środa, 14 maja 2025

Złota sukienka

Piękna, warkoczykowa dziewczyna poszła z nami niedawno do Parku Sikory, który leży po stronie czeskiej, zaraz za granicznym mostem. 

To piękne miejsce, które bardzo ucierpiało w czasie zeszłorocznej powodzi. Olza przybrała wtedy do niewiarygodnego poziomu zalewając obszary po obu stronach rzeki. 

Straty były naprawdę wielkie i trudno o nich całkiem zapomnieć. Bystry obserwator dostrzeże jeszcze ślady wysokiego poziomu wody i zalegającego wówczas błotnistego mułu... 

Z wiosną krajobraz się bardzo zmienił. Zielone drzewa, krzewy i trawa ozdobiły to miejsce i coraz chętniej odwiedzane jest przez spacerowiczów, grupy przedszkolaków i osoby trenujące jogging. 

środa, 7 maja 2025

Suknia ślubna "Déjà vu"

Patrząc na poniższe zdjęcia pomyślicie, że taka suknia ślubna była już prezentowana i częściowo będziecie mieć rację. 

Zostałam bowiem poproszona o wykonanie sukni dla PP w oparciu o wzór pokazywany już wcześniej na blogu. 

Z reguły nie podejmuję się wykonania ubranek na życzenie, ale tu była sytuacja wyjątkowa, bo oprócz zamówionej sukni Klientka zamówiła jeszcze u mnie 5 innych ubranek, co mnie ogromnie ucieszyło i chciałam wyjść naprzeciw życzeniom.

Po wykonaniu sukni zrobiłam i przesłałam zdjęcia, została zaakceptowana a przesyłka dotarła już do nowej Właścicielki :))

Pokażę zatem kilka zdjęć mojej Poppy w tej sukni. Zapraszam serdecznie:-) 

 

 

piątek, 2 maja 2025

Suknia szmaragdowa

Pisałam już o tym, że zaczynając robótkę nie mam zielonego pojęcia, jak będzie wyglądał efekt końcowy. I wcale nie jest też tak, że zawsze coś wyjdzie interesującego, czym warto pochwalić się na blogu. 

W kącie szuflady mam kilka takich rzeczy, które mi nie wyszły i są ... nijakie. Czasami bywa tak, że wykonując jakąś pracę szydełkową nie jestem z niej zadowolona i rzucę ją w kąt, po czym przypadkowe jej ponowne "odkrycie" zainspiruje mnie do wykonania ubranka, które wcześniej zupełnie nie przyszło mi do głowy.

Ale dość o tym, lepiej skupić sie na sukni, którą wykonałam ostatnio a dokończyłam właściwie dzisiaj. Ale po kolei...

Sukienka powstała z kordonka merceryzowanego w pięknym, głębokim, zielonym kolorze.  Oczami wyobraźni widziałam już w niej którąś z rudych dziewczyn. Wybrana modelka to Ruda Victoria, której odcień ciałka bardzo pasował mi do tej barwy sukienki. 

Sukienka na niej dosłownie "błyszczała". Nadarzyła się okazja, aby zabrać Victorię w plener, więc z niej obie skorzystałyśmy. W ostatniej chwili wrzuciłam do torby koszyk plastikowy na kwiaty...


wtorek, 29 kwietnia 2025

Dwie koronkowe sukieneczki

Buchająca zieleń wokół i niesamowity świergot niestrudzonych ptaków poprawia mi humor i przypomina o wiośnie! 

To chyba najładniejsza pora roku. Ciepły wiatr i słoneczko zachęcaja moje lalki do wypraw w teren, no a jak wyprawa to i nowa sukienka :)))

Tak, udało mi sie skończyć dwie sukienki w dwóch tak różnych, energetycznych kolorach: żółtym i czerwonym. 

Pokazuję je razem, bo właściwie obie były gotowe w tym samym czasie. 

Dziewczyny sprawiły się doskonale, więc i zdjęć co niemiara! Jak prawie zawsze :)))


Zapraszam do obejrzenia :-)

 

sobota, 26 kwietnia 2025

Biel, róż i fiolet

Niedawno skończyłam szydełkowanie kompletu w stylu folk. 

"Czuję" te klimaty i bardzo je lubię. Nie podejmuję się odwzorowywać oryginalnych strojów regionalnych, bo po pierwsze - nie czuję sie na siłach a po drugie - ciężko na szydełku wykonać np. fartuch w kwiaty, podobny do pierwowzoru.

Dlatego tworzę coś, co podpowiada mi moja intuicja i wyobraźnia...

Biała Victoria podjęła się roli modelki i powiem Wam, że wypadła całkiem dobrze.

Oto ona, piękna biała dama w pastelach na niezliczonej ilości fotografii...😉