Swawolne siateczki, przeźroczyste i przewiewne, które działają tak, że coś niby jest zakryte, ale i tak widoczne ;-)
Wymyśliłam suknię, która właściwie miała być ubraniem plażowym. Tak w sumie to może nadal do tego służyć, jeśli wybierze się odpowiednie dodatki. Jednak dziś zaproponuję Wam sesję foto z udziałem eleganckiej piękności o słonecznym kolorze włosów.
Teraz trochę o samej sukience i jej powstawaniu.
Czerwony kolor wydał mi się odpowiedni na popołudniowy spacer plażą czy słoneczną promenadą.
Suknia bez ramiączek, wykonana na szydełku z kordonka bawełnianego, merceryzowanego. Góra dopasowana z elementami ozdobnych ściegów czy raczej rzędów. Dół lekko rozszerzany, wykonany ściegiem siateczkowym. Ubranko sięga ziemi.