Przebrałam wszystkie dziewczyny i trzech chłopaków w nowe ciuchy, bo jak tu witać tak przyjemną porę roku w swetrach, spodniach i kozakach :)))
Nie uwierzycie, ale robiłam to kilka ładnych godzin a oto "rodzinne" zdjęcie mojego zbiorku.
Nie są to wszystkie lalki, bo część leży w pudłach. Nadmiar mnie przytłacza stąd redukcja ekspozycyjna.
Ustawiałam je baaaardzo długo, dlatego pstryknęłam kilka różnych ujęć i je tutaj zamieszczam :)
Laleczki są wystrojone w wiosenno-letnie sukieneczki, bluzeczki i spódniczki.
Super, że można pochować grube okrycia do szuflady
i umożliwić "rozkwitnięcie" ślicznym pannom, różnorodnymi barwami :-)
Uczestniczki i uczestnicy byli zadowoleni i wreszcie usatysfakcjonowani, że się nimi zajęłam 😊
Takie lalkowanie doskonale pozwala sobie przypomnieć,
jakie piękne lalki mamy w swojej kolekcji ♥
jakie piękne lalki mamy w swojej kolekcji ♥
Każda z nich ma już swoją historię. Podobnie jak ludzie, jedne krótszą, bo trafiły do mnie prosto z półki sklepowej a inne dłuższą, z przygodami, których pewnie nigdy nie poznam.
Uświadomiłam sobie, jaka ze mnie szczęściara, że najbliższe mi Osoby podzielają moją pasję
i że mam Was drodzy Lalkowicze, bez których pewnie nie byłoby tego bloga...
Przesyłam soczysto - zielone, wiosenne pozdrowienia !
Wspaniałe zdjęcia. Wiesz, że skojarzyły mi się ze zdjęciem klasowym, jakiegoś maturalnego rocznika. Chodziłam do klasy humanistycznej i mieliśmy tylko dwóch chłopaków. Ale u nas obowiązywały mundurki. :)
OdpowiedzUsuńMasz rację, miałam podobne skojarzenia :)))
UsuńCóż, pewnie teraz się z tym młodzi nie zgodzą, ale zalety takiego mundurka były całkiem spore :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
Jaka wspaniała kolekcja! Podziwiam Cię za tę pracę przy sesji foto - tyle lalek przebrać i ustawić, naprawdę podziwiam! Ciekawi mnie, ile jeszcze lalek nie załapało się na fotkę :D
OdpowiedzUsuńNa zdjęciu brakuje moc lalek, ale z różnych powodów leżą teraz w pudłach. Od czasu do czasu chętnie jednak do nich wracam i cieszę się jak małolata, że "odkryłam" nową lalkę :)))
UsuńPracy przy tej sesji było sporo a i z ustawieniem tylu lal nie było łatwo. Jeśli jednak fotka Ci się podoba, to wszystko poszło jak należy :-)
Serdeczności!
Piękna jest Twoja kolekcja :D
OdpowiedzUsuńi tyle serca i pracy w nią włożyłaś, czapki z głów :D Podziwiam i podziwiam <3
Wspaniałe grupowe fotki :D
Przyznam, że uwielbiam grupowe fotografie. Tyle fajnych lalek w jednym miejscu! Cóż, nie zawsze ma się jednak chęć i czas, aby takie zdjęcia wykonać a o przebieraniu tylu małych lalkowych osóbek można jedynie pomarzyć :-)
UsuńPozdrawiam gorąco!
strasznie lubię takie grupowe fotki!
OdpowiedzUsuńwspaniała uczta dla naszych oczu!!!
Ja też bardzo lubię i cieszę się, że mogłam sprawić Ci przyjemność :-)
UsuńWidzę, że masz niezłą gromadkę. Chyba nie wszystkie panny tu pokazywałaś.Wiosna to dobry moment na prezentację stadka. Cudne jest.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ayu. Nie jestem do końca pewna, ale chyba wszystkie znalazły się już na blogu. Kilka z nich na pewno miały jednak tylko jedną jedyną sesję, czego żałuję, bo zasługują na więcej :-)
UsuńСупер!!! Прекрасные фото!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Olgo i pozdrawiam :-)
UsuńŚliczny tłumek! :) Fajnie mieć pasję i taką wspaniałą kolekcję. Każda lalka ma swoją historię i z każdą związane są wspomnienia. Na wiosnę wszystkie rozkwitają. ;) A panna z różowymi włosami przywodzi mi na myśl sakury, które już zaczęły kwitnąć w Japonii.
OdpowiedzUsuńRóżowowłosa rzeczywiście przypomina barwą przepiękny kwiat wiśni.
UsuńWłosy ma bardzo delikatne i wyjątkowo długie, co czyni ją jeszcze bardziej interesującą.
Tłumek rzeczywiście niemały i zasługujący na częstsze sesje fotograficzne :-) Niestety brak czasu skutecznie to uniemożliwia :-)
Ale świetne zdjęcia! Kolekcja prezentuje się fantastycznie. Oby tak przebrane towarzystwo zachęciło wiosnę, żeby już przyszła na dobre. :)
OdpowiedzUsuńA poparcie Bliskich to wspaniała sprawa. :)
Zgadzam się z Tobą w 100%!
UsuńOby wiosna nadeszła jak najszybciej :-)
Wiem, wiem, ile czasu zajmuje nawet zwykłe położenie lalek na kolorowym papierze, kiedy robi się zdjęcia porównawcze do wpisów tematycznych. Tylko ktoś, kto nie prowadzi systematycznie rzetelnego bloga, myśli, że to taka zabawa....
OdpowiedzUsuńNa Twoich zdjęciach, uderzyła mnie ilość lalek, przesadzonych na inne/artykułowane ciałka ;-) To, co u mnie jest rzadkością, u Ciebie stanowi normę ;-)
Myślę, że prowadzony przez Ciebie blog ma inny charakter. To wspaniała encyklopedia wiedzy podparta zdjęciami oryginalnych, cudownie wyłuskanych z różnych źródeł, lalek. Nie mogą one być zmienione, bo nie byłoby to zgodne z przedstawionymi faktami :-)
UsuńMój blog znacznie się różni, bo prezentuję w nim lalkowy świat wg mojej wyobraźni. Życzyłabym sobie, abym mogła kupić takie lalki, jak pokazuję na blogu, które pozują, siedzą, klęczą, tańczą...oraz zmieniam im ubranka na te, które sama tworzę, z lepszym lub gorszym skutkiem :)))
Pozdrawiam Cię Kiduś, serdecznie ♥
Wspaniała kolekcja! Wszystkie panny i nieliczni panowie super ubrani, z pewnością zaczarują pogodę i wiosna będzie słoneczna i cieplutka.
OdpowiedzUsuńUstawienie takiej gromadki to nie lada wyczyn. Podziwiam ogrom pracy i cierpliwości.
Muszę powiedzieć, że praca (zabawa) trwała dość długo i wymagała ode mnie nie lada cierpliwości :-)
UsuńSprawiłaś mi przyjemność swoim komentarzem, dziękuję bardzo :-)
Bo to jest megaważne, żeby bliscy akceptowali to, jacy jesteśmy. Megaważne, a jednak nieoczywiste w wielu przypadkach...
OdpowiedzUsuńW zupełności się z Tobą zgadzam!
UsuńPozdrowienia :-)
Wspaniała kolekcja!!! Piękne kreacje! Kolorowo i radośnie zrobiło się u Ciebie:))
OdpowiedzUsuńMimo swoich xx lat uwielbiam lalki i dzierganie dla nich ubranek, ale robię to z dużą dozą zawstydzenia, nawet w ukryciu - tak jakbym się bała, że nie znajdę aprobaty w rodzinie, że mnie wyśmieją:((((. Dlatego tak chętnie do Ciebie zaglądam - tu widzę całą Twoją radość ze swojej pasji:))
Serdecznie pozdrawiam:))
Najbliżsi mnie wspierają, więc z góry byłam na dobrej pozycji, ale w pracy nikt się nawet nie domyślał, że mam taką pasję.
UsuńOkazało się jednak, że mam teraz wśród nich stałe grono obserwatorów, co dodatkowo motywuje mnie do dalszego lalkowania ♥
Może warto pokazać innym, na czym polega nasze hobby i nie zrażać się niczym, co gadają. Na pewno znajdzie się ktoś, kto też ma jakąś fajną pasję, z którą nie chce wyjść do ludzi :-)
Dziękuję Ci Małgoniu za miłe słowa i ślę Ci serdeczności!
Piękny i wspaniale ubrany tłumek . Wiem ile trudu musiałaś włożyć w ustawienie go przed obiektywem :):). Moje się nie mieszczą...... :( Bardzo mnie zaciekawiłaś lalkami w pudełku :)
OdpowiedzUsuńBuziaki !!! :)
Wielkość mojego zbiorku jest niczym wobec ogromnej Kolekcji, którą zebrałaś! Domyślam się, że trudno byłoby je wszystkie (lalki) ustawić i zrobić wspólne zdjęcie!
UsuńLalki w pudełku... jak znajdę czas i chęć na pewno je zaprezentuję :)))
Zachwycający tłumek piękności! Szacunek za te godziny pracy przy ubieraniu!:) Midżunia w koronie z warkoczy i błękitnej sukience rzuca mi się najbardziej w oczy, chętnie bym ją obejrzała w oddzielnej sesji:)
OdpowiedzUsuńPostaram się ją zaprosić do odrębnej sesji, bo jest tego warta. Zresztą, która z nich nie jest :)))
UsuńDziękuję Ci bardzo za odwiedziny i słowa komentarza :-)
Pozdrowienia :-)
Fajnie Ci, że masz tyle ubrań, żeby naraz odziać prawie wszystkie lalki i to w stroje wiosenne (a nie jakiekolwiek)! :-)
OdpowiedzUsuńNo, fakt. Ubranek mam sporo i ciągłe pomysły na nowe :)))
UsuńDziękuję Mileno, za wizytę na moim blogu, pozdrowienia wiosenne :-)
Ach, piękna rodzinka <3 Pozazdrościć. Oby tak dalej!
OdpowiedzUsuńTo już rodzina, nie rodzinka :-)
UsuńDziękuję bardzo i pozdrawiam serdecznie!
barwne jak wiosenne kwiatki
OdpowiedzUsuńJak łączka pełna kolorów :)))
UsuńImponująca kolekcja, robi ogromne wrażenie:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Annette i ślę serdeczności :-)
UsuńNIESAMOWITE !!!!!!!!! ale stado :)
OdpowiedzUsuńI do tego karnie stoi, siedzi :) poprzyklejałaś je do podłoża :)
Czapki z głów za ogrom pracy i cierpliwości :)
Z tą karnością było różnie! Już mnie nerwy brały, bo kiedy przewracała się jedna, leciało kilka obok!
UsuńUdało się zrobić kilka fotek :)))
Pozdrawiam i dziękuję Ci za wpis :-)
Imponująca kolekcja! I pomyśleć, że to jeszcze nie wszystkie... :-) Jeszcze tylko niech się świat zazieleni i będzie można je zabierać na wiosenne sesje. Muszę Ci powiedzieć, że zazdroszczę Ci każdej jednej panny - Twoje lalki są wyjątkowe :-)
OdpowiedzUsuńNie wiem ile musiałabym mieć czasu, żeby ubrać, uczesać i ustawić wszystkie lalki, tym bardziej podziwiam Cie za kawał trudnej i żmudnej pracy. A co by było gdybyś wyjęła wszystkie Twoje lalki? Masz taki duży pokój, żeby zrobić im wszystkim zdjęcia? Piękne te twoje panny i panowie, zadbani, czyści, wychuchani. Od razu widać, że zajmuje się nimi pasjonatka. Cudne zdjęcia. Buziaki:)
OdpowiedzUsuńWoooow jaka piękna lalkowa grupa, aż milo oko zawiesić :) Ja oczywiście tych trzech chłopaków wypatrywałam! :) Wszystkie Twoje lalki tak dostojnie pozują :) Ekipa ślicznie ubrana! Tyle czasu zajęło Ci przygotowywanie sesji, ale to taka radocha, kiedy człowiek może sobie tak swoich milusińskich poprzebierać, poukładać, coś tam poprawić, ustawić :) A potem MY tylko wzdychamy patrząc na gotowe zdjęcia :) Dużo osób się zgodzi z tym co napisałaś, że mamy szczęście dzielić się swoją pasją z ciekawymi ludźmi! Cieszę się, że tworzysz też blog i że jesteś, zawsze znajdziesz czas na odwiedziny i przesympatyczny komentarz! Za to właśnie bardzo gorąco Cię ściskam i pozdrawiam Olu!
OdpowiedzUsuńWow!!!! What an impressive photo of all your gorgeous dolls!!! It's always wonderful to see the collection in a single photo. Seeing who you have chosen to make up your collection speaks volumes about your tastes in dolls. Thank you so much for sharing this beautiful "family" portrait!
OdpowiedzUsuńJaka wspaniała kolekcja! I jaka ogromna (a to wciąż jeszcze nie wszyscy!). Pięknie się prezentują Twoje panny i kawalerowie, szczególnie w takiej wiosennej odsłonie! Moja ekipa wciąż jeszcze siedzi w strojach jesienno-zimowych, bo coś wiosna na razie niełaskawa, a to takie same zmarzlaki jak ja ;)...
OdpowiedzUsuńWprost uwielbiam takie zdjęcia grupowe! Doskonale zdaję sobie sprawę, jak czasochłonne i pracochłonne one są, ale naprawdę warto, bo tyle pięknych lalek w grupie robi niesamowite wrażenie. Bardzo dziękuję że podzieliłaś się z nami tymi zdjęciami :)
OdpowiedzUsuń