środa, 30 września 2015

Zostań moją Przyjaciółką!

          Nadeszła chwila, kiedy mała Ashlynn, nasz kochany gość z Wrocławia, wraca do domu.
Było cudownie! Dziewczynki spędziły cudowne wakacje! Objeździły okolicę, pozwiedzały parę fajnych miejsc, nagadały się i naplotkowały! Wspólnie spędzony czas uważają za bardzo cenny! Ogromnie się polubiły i okropnie będą za sobą tęsknić! To pewne!
Pierwszy miesiąc w szkole też był dla dziewczyn bardzo udany. Na zajęcia chodziły bardzo chętnie i z wielkim entuzjazmem opowiadały mi o lekcjach.
Ale cóż zrobić...
Ashlynn coraz częściej pyta o Ewę i widzę, że bardzo za Nią tęskni. Za Nią, za Jej Rodzinką, innymi lalkami i .... kotami!
My nie mamy żadnych zwierząt (niestety) i bardzo się temu dziwiła. Nawet słyszałam, że próbowała namówić moją Ellę, żeby mnie przekonała do jakiegoś kociaka :)))

Pożegnanie było ciężkie... sami zobaczcie...


Obejmowania i uściski....



poniedziałek, 28 września 2015

Płaszczyk

          Wiem, wiem, Poppy zasługuje na wszystko, co najlepsze, ale z braku laku... :)))
Wszystkie ciuszki wyjęte z szafy... choć płaszczyka jeszcze nie pokazywałam. Jest już u mnie dość długo. Nie jest moim "wyczynem", przyjechał z Barbie Chic.
Strasznie mi się podoba! Kolor wiosenny. Cóż, jest jesień, ale dość ładna na razie, więc Poppy mogła go założyć! Żeby nie było, że ciągle tylko moja Poppka, to bohaterem posta jest płaszczyk :)))



piątek, 25 września 2015

Dziewczyna, która mi się podoba

          Nie mogło być inaczej :-) Powstała suknia z materiału, który niemiłosiernie długo czekał na swoje 5 minut. Tkanina niezwykła: elastyczna, cieniutka, dwubarwna, z połyskującymi drobinkami... i co jest najważniejsze: nie pruje się!
Siadając do szycia nie miałam pojęcia jaka powstanie. Czyli jak zwykle. Jedno, co było pewne, to modelka. Poppy, jakby od niechcenia rzuciła okiem na materiał i o dziwo, nie sprzeciwiła się! Bardzo cierpliwie przymierzała sukienkę na wielu etapach tworzenia.
W końcu założyła gotową...



środa, 23 września 2015

Marzenia się spełniają :-)

          Dziewczyna, którą chcę Wam dziś przedstawić przyjechała do mnie z Czech.
Dzięki przemiłej Blance, autorce Bloga Fešky "na druhou", zawitała do mnie Poppy Parker Foto Fab.
To moja pierwsza lalka od IT i muszę przyznać, że jestem nią oczarowana :-)
Piękna, fotogeniczna a na dodatek ... moja!



wtorek, 15 września 2015

Sztywniary rządzą!

          Wpadło mi do głowy, aby zrobić sesję mojej lalce, którą kupiłam dawno temu jedynie dla ubranek. Rzadko mi się to zdarza, ale była w zestawie z kurteczką, legginsami, torbą, słuchawkami, kubeczkiem a przede wszystkim z butami! Całość była mocno przeceniona, więc znalazła się u mnie w domu :)))
Ubranko szybko założyłam moim Mattelowskim pannom a lalkę ucisnęłam głęboko, hen w szafie...
Teraz pomyślałam, że warto pokazać Steffie Simba choćby dla jej włosów!



niedziela, 13 września 2015

Cieszyńska Wenecja

          Poprzednia niedziela przywitała nas niższą temperaturą powietrza z jednoczesnymi przebłyskami słońca. Zachęciło nas to do wyjścia w plener. Nie mogło się obejść bez lalki. Tym razem w pełnym rynsztunku czekała już Mariposa!



piątek, 11 września 2015

Wyprawa do Wisły

          Ashlynn z Wrocławia, która gości u nas, oraz moja Ella sprawują się tak dobrze, że zaplanowaliśmy dla nich wyprawę nad zaporę do Wisły Czarnego. Wierzcie mi, że nie mogły doczekać się końca lekcji!




środa, 9 września 2015

Panna z czerwonego dywanu

          Barbie Look zajmuje w moim zbiorze wyjątkowe miejsce ♥ bo i panna jest wyjątkowa. To prawda, nie pokazuję jej zbyt często. Uważam, że wymaga specjalnych tkanin i kreacji a takich ostatnio jakby mniej szyję...
Suknia, którą "stworzyłam" może nie jest aż tak nadzwyczajna, jednak uznałam, że kolorystyka najbardziej pasuje tej spokojnej, dystyngowanej dziewczynie.



sobota, 5 września 2015

Do potęgi czwartej...

          Trafiłam na ostatnią sztukę artykułowanej Raquelle z pierścionkiem. Była dość tania, więc się nie zastanawiałam. Wzięłam ją dla ciałka. No, cóż. Na razie się nią nacieszę a potem zdecyduję, co dalej.
Efektem tego mam teraz cztery dorosłe panny Raquellki, nie licząc podlotka FF, który ma tak jasną skórę, że nie mogę dobrać mu ruchomego ciałka.
Ta dam!
Oto cztery, czarnowłose siostry.



wtorek, 1 września 2015

Dziewczyna Pierwsza Klasa!

          Nasz gość z Wrocławia, za zgodą Ewy, został u nas do rozpoczęcia Roku Szkolnego! Ashlynn nie miała odpowiedniego stroju, więc musiała go dostać! Oto Ella w nowym sukienko-kompleciku!