sobota, 29 kwietnia 2017

Lalki moich lalek

          W naszym mieście niewiele jest sklepików oferujących drobiazgi i starocie. Pchlego targu nie ma wcale, czego bardzo żałuję. Ostatnio jednak trafiłam do maleńkiego składziku z setkami różnych rzeczy, które upchnięte w koszykach i tekturowych pudłach zdawały się czekać jedynie na wyniesienie na  śmietnik.
Takie rupiecie i szpargały momentalnie i ogromnie rozwinęły moją wyobraźnię, więc nie było innej możliwości, jak tylko je przejrzeć!

Ku mojej radości oczom ukazały się maciupeńkie, porcelanowe laleczki :-)
Nadgryzione zębem czasu i poddane losowi zupełnie nie oponowały, kiedy właścicielka sklepu, na moją prośbę, pakowała je w reklamówkę.
Kiedy przyniosłam niebożątka do domu nie wiedziałam za bardzo co z nimi zrobić. Laleczki zrobiły na mnie dobre wrażenie, ale ich ubranie niekoniecznie. Całe wymagały porządnego mycia i prania ubrań a nie miałam pojęcia jak to przeprowadzić?!
Porcelanowe lale nie są moim "konikiem" i do końca nie wiem, jak się z nimi obchodzić, jednak nie namyślając się długo, tak jak leżały, walnęłam je do wody! Takie nie mogły zostać, więc niech się dzieje co chce!
Przyklejone wszystko na amen taką ilością kleju, że sukienki były od niego sztywne! Podobnie sprawa się miała z włoskami! Po ślicznych loczkach pozostało jedynie wspomnienie a szkoda, bo musiały być kiedyś śliczne!  Choć panienki były słodkie i pomysł podarowania im pastelowych ubranek uznałam za ciekawy to jednak, mimo włożonych wysiłków, ubranka pozostały sztywne a w niektórych miejscach podarte i nieładne.

środa, 26 kwietnia 2017

Gdzieś bardzo daleko...

         




Gdzieś bardzo daleko, za górą, za rzeką,
Dziewczyna z pałacu umyka.
Ratując swe życie,  podążając skrycie,
Życiowy swój rozdział zamyka.

Na białym rumaku, bez służby, orszaku,
Podjęła decyzję z rozwagą,
Uciekać w głąb lasu, nie tracąc krzty czasu,
Nim smutek zagości z powagą.







niedziela, 23 kwietnia 2017

Barbie Look - Księżna Fotografii

          Barbie Look Red Carpet Pink Gown doczekała się ciekawego i pewnie miłego dla niej momentu.
Otóż zdecydowałam, aby przywrócić jej książęcą, elegancką prezencję.
Ciałko model muse przetrwało na półce utrzymując główkę pewnej (okropnie zaklejonej) Tereski a teraz powędrowało do prawowitej właścicielki.


Nie wiem czy zmienia się moje podejście do lalek i piękna w ogóle, faktem jest, że taka wspaniała, kolekcjonerska, kompletna lalka  zasila od teraz moją witrynę :-)

W nagrodę panna otrzymała dość strojną, srebrno-czarną suknię i pozwoliłam jej ją od razu zaprezentować...




Poppy - Królowa Foto

          Jak już wiecie, od dość dawna mieszka ze mną Poppy Parker, godnie reprezentując rodzinę Integritek. Rodzinę, która bardzo mnie interesuje, ale z którą też bardzo mi "nie po drodze". Przedstawicielki tego zacnego Rodu są pannami niezwykłymi. Czarują nas swoją urodą, dystynkcją, elegancją, seksapilem a nierzadko też i niekłamaną wyniosłością i dumą!

Marzenia o tych lalkach nieznośnie przewijają się przez moją świadomość, lecz logika i "wąż w kieszeni" sumiennie wywiązują się ze swych obowiązków i pozostawiają je nadal w sferze pragnień.

Od czasu do czasu poświęcam jej kilka godzin, aby ją wystylizować i sfotografować, bo i modelką jest nieprzeciętną!
Mogłabym długo tworzyć peany na jej cześć, ale po co, skoro  lepiej pokazać zdjęcia a one jak nic innego, oddają cały jej wdzięk i piękno...











sobota, 15 kwietnia 2017

Radosne Święta Wielkanocne!

"Nadzieja to niezwykła siła w człowieku. 
Ta siła, która pozwala mu myśleć o przyszłości, widzieć przyszłość, przeczuwać przyszłość. 
Która pozwala mu wierzyć, że jutro będzie piękniejsze, niż było wczoraj".

                                                                                           (ks.J.Tischner - Wiara ze słuchania).


Kochani, 
niech nigdy, przenigdy nie opuści Was Nadzieja! 
A Wiara i Miłość całkiem dobrze się z Nią komponują...




Dużo radości, spokoju, odpoczynku 
i wspaniałych chwil w gronie najbliższych Ci osób
życzą przedstawicielki mojego zbioru lalek 
z puchatym zajączkiem na czele





oraz ja,

 

niedziela, 9 kwietnia 2017

Szlakiem kwitnącej magnolii

          Witajcie!
Bardzo Wam dziękuję za przemiłe słowa zawarte w komentarzach pod poprzednimi postami. Staram się odpowiadać na każdy wpis, lecz czasami robię to z kilkudniowym poślizgiem, za co przepraszam.
Wszystkie jednak czytam na bieżąco i ogromnie się z każdego cieszę!



Dziś proponuję spacer po Cieszynie argumentowany...przyrodą a właściwie tym, co aura "wyczynia" z naszą roślinnością.
Zaczął się sezon kwitnienia magnolii, a że Cieszyn chwali się ich "Szlakiem", wobec powyższego zapraszam zainteresowanych na przechadzkę :-)









wtorek, 4 kwietnia 2017

Dzień Blogera Lalkowego

          Dzień Blogera Lalkowego zmobilizował mnie do napisania kolejnego posta, choć poprzedni ukazał się nie dalej jak wczoraj. Porządki w układzie bloga a właściwie "zerwanie" kartki z Kalendarza uświadomiły mi, że mamy dziś Święto!
 


Aby to uczcić pokażę pannę,
która jest kwintesencją czaru
i kobiecości (oczywiście w moim mniemaniu).
Modelką jest Midge Dreamhouse
ze swoją niesforną grzywką i burzą jasnych włosów, którą postanowiłam ujarzmić...











poniedziałek, 3 kwietnia 2017

Fiolet - Kolorem Władców czyli kolejna część "Palety Barw"

          Kolor bogactwa i prestiżu. Rzadko spotykany w przyrodzie, stąd w przeszłości trudność w tworzeniu fioletowych szat. Kolor władców i "pupuratów". Również barwa smutku.
Używany dla podkreślenia wartości produktów klasy premium, barwa luksusu i ekstrawagancji.
Był kolorem buntu a także symbolem młodości i wolności.


"Kolor fioletowy to magia zewnętrznej otoczki płomienia, to ślad dymu z kadzidła, to czasami tajemniczy poblask zachodzącego słońca… 
To wszystko, co niezwykłe, niecodzienne, tajemnicze… Jest to ulubiony kolor ezoteryków
i księży, osób, które poszukują odpowiedzi na najdziwniejsze pytania, dotyczące sensu życia 
i śmierci. To właśnie kojący i wyciszający fiolet pobudza nas do tego, by oderwać się od szarej codzienności i poszukać czegoś więcej, czegoś, czego nie można zmierzyć, zważyć, ani kupić... "  
(cytat stąd)