czwartek, 23 lipca 2015

Gillian na Wieży Piastowskiej

          Nie pamiętam, kiedy ostatnio wdrapywałam się na drewniano-kamienne schody Wieży Piastowskiej. Namówiła nas do tego Gillian.
W pewne pochmurne przedpołudnie znaleźliśmy się na Wzgórzu i cyknęłam naszej damie kilka zdjęć. Niektóre z fantazją. Obie miałyśmy podobny polot :-)





Gillian długo się zastanawiała, czy jej talent byłby wystarczający, aby zapisać się do Państwowej Szkoły Muzycznej w Cieszynie.



Postanowiła jednak to dokładnie przemyśleć i najpierw pospacerować po romantycznym parku.



Trochę szalonych pomysłów z ozdobą głowy Gillian :)))












Wejście do Wieży Piastowskiej.


 Schody były dosyć ciemne i nie zrobiłam zdjęć, za to na górze ukazał nam się niezwykły widok.


Panorama miasta zrobiła na pannie wielkie wrażenie.






Zaczęło się jednak mocno chmurzyć i, w obawie przed deszczem, szybko zeszliśmy na dół.

 Oto (specjalnie dla Dollbby'ego) dwa zdjęcia tej samej panny: oryginalna z piegami i bez piegów :-)



W pewnym momencie Gillian poczuła na sobie spadające, jeszcze dosyć rzadkie, krople deszczu.


 i szybko musieliśmy schronić się pod zadaszeniem bramy.


Wody przybywało...








i przybywało...


i przybywało!










Aż spłynęła rzeką prawie całą szerokością bramy wejściowej!





Do domu dotarliśmy przemoczeni, ale zadowoleni!


Dość pisania i klikania!
Muszę zająć się czymś pożytecznym...




Pilne i bardzo ważne!


♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
 

APEL Rudego Królika!

Jeśli możesz - pomóż! 

(kliknij w ten link!)
♥                                                                                    
♥                                                                                    
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥




42 komentarze:

  1. Hello from Spain: the park is very nice and cozy. Nice pictures of walk in the park. This doll is very pretty. I really like the dress with polka dots. keep in touch

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło, że park, zdjęcia, panna i jej sukienka w kropki Ci się podobają!
      Dziękuję i ślę serdeczne pozdrowienia!

      Usuń
  2. co do wokalnego talentu nie mogę się wypowiedzieć -
    gdyby jednak miała startować w wyborach na jedną z
    najbardziej uroczych a stylowych panienek - byłaby mą
    faworytką :)))
    jakby co - stosowną sukienusię już ma!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miłe słowa, przekażę jej, z pewnością się ogromnie ucieszy :-)

      Usuń
  3. Śliczna panienka. Widzę ją w roli wiolonczelistki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W roli wiolonczelistki wypadłaby znakomicie :)))

      Usuń
  4. Panna i sceneria, jak sprzed wieków. Piękne plenery, prawie co roku je odwiedzam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też uważam, że piękne... może będziemy miały okazję się kiedyś spotkać?

      Usuń
  5. wow! Ale ulewa! Lalki śliczna, coś mi w niej jednak nie pasuje... hm, może to piegi? Choć uwielbiam piegowate lalki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Specjalnie dla Ciebie umieściłam dwa zdjęcia Gillian, z piegami i bez piegów. Łatwiej będzie ocenić :)))
      Ulewa była niesamowita!

      Usuń
  6. Witam!
    Pięknie dobrałaś lalkę, strój i scenerię! Doskonale się uzupełniają....

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękna suknia, bardzo pasuje na przechadzkę po takich plenerach, zdecydowanie lepiej niż dresy i trampki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sportowy strój też ma swój urok, ale taka suknia dodaje lalce elegancji i tworzy inny nastrój.
      Pozdrawiam :-)

      Usuń
  8. Kropki na sukience ślicznie współgrają z piegami. Wyjątkowo urocza i na dodatek utalentowana dziewczyna :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciągle jej w głowie ta wiolonczela :)))
      Dziękuję Gabrysiu i ślę pozdrowienia!

      Usuń
  9. Wspaniałe zdjęcia, aż się chce tam być :) Pięknie wyszła Ci ta sukieneczka w kropki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo, bardzo dziękuję za miły komentarz.
      Serdeczności!

      Usuń
  10. Odpowiedzi
    1. Piegi to ma konkretne, ale jej pasują, choć panny w dawnych czasach unikały słońca i ....piegów :-)

      Usuń
  11. Piękna modelka! Widoki są fantastyczne :) uwielbiam takie miejsca :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze czuję się w takim otoczeniu, zwłaszcza jak nie ma zbyt wielu zwiedzających :)))
      Dziękuję i ślę pozdrowienia!

      Usuń
  12. A ja myślałam, że ślub będzie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Panna jeszcze nie spotkała jedynej Miłości swojego lalkowego życia, może kiedyś :-)

      Usuń
  13. Really beautiful photos! Thanks for sharing with us.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszy mnie, że zdjęcia Ci się spodobały :-)
      Gorąco pozdrawiam!

      Usuń
  14. Gillian, to taka dama, co tylko może leżeć i pachnieć, do pracy to się nie nadaje z pewnością ;-) Cudna :D
    Świetnie udało Ci się tą ulewę uchwycić :)))
    Pozdrawiam gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak mi się zdaje, że żadna z moich lal nigdy nie podejmie żadnej pracy, bo bardzo lubią to "lekkie" życie :)))
      Ulewa naprawdę była nieziemska! Szkoda, że nie widziałaś, jak wyglądaliśmy po przyjściu do domu. Tylko Gillian była sucha :-)

      Usuń
  15. Ale fantastyczne zdjęcia w rewelacyjnych plenerach.
    Gillian w oknie baszty (?) przepiękne.
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie również się spodobała w tych "klimatach". Gillian to bardzo wdzięczna modelka :-)
      Pozdrowienia!

      Usuń
  16. Olu - przyzwyczajona do piegów u Gillian - ciut się
    zaniepokoiłam - tuszę, iż wersja bezpiegowa to efekt
    komputerowych zabiegów, nie bezlitosnego acetonu?!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, to "wina" programu komputerowego, bo chciałam pokazać, jak się prezentuje bez piegusków na buzi. Ale bez obawy, nie pozbawię jej tych uroczych plamek :)))

      Usuń
  17. piekne zdjecia a sama modelka i sukienka zachwycajace <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ucieszył mnie fakt, że Ci się podoba :-)
      Serdeczności!

      Usuń
  18. Mury i bruki, z których czas wyssał nawet pamięć życia.A na tym tle zjawiskowa dama. Choć plastikowa, ileż w niej emocji. Cudne obrazy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękne słowa... na tych wspaniałych zabytkach widać jednak ingerencję naszych czasów, której nawet nie próbowano ukryć. Szkoda, bo to wspaniała pamiątka dawnych wieków...
      Panna też nowoczesna i plastikowa, ale zadumana i poważna... uznałam, że będzie pasować tutaj idealnie :-)

      Usuń
  19. Przepiękna lalka i olśniewająca kreacja ! Cała sesja iście bajkowa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za te miłe słowa. Cieszy mnie, że sesja się spodobała!
      Pozdrawiam gorąco!

      Usuń
  20. W tej pięknej sukni wygląda bardzo romantycznie, dekoracja głowy dopełnia stylizację :) Nic dziwnego, że te plenery to wymarzone miejsce na sesję :) Przepiękne widoki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, anaesko. W rzeczywistości plenery są jeszcze piękniejsze, niż na zdjęciach. Dobrze, że mamy takie miejsce w naszym mieście :-)
      Pozdrawiam bardzo serdecznie!

      Usuń