Trochę to słabe tłumaczenie, że pracuje się w branży handlowej a grudzień w handlu to...sami wiecie 😏... jednak i chęci, i sił mi brakło na prowadzenie bloga i musiałam od niego odpocząć, nabrać dystansu.
Brak odpowiedniego światła do robienia zdjęć w tym mnie utwierdzał 😒a przelotne promienie słonka mijały się z moim wolnym czasem i przygotowaniem do sesji foto.
Mam nadzieję, że ten czas już minął ... i dzisiaj pokażę dwa zimowe sweterki w moim ulubionym szarym kolorze, wykonane z mięciutkiej, dość cienkiej włóczki.
Zaprezentują je : Asia czyli Barbie Asian na ciałku mtm oraz Karla czyli Barbie Doll 26 Spring Into Style na mtm.
Sweter Asi jest wykonany na drutach wzorem wrabianym, żakardowym.
Wykorzystałam dwa kolory włóczek: szary i biały. Dół swetra oraz dekolt wykończony jest ściągaczem a zapięcie na dwa małe guziczki umieściłam na plecach.
Jabłuszko, które Asia trzyma w dłoniach jest elementem dekoracji, ale doskonale sprawdza się jako rekwizyt.
Jest troszkę za duże dla Barbioszek, ale wygląda smakowicie i jest naprawdę śliczne🍎🍎🍎
"Kocia" torebeczka została pozbawiona oryginalnego, krótkiego paseczka, który zastąpiłam dłuższym łańcuszkiem.
Panna może teraz swobodnie przewiesić torebkę przez ramię.
🌲🍬🌲🍎🌲🍭🌲🍩🌲
Karla - z kolei - założyła rozpinany kardigan.
Imitację guziczków sprawują złote koraliki, które dodatkowo zdobią końcówki sznureczków przy pasie i kołnierzu.
Sznureczki służą do związywania i regulacji.
Po jednym złocistym paciorku dodałam też przy każdym z rękawków.
Ubranko zrobiłam na drutach podwójnym ściągaczem. Posiada lekko rozszerzane rękawy oraz dekoracyjny, duży kołnierz.
Dziewczyny są bardzo zadowolone z powrotu do sesji foto, no i oczywiście z nowych strojów :-)
Trzymają za mnie kciuki, abym na tym nie poprzestała i zajęła się porządnie nimi i swoim hobby.
Domyślam się, że sporo czasu zajmie mi przejrzenie Waszych postów, będę to czynić sukcesywnie, ale mam nadzieję, skutecznie😊
To wszystko na dziś.
Pozdrawiam przedświątecznie 🌲
Już się zastanawiałam gdzie zniknęłaś, ale dobrze, że wróciłaś. I to w wielkim stylu. Ubranka majstersztyk! Zwłaszcza kardigan, bo sama jestem fanką takich długich cieplutkich wdzianek. :) Kocia torebka też super. A takie jabłuszka mają moi chłopcy. Co do czasu i zmęczenia materiału - sama kiedyś pracowałam w handlu więc cię rozumiem.
OdpowiedzUsuńOgromnie się cieszę, że tak fantastycznie odebrałaś moje propozycje na zimowe ubranka. Swetry to podstawowy strój, ciepły, miły i prawie na każdą okazję :-)
UsuńPo Świętach skończy się zakupowy szał... tak jak co roku :)))
Ślę serdeczności!
Przepiękne sweterki, panny wyglądają w nich szałowo. Brak czasu w okresie przedświątecznym to zrozumiała rzecz. Mimo, że jestem na emeryturze, ciągle mi go brakuje. Pozdrawiam serdecznie. ♥
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję Ci za odwiedziny i przemiły komentarz :-)
UsuńOwszem, czasu strasznie brakuje a i na emeryturze go brak, co jest dziwne a zarazem stanowi fakt niezaprzeczalny :)))
Również Cię bardzo gorąco pozdrawiam :-)
Przepiękne sweterki, dobrze że jesteś :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :-)
UsuńSerdecznie pozdrawiam!
Ja też zaniedbałam bloga, nie mam już teraz czasu jak kiedyś. Kończę zaległe robótki, zaczynam nowe i w sumie czas poświęcam na hobby. A jak już cos zrobie, to sesja zdjęciowa odwleka się w nieskończoność:)))
OdpowiedzUsuńSweterki, które wydziergałaś są przepiekne, aż chciałoby się mieć takie same dla siebie.
Serdecznie pozdrawiam:))
To bardzo miłe co napisałaś o przedstawionych sweterkach :-) Dziękuję pięknie.
UsuńRozumiem też, że troszkę łatwiej robi się nową robótkę a pokazanie na blogu trwa i trwa...
Gorąco Cię pozdrawiam, Małgosiu i dziękuję za wizytę :-)
Sweterki są rewelacyjne! Kocham szarości, a jak jeszcze przybierają taką formę, to już czysty zachwyt tylko pozostaje. :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że u Ciebie w porządku. :)
To czysta przyjemność czytać takie komentarze :-)
UsuńPozdrawiam serdecznie i dziękuję za wpis :)))
Sweterki cudne. A panny wyglądają w nich zjawiskowo. Rewelacyjne fotki.
OdpowiedzUsuńWielce mi miło, że tak fajnie oceniłaś zdjęcia panien i sweterki :-)
UsuńSerdeczności!
Wow! Piękne! I do tego w moim, ostatnio ukochanym kolorze :) Małżon Mój Osobisty podsumowałby słowami "tak dla odmiany - szary" ;)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :D
Lubię szarości i cieszę się, że również Tobie się podobają.
UsuńSprawiłaś mi frajdę swoim komentarzem, dziękuję :-)
Cudne sweterki, panny wyglądają przepięknie.:)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz, jak mnie cieszą Twoje słowa :-)
UsuńBardzo dziękuję za takie miłe słowa. Pozdrawiam serdecznie 😊
OdpowiedzUsuńWhat beautiful sweaters! I love your creations. I haven't posted in a while either, but hope to get something posted before Christmas!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Phyllis, że odwiedziłaś mój blog i cieszę się, że ubranka dla Barbie Ci się spodobały :-)
UsuńJa też mam nadzieję, że wkrótce znajdziesz czas i wrzucisz coś nowego na swój! Masz zawsze takie wspaniałe pomysły!
Pozdrawiam serdecznie :-)
Cieszę się bardzo, że wszystko u Ciebie gra. Znam, oj znam te grudniowe maratory... A ciuszki przecudne, w sweterku Asi po prostu się zakochałam! Od razu wprowadzają w świąteczno-zimowy nastrój.
OdpowiedzUsuńJakoś tak się dzieje, że w okresie jesienno-zimowym lepiej dzierga się i szyje ciepłe ubranka: swetry, spodnie i kurteczki :)))
UsuńWspaniale, że te stroje dla lalek Ci się spodobały :-)
Gorące pozdrowienia !
otuliłaś nas BAAARDZO
OdpowiedzUsuńswomi fotkami, tą sesją!
Asia zdobyła mnie dzisiaj!
Przepiekne kreacje <3 <3 Tak to jest z tym czasem...czesto go brakuje co sama doswiadczam prowadzac swoje blogi.
OdpowiedzUsuńOlu pisalam kiedys u siebie ale pewnie nie przeczytalas. Przyslij kiedys swoja glowke azjatki ,poprawie je albo przemaluje bo ogromnie rumieniasta jest. Jakos tego nie zauwazylam przy malowaniu ;) Sciskam i zycze zdrowych i spokojnych Swiat <3
Bardzo Ci dziękuję Uleńko:-)
UsuńW sprawie Azjatki odezwę się na priv, jeśli pozwolisz :)))
Pozdrawiam gorąco!
Nie a za co <3 trzeba ja poprawic bo biedaczka wiecznie chora ;) Czekam na wiadomosc od ciebie <3 <3
UsuńZawsze podziwiam osoby, które dłubią takie małe cudeńka <3
OdpowiedzUsuńDłubania w tym co niemiara i czasem mam chęć rzucić wszystkim w kąt, ale czasami dotrwam do końca ;-)
UsuńPozdrowienia :-)
Oh Olla...Your sweaters are simply BEAUTIFUL. I also love how you paired the sweater coat with the animal print leggings! I did notice that you were posting far fewer blog posts, but I totally understand as I too, have moments when I slow down. I think that sometimes it is necessary to "recharge the batteries." When I am in Europe and visiting friends, it is difficult to blog. Or if one is not feeling well. And of course, there are moments when I don't feel inspired. What counts is that you are still here and what and whenever you post, the outfits are beautiful as are the dolls. And the photos are simply magnificient and worth the wait.
OdpowiedzUsuńNo to mi dogodziłaś kolorystycznie tymi bardzo "otulaśnymi" sweterkami :-)
OdpowiedzUsuń