Chciałam ją tylko obejrzeć! Nawet dwa razy odkładałam ją na półkę, ale była tam taka sama...
Wyobraziłam sobie, że wracam do domu i żałuję, że jej nie zabrałam! Męska decyzja: dwie lalki w koszyku!
Oto druga z nowego nabytku: Sophie.
Przyjechała w ubranku, który prezentuje poniżej. Ładna spódniczka w kratkę, blezerek w kolorowe romby i imitacja białej koszulki. Na nogach płaskie baletki, dwukolorowe. Srebrne kółeczka-kolczyki.
Oczy Sophie są jasno niebieskie z odrobiną szarego. Makijaż delikatny, dostosowany do urody.
Peruka Sophie to jasne, proste, niezwykle delikatne włoski z ciemniejszymi, ledwo widocznymi pasemkami.
Poniżej Hayden w ubranku Sophie, Jake oraz Sophie w sukience Danieli.
Sophie w peruce Hayden.
Oraz założyła peruczkę Sophie...
Mimo, że się jej spodobało, postanowiła wrócić do swojej czuprynki.
Hayden założyła swoją peruczkę i czuje się w niej najlepiej.
Sesja z lusterkiem...
Jake pozostaje wierny Danieli, czemu daje wyraz...
Blondynki sobie nic z tego nie robią, poznają dopiero nowe otoczenie.
Oto moje trzy Livki: Sophie, Hayden i Daniela w oryginalnych strojach.
koniec części drugiej
Hayden i Sophie już się zadomowiły. Chyba dobrze im u mnie, zobaczymy jak będą współpracować w sesjach fotograficznych, którymi mam zamiar troszkę Was pomęczyć...
Do miłego, następnego spotkania na stronach bloga!
O Jesuuu! jak ja Ci zazdroszczę tych panienek, żebym mogła mieć chociaż jedną (marzenie nieosiągalne)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Nie ma co zazdrościć. Z tego co pamiętam była tam jeszcze jedna Hayden oraz jedna Katie i jedna Alexis. Wszystkie z serii "Po szkole". Jeśli chcesz, to mogę zobaczyć w przyszłym tygodniu, czy są i Ci kupić. Daj znać :-)
UsuńJa bym mogła chcieć Alexis. Po ile były?
UsuńGłowy nie dam ale chyba tyle samo, co zapłaciłam za Hayden i Sophie - 299 koron. Daniela była tylko droższa, bo to ten zestaw SPA :-)
UsuńJasne, że chcę
UsuńW takim razie podjadę tam ale nie wiem, w który dzień. Za którą mam się rozglądać? Bo mangusta "mogłaby chcieć" Alexis... ale nie wiem, czy chce :-)
UsuńOllu wszystko mi jedno, która byle w miarę jak najtańsza :)
UsuńMangusta jak chce to chce na pewno i ja też, a potem można razem je wysłać jedną paczką (bo my widujemy się) . Ollu ,a nie wykupią mam wszystkich ?
UsuńJak możesz to napisz maila na wp adres jest podany w zakładce KONTAKTY :)
Ojej nie będę mogła się doczekać ?
Nie wiem, czy chcę. Cena w koronach mi nic nie mówi :/ Można w złotówkach?
UsuńTo niecałe 45zł :-)
UsuńA to chcę :) To ta?
Usuńhttp://farm5.static.flickr.com/4121/4849511145_3f202605a4.jpg
Tak, ta.
UsuńOk. Teraz tylko trzymać kciuki, żeby jeszcze była...
Pozdrawiam, odezwę się później.
Sophie.....tez bym ja kupila......cudowna.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście ładna... pozdrawiam :-)
UsuńMają piękne oczy, z niesamowitą głębią, można się utopić. Ale najładniejszy jest Jake :-)
OdpowiedzUsuńOd Jake'a rozpoczęła się cała akcja "lalki Liv" i nie żałuję, bo to bardzo ładne lalki.
UsuńOczy to ich atut. Są piękne...
Pozdrawiam gorąco!
Oczy mają przepiękne ,świetne modelki i super fotki
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, cieszy mnie, że zdjęcia Ci się podobają! Ślę pozdrowienia!
UsuńZnam takie kupowanie z lat akademickich. I długo gryzący żal, gdy jakąś pannę zostawiło się na półce. Żal w pierwszym momencie wcale nie kolekcjonerski, że czegoś tam będzie w serii brakowało, ale czysto ludzki - no, właśnie: samiuteńka tam została i nie wiadomo, kto ją przygarnie, jakie będzie miała życie w tej obcej chałupie... Gratuluję braku rozsądku :-)
OdpowiedzUsuńDoskonale to opisałaś! Dobrze wiesz, co czułam. Właśnie tak, na półce stała taka jakaś samotna...i żal mi się jej zrobiło :-)
UsuńNa zdjęciach wychodzi fajnie i te jej oczy...
Obie są przepiękne! Nic dziwnego, że nie mogłaś im się oprzeć. A oczy mają po prostu cudne ;-)
OdpowiedzUsuńNie mogłam! Jakbyś tam była! Nawet nie myślałam, jak to wytłumaczę Mężowi, jak zobaczy obie lale...
Usuń(Nie było potrzeby się tłumaczyć, chyba wie, że to dla mnie ważne...)
Dziękuję Ci bardzo za wizytę i komentarz :-)
PS. A czemu takie dylematy miałam tylko jako studentka? Bynajmniej nie dlatego, że młodej duszy nie przeżarł jeszcze cynizm, lecz później zyskałam dostęp do Allegro. I tu sentyment zastąpiły emocje myśliwego ;-) Dawno nie kupowałam nic w przybytku stacjonarnym. O, pardon: 2 lata temu kupiłam w osiedlowym sklepiku "mydło i powidło" podrabianą monsterkę :-)
OdpowiedzUsuńNo proszę a ja mam nieuzasadnioną obawę, że kupię coś, co wygląda inaczej, niż na zdjęciu...trochę to głupie podejście ale tak już mam. W realu trzymam to w rękach i widzę, co kupuję. Choć też nie do końca, bo np usta Hayden nie dowidziałam, że ma troszkę nadmalowane i musiałam poprawiać w domu acetonem... więc to żadna reguła.
UsuńTaką samą Sophie kliknęłam kilka dni temu na Allegro :)
OdpowiedzUsuńTo tylko trochę czekania i już można się cieszyć! Fajnie, że masz też livkowy zawrót głowy!
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Rozsądek podczas kupowania lalki ... chyba nie wiem co to jest :):) . Jak miło, że jeszcze ktoś kieruje się podobnymi pobudkami " nie mogę bidulki zostawić bo może trafić w nieodpowiednie ręce " :)
OdpowiedzUsuńDlatego mam bardzo osobisty stosunek do każdej swojej lalki ... To już chyba faza opętania :):)
Cała Twoja gromadka prezentuje się doskonale , czekam z niecierpliwością na ich nowe ciuszki i sesje zdjęciowe
Dokładnie tak, normalnie mi jej było żal (opętanie?) i też mnie zauroczyła, gdy tylko umyłam jej włosy i zrobiłam kilka zdjęć. Co do ubranek stanowczo powinny mieć swoją osobistą garderobę, bo mają inne ciałka i styl. Musimy, niestety poczekać...
UsuńGorące pozdrowienia w tą deszczową niedzielę!
widzę, że teraz livkowe życie u Ciebie aż wre...
OdpowiedzUsuńkażda ma cudne oczyska - łącznie z Jake'em
a widziałaś może gdzieś takie samiuteńkie ciałka -
marzy mi się przynajmniej takie - jak u Twych pannic -
już nawet szukałam livki pod kątem tylko ciałka -
ale cena tragicznie kosmiczna albo - ciałko do bani...
Też rozglądałam się za samymi ciałkami ale jak na razie ani śladu! Jak będę coś wiedzieć, dam znać. Pozdrawiam!
UsuńLalki piękne, bardzo realistyczne oczy!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
Dziękuję bardzo. Tak, oczęta mają fajne :-)
UsuńTak coś czułam, że na jednej się nie skończyło;)
OdpowiedzUsuńGratuluję! Jake to szczęśliwiec, trzy takie ślicznotki, a on sam jeden:)
Miałaś dobre przeczucie! Rzeczywiście Jake ma farta, tyle fajnych dziewczyn...
UsuńSerdeczności!
To pierwsze zdjęcie z lusterkiem - mistrzostwo! Fantastyczny pomysł, Sophie w wersji supersexy :)
OdpowiedzUsuńBardzo to miłe, co piszesz. Dziękuję i pozdrawiam!
Usuńo mamuniu! jeśli już jedziesz do sklepu specjalnie dla lal - to baaardzo proszę -
OdpowiedzUsuńweź i dla mnie Danielkę - jeśli dobrze przeliczyłam to koszt ok.85zł -
miałabym wtedy 2w1 taką niby córkę czerwonego kapturka a jednak livkę
z cudnymi brązowymi oczyskami... (to mój ukochany kolor wespół z zielonym)
Z tego co pamiętam, to Danieli tam nie ma. Została Katie z serii " School's out" ta brunetka zielonooka, w kraciastej koszuli. Tutaj możesz ją obejrzeć:
Usuńhttp://i00.i.aliimg.com/wsphoto/v0/809318042/2014-Rushed-Limited-Plastic-font-b-Doll-b-font-Movie-Tv-Diy-Toy-China-font-b.jpg
Hayden i Alexis są zamówione.
Oczywiście nie jestem pewna, które z tych lal jeszcze będą.
Może mi się dziś uda tam podskoczyć. Pewnie tej Katie nie chcesz, bo już masz zielonooką. Danieli tam nie widziałam, niestety...
UsuńJeśli możesz to daj mi jeszcze znać.
dzięki - ale interesuje mnie tylko brązowooka a ciemnowłosa - nie szkodzi -
Usuńtak tylko badałam teren - może za 2-3 m-ce ktosik będzie coś gdzieś
fajnego wystawiał i wtedy się szczęśliwie załapię? fajnie, że jest szansa,
by choć dziewczynom się udało i to jest teraz najważniejsze...
Też tak myślę, że niedługo nadarzy się okazja i Daniela, lub inna śliczna lalka powiększy grono Twoich pięknych lal. Będę trzymać kciuki a gdybym ja spotkała brązowooką, to dam Ci zaraz znać.Pozdrawiam serdecznie!
Usuńooo, dzięki, tak, tak - jakby co daj znać - choćby i na mail'a :)))
UsuńBędę pamiętać!
UsuńCzęsto się marzenia spełniają! :-)
Sophie jest prześliczna, chyba najpiekniejsza z całej gromadki, choć pozostałe lale też piękne :) Jej fryzurka też mi się bardzo bardzo podoba, no a oczki, to miodzio u każdego modelu :) Ubranko dostała chyba najfajniejsze, zarówno pod względem stylu, jak i kolorystycznie. Gdybym to ja wybierała, na bank padłoby na Sophie :)
OdpowiedzUsuńTak, Sophie to też piękna panna i pomyśleć, że znalazła się u mnie tak zupełnie przypadkiem, bo wcale nie miałam zamiaru jej nabyć.
UsuńAle jest i cieszę się z tego bardzo!
Dziękuję Ci za wizytę i gorąco pozdrawiam
Sophie jest boska! ...ja dotąd chciałam tą z zielonymi oczkami ...ale teraz to już nie jestem tego wyboru taka pewna ...na Twoich fotkach zakochałam się w niebiesko i brązowookiej ;) Ubóstwiam te ich "szklane" oczka! Gratuluję pięknej gromadki :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że też uległaś ich czarowi. Laleczki są ładne, mają swój styl. Może daleko im do pięknych FRek, ale też kosztują znacznie mniej a wierz mi, radocha jest ogromna!
UsuńPozdrawiam serdecznie!