Przy okazji trzeciej odsłony Lalkowego Alfabetu pojawia się temat cekinów.
Posłużę się wykonanymi już dawniej zdjęciami, szycia mojej pierwszej długiej sukni dla moich dziewczyn.
Dumna i blada wróciłam, pewnego dnia, z miasta (oczywiście, ściślej mówiąc z SH) i po wypraniu "zdobyczy" w postaci sukieneczki dla małej dziewczynki w ładnym, czerwonym kolorze, rozpoczęłam prace twórcze...
W szyciu towarzyszyła mi Teresa, która ze stoickim spokojem przyjmowała wszystkie moje polecenia
i uwagi.
Miałam wizję tej sukni ale rzeczywistość, jak zawsze, mnie przerosła i oto jak przebiegały prace...
Teresa była ze mną od początku i nawet materiał jej się podobał...
Ale po ukończeniu szycia i obejrzeniu gotowej sukienki, Teresa stwierdziła, że nie za bardzo jej w tym do twarzy. (To oficjalna wersja, nieoficjalna brzmi: "myślałam, że będzie ładniejsza!")
W tej sytuacji zaproponowałam innym moim pannom zademonstrowanie nowej sukni i najpierw "załapała" się Raquelle...
Szczególnie blondynce suknia się spodobała i chętnie w niej pozowała...
również później, do zdjęcia z kilkoma innymi modelkami...
Tyle na dziś w temacie "cekiny"
Następnym razem obiecuję zupełnie "świeżą" sesję.
Pozdrawiam Was serdecznie
olla123
Udała Ci się kiecka i sesja z tematem w tle - fajnie :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)))
Witaj Ewo, kiecka jedna z pierwszych i niestety nie jestem dobrą krawcową... a bardzo bym chciała!
UsuńPozdrawiam i dziękuję za komentarz!
Ponoć praktyka czyni mistrza ;)
Usuńza to świetnie robisz szydełkowe cudeńka, ja ich nie potrafię /zresztą dla mnie szydełkowanie
od zawsze było czarną magią i tak już pozostanie/
:) :) :)
Sukienka jest bardzo ładna :) , nie przejmuj się opinią Teresy - niektórym babom trudno dogodzić :):)
OdpowiedzUsuńPocieszyłaś mnie i to bardzo! Dzięki i trzymaj się zdrowo!
UsuńHello from Spain: I like the dress with sequins. Keep in touch
OdpowiedzUsuńDzięki Marta i pozdrawiam!
UsuńHola, que elegante vestido. Tiene razon Teresa, hay ropa que no se nos ve bien. Lo bien es que las otras muchachas se ven muy guapas, cuidate, un beso.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, że odwiedzasz mój blog! Miło, że sukienka oraz inne modelki Ci się podobają!
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Obłędne srebrne buty:)
OdpowiedzUsuńZwróciłam uwagę na inna sukienkę: boska w niebieską kratkę- sama bym taką ubrała:)
Buty srebrne należą do Raquelle, dostała je we wianie od Mattela a sukienka w krateczkę jest moją drugą sukienką, którą uszyłam dla moich dziewczyn. Bardzo się cieszę, że Ci się podoba! Pozdrawiam gorąco!
UsuńPiękne stylizacje, zwłaszcza na ostatnim zdjęciu ta w kratkę mrrrrrrrrrrrrrau ;-)
OdpowiedzUsuńWitaj Barbierello! Widzę, że sukienka w kartkę podoba się, już po raz kolejny! Miło mi bardzo, bo to też jedna z pierwszych, uszytych przeze mnie. Dzięki za wpis i odwiedziny!
Usuńa moim pannicom bardzo by się podobała
OdpowiedzUsuńw stylu cygańskim - właśnie czerwona w
drobne cekiny ;D
O tak! Cygański styl to jest to! Pozdrawiam serdecznie!
Usuń