozdrawiam!
UsuńBaaaardzo miłe i cieplutkie dla oka ;-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam. d.
Miło mi bardzo :)))
UsuńRównież pozdrawiam!
Fantastyczne. Obydwie stylizacje przepiękne. Czerwona bardziej ożywia. Podobają mi się jej piegi.
OdpowiedzUsuńMnie też :-)
UsuńPozdrawiam bardzo serdecznie!
Sweterek jest rewelacyjny :) i panienka w sweterku tez :)))))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i ślę serdeczności!
UsuńBardzo udany wytwór, zwłaszcza w zestawieniu z czerwienią :-)
OdpowiedzUsuńCzerwień bardzo ożywia ten strój, dziękuję bardzo za komentarz i wizytę :)))
UsuńI love, love, love this outfit. I'm also quite jealous because knitting is a skill I do not have. Beautiful outfit!
OdpowiedzUsuńCieszy mnie bardzo, że Ci się podoba :-)
UsuńRobótki na drutach nie są zbyt skomplikowane...może jednak spróbujesz coś wykonać?
Pozdrawiam bardzo serdecznie!
Świetny komplet! Bardzo mi się podoba! :)))
OdpowiedzUsuńDzięki! To ogromnie miłe :-)
UsuńCześć! Ta lalka twarz szczególnie oczarowany jego piegi. Ubrania wydaje się bardzo miękkie i ciepłe. Uściski!
OdpowiedzUsuńHola! Me encanta la cara de esta muñeca especialmente por sus pecas. La ropa parece muy suave y cálida. Abrazos!
Laleczka ma ładną twarz i też zauroczyły mnie jej piegi :)))
UsuńDziękuję za wizytę i pozdrawiam serdecznie!
Wow alez pieknie wyglada!!!! <3
OdpowiedzUsuńDzięki, Uleńko :)))
UsuńHello from Spain: I really like the dress of wool. The hat is very chic. Nice photos. Keep in touch
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie czytać takie komentarze :-)
UsuńDziękuję i ślę pozdrowienia!
No, widzę że Gillian wraz ze sweterem załapała się na cały komplet! :D w takim stylowym wdzianku, zima jej nie straszna!
OdpowiedzUsuńTez tak uważam, u nas na zmianę wiosna i zima więc sweter pewnie jeszcze się przyda :)))
UsuńPozdrowienia gorące!
Przepiękne zdjęcia, chyba tylko Ty umiesz tak prezentować tę lalkę, że aż chce się ją też mieć u siebie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci ogromnie za tak miłe słowa...
UsuńI muszę przyznać, że tak jak Ty pokazujesz i kusisz siostrami Olsen, to nikt nie potrafi :)))
Taaaak... Zima niestety ma się ku końcowi. Dziś z Hołoty wyczesałam kilka garści szaro - kremowej wełny. Za to Dywa, jako bliższa memu sercu istotka, jeszcze liczy na powrót mrozów i kłaki trzyma na sobie ;-)
OdpowiedzUsuńWersja z czerwienią, najsilniej zaakcentowana, ale to tę delikatną, nałożyłabym na lutowy spacer. Obie cudne!
Dziękuję Kida, to miłe, co piszesz i dla mnie największa pochwała, bo wyraziłaś chęć założenia takiego stroju! Jeszcze raz dziękuję a, wnioskując z Twojego tonu, niezbyt cieszysz się z końca zimy?!
UsuńPozdrawiam Cię serdecznie i pogłaszcz ode mnie swoje kotki :-)
Czwórnogi pogłaskane ;-)!!!
UsuńStrój bardzo by mi się przydał, bo to co noszę obecnie nieco się zmarnowało przez ostatnie lata ;-D
A wiosna, fakt - to dla mnie zło konieczne w kalendarzu. Takie ni to, ni owo...
U mnie na szczęście nie pada :):). Wszystkie wersje bardzo ładne i starannie dopracowane jak zwykle u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, choć czasami tęsknię za większą swobodą w strojach dla panien. Marzy mi się stylizacyjny luz, który nieraz widzę na innych blogach...może kiedyś coś takiego mi się uda :)))
UsuńNie dość, że panna boska (MmmMmmm... te piegi... ), to jeszcze takie wspaniały strój! Cudo sweter! bardzo mi się podoba to połączenie z czerwienią. :)
OdpowiedzUsuńMiło mi Aya, że tak sądzisz. Sweter zimowy ku końcówce zimy :-)
UsuńMoże się jednak przyda na kolejne chłody i mrozy :)))
Pozdrawiam bardzo serdecznie!
Pięknie! :) Aż mi się cieplej zrobiło jak na nią popatrzyłam :) Ja się czaję jeszcze na śnieg, mam nadzieję go złapać bo jak nie będę musiała użyć masę soli do sesji :D
OdpowiedzUsuńGilian dostała świetny strój. Sweterek jest super, a legginsami sama bym nie pogardziła. Całość wyszła naprawdę bardzo fajnie.
OdpowiedzUsuńGratuluję i pozdrawiam :-)
Boski ten cały zestaw :D od butów po czapkę :D
OdpowiedzUsuńa Gilian, no cóż to panna, którą można tylko kochać za jej urok :D