Owszem, pojawiły się u mnie trojaczki Summer. Przyznaję. Ale cena była tak atrakcyjna, że nie mogłam sobie nie pofolgować.
Jedną sobie podarowałam, bo takiej jeszcze nie miałam a dwie następne posłużą pewnie jako dawczynie ciałek artykułowanych. Mimo, że nie mają artykulacji pod biustem, fajnie się prezentują, pozując.
Kurier przywiózł mi je dzisiaj i nie mogłam odmówić sobie przyjemności zrobienia kilku zdjęć a pogoda temu sprzyjała...
Dziewczyny do mieszkania wkroczyły śmiało...
Zdjęłam im gumki z włosów, bo fryzura mi się nie podobała...
Od razu rozsiadły się na kanapie, wcale nie skrępowane nowym otoczeniem...
Same zachęcały mnie do zrobienia sesji zdjęciowej...
Postanowiłam je wykąpać i umyć im włosy...(dziękuję ci Mattelu - nie są klejone!)
Ponieważ okazały się mało pruderyjne, mogłam je sfotografować bez ubrań...
Włosy Summer po umyciu są piękne, puszyste, wspaniale się układają i delikatnie falują.
Mają kolor złocistego blondu wpadającego w rudy, poprzeplatane jaśniejszymi włoskami
oraz jedno pasemko w ognistym, czerwonym kolorze.
Powiem szczerze, że lalki bardzo zyskały po wyjęciu z pudeł.
Najgorsze jest to, że teraz się waham, którą zostawić...a które zdemontować...
Pozdrawiam Wszystkich!
olla123
chętnie jedną przygarnę :D może ubijemy jakiś interesik? :>
OdpowiedzUsuńKupiłam w eshop
Usuńhttp://www.mall.pl/barbie/barbie-w-czerwonej-sukience:comments.
Sprawdzałam, jeszcze są w tej samej cenie. Pozdrawiam!
dzięki :*
UsuńHello from Spain: awesome. You have three Summers. Very cool. Beautiful pictures. Keep in touch
OdpowiedzUsuńWitaj Marta! Fajnie, że Ci się podobają zdjęcia. Dziękuję za wizytę i pozdrawiam serdecznie!
UsuńO kurcze!! za taką cenę to szkoda byłoby nie wziąć :) Wszystkie 3 są bardzo ładne i sama również miałabym problem, którą zostawić :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o cenę, to też tak myślę. W sprawie lalek decyzja już zapadła. Została jedna kompletna a dwie się poświęciły i oddały ciałka mojej Sporty oraz Glam II. Na dodatek pozbawiłam tą, co została, nadmiaru czerwonych włosków i wg mnie wygląda lepiej.
Usuńfajne zdjęcia wyszły z tymi trojaczkami :D
OdpowiedzUsuńDzięki Akrimeks. Z trojaczków została tylko jedna, przynajmniej na razie.
Usuń3 - super!
OdpowiedzUsuńFoto - ekstra!
ja bym wszystkie zostawiła ;)
One są takie chciejki :D aż mnie samą coś w dołku gniecie ;)
Pozdrawiam
Rzeczywiście, nie wyglądają na grzeczne panienki... dzięki za odwiedziny i pozdrawiam!
UsuńOj Olla,Olla..
UsuńHa,ha,ha...nie o to mi chodziło! tylko że mi samej się zachciało takiej Laluni Barbie :D
Ha ha! A to mnie wyobraźnia poniosła! Rozumiem, w takim razie nic prostszego, patrz link powyżej. Cena nadal taka sama. Pozdrawiam!
UsuńZaraziłaś mnie tą bestią, bo przecież nie kolekcjonuję Barbie, chyba pod wpływem Twojej sesji foto,
Usuńkupiłam ją i jest już w domu :-D no i cieszę się :) a ona teraz jeszcze w pudełku, czeka na swoje 5 min.
Dzięki za link
Pozdrawiam :)
Ale fajnie! Już im powiedziałam, że czwarta z sióstr jest u Ciebie! Aha i pytają, kiedy wrzucisz jakieś fotki?
UsuńPozdrowienia ode mnie i całej Trójki!
Są po prostu śliczne. Bardzo fajne zdjęcia. :)
OdpowiedzUsuńFajne są, zgadzam się z Tobą i dziękuję za wizytę. Pozdrowienia serdeczne!
UsuńŚwietne są :) Szkoda, że dwie musiały się poświęcić, ale za to dały życie innym:)
OdpowiedzUsuńDostały inne, mniej atrakcyjne ciałka, jedna po Gwieździe Filmowej a druga po Princessie z Czech. Więc chyba nie czuja się całkiem porzucone. Pozdrawiam Cię Ashoka i dzięki za odwiedziny!
UsuńLadniutkie.
OdpowiedzUsuńDzięki Donna Pllu. Obejrzałam Twój blog i bardzo mi sie podoba! Piękne lalki, czekam na więcej zdjęć! Pozdrawiam.
UsuńHola, bueno, cuando hay ofertas hay que aprovechar, son muy bonitas disfrutalas mucho, una sesion fotografica muy divertida.
OdpowiedzUsuńHola, ha sido una sesion fotografica muy divertida, y es que cuando hay ofertas hay que aprovechar, un beso.
OdpowiedzUsuńMasz rację, należy korzystać z okazji. Pozdrawiam serdecznie!
UsuńOgromnie pocieszna taka trójca :-) O ile nie mam nabożeństwa do tych nowych moldów, bo wychowałam się na innych, o tyle Summer uwielbiam i mam jej całkiem sporo w różnych wariacjach. Zresztą - firma eksperymentuje u niej z kolorystyką, wydobywając liczne aspekty jej urody. Tego czerepika jeszcze nie mam, a widzę, że też ciekawy. No i poza tym - to najbardziej żywa i sympatyczna współczesna Mattelka. Według mnie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wpis, Kida. Rzeczywiście Summer wydaje się inna, niż pozostałe dziewczyny Mattela. Obejrzałam też Twoje prace i jestem pod ogromnym wrażeniem Twojego talentu. Pozdrawiam serdecznie.
Usuń