Nie zdążyłam uszyć jej jeszcze nic nowego, ale przeszukałyśmy szuflady i Mbili (tak ją będę nazywać w odróżnieniu od mojej Grace Mbili) wybrała sobie parę ubrań.
Słońce mocno dzisiaj praży i termometr pokazuje nawet 25 stopni Celsjusza, więc jak na koniec grudnia, aura jest "wystrzałowa"!
wyszłam z wprawy a może aparat foto nie nadąża za zmianami w pogodzie 😁.
Na początek jednak temat najbardziej aktualny a mianowicie: Sylwester!
Niedużo czasu już zostało aby przygotować się do hucznego powitania Nowego 2017 Roku!
Pewnie większość będzie się bawić na zabawach sylwestrowych lub prywatkach, więc życzę wspaniałej, szalonej nocy!
Wszystkim, którzy odwiedzają mój blog, życzę pomyślności
i szczęścia w nadchodzącym 2017 Roku !
Ufam, że będzie dla nas przynajmniej tak dobry, jak ten odchodzący a nawet lepszy!
Życzę też spełnienia najskrytszych marzeń (również okołolalkowych) a przede wszystkim zdrówka, bo ono jest najważniejsze!