Było cudownie! Dziewczynki spędziły cudowne wakacje! Objeździły okolicę, pozwiedzały parę fajnych miejsc, nagadały się i naplotkowały! Wspólnie spędzony czas uważają za bardzo cenny! Ogromnie się polubiły i okropnie będą za sobą tęsknić! To pewne!
Pierwszy miesiąc w szkole też był dla dziewczyn bardzo udany. Na zajęcia chodziły bardzo chętnie i z wielkim entuzjazmem opowiadały mi o lekcjach.
Ale cóż zrobić...
Ashlynn coraz częściej pyta o Ewę i widzę, że bardzo za Nią tęskni. Za Nią, za Jej Rodzinką, innymi lalkami i .... kotami!
My nie mamy żadnych zwierząt (niestety) i bardzo się temu dziwiła. Nawet słyszałam, że próbowała namówić moją Ellę, żeby mnie przekonała do jakiegoś kociaka :)))
Pożegnanie było ciężkie... sami zobaczcie...
Obejmowania i uściski....
Szepty do uszka...
Buziaki...
Może usiądziemy przed podróżą...
Jeszcze wspólne pozowanie...
Nigdy Cię nie zapomnę...
Będziemy do siebie pisać! Obiecujesz?
I poproś Ewę, żeby Cię znowu wysłała na kolejne wakacje! A może na ferie?
Potem to już tylko smutna buzia...
I płacz!
Będę za Tobą bardzo tęsknić, kochana Ashlynn, moja najlepsza Przyjaciółko!
Droga Ewo, możesz być dumna ze swojej panny Ashlynn, bo świetna z niej dziewczyna!
Pozdrawiamy Was obie i oczywiście Wszystkich odwiedzających nasz blog,
Ella i ja,
ojej - przypomniało mi się śpiewane przez Magdę Umer
OdpowiedzUsuń"taka mała a łzy takie ogromne, tak ogromne, że aż
głowa się chyli..." zatem do ferii lub wakacji, Dziewczęta ♥
Dzięki Tobie posłuchałam sobie tej piosenki... Magda Umer - niesamowita :-)
UsuńZatem do ferii lub wakacji :)))
ojej - ale fajnie! ja generalnie lubuję się w ckliwych kawałkach, FADO,
Usuńale i typu aktorskie śpiewanie, wokalizy i mnóstwo energetycznej
rozwibrowanej emocjami folkowej muzy - gdy słucham poruszającej
muzyki - nic i nikt dla mnie nie istnieje - zatracam się...
Śliczne zdjęcia im porobiłaś, będą miały pamiątkę.
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Ashlynn and Eve are ADORABLE!!! I love their dresses as well. The crochet and tulle are a lovely combination. Really nice photos!!!
OdpowiedzUsuńMiło mi, dziękuję bardzo!
UsuńPozdrowienia ślę serdeczne!
Ojej!!!
OdpowiedzUsuńJedna płacze, a druga taka smutna :(
aż samej mi się chce płakać :(
Nie płacz, tylko się ciesz! Ashlynn cała szczęśliwa na myśl o spotkaniu z Tobą!
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Jaką piękna, ciepła, wzruszająca sesja:-)))))))))
OdpowiedzUsuńNo, tak się jakoś udało :)))
UsuńPozdrawiam gorąco!
Super z nich przyjaciółki!
OdpowiedzUsuńSliczna sesja i cudna muzyka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)))
UsuńHello from Spain: I like many these two looks. They are very beautiful. Nice photos. Fabulous shoes. Keep in touch
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i ślę serdeczne pozdrowienia!
UsuńNic dziwnego, że dziewczyny takie smutne skoro się tak zaprzyjaźniły... Przynajmniej Hunter już nie będzie miał sercowych rozterek którą Ashlyn wybrać :P
OdpowiedzUsuńWłaśnie :)))
UsuńDziękuję i pozdrawiam!
Dziewczyny naprawdę się zżyły, tyle czasu razem i tyle przygód!! Nic wiec dziwnego, ze rozstanie jest trudne :( pozostaje mieć nadzieję, ze za jakiś czas dziewczyny znów się zobaczą :D
OdpowiedzUsuńPiękny post i zdjęcia, aczkolwiek troszkę smutny też. Zdjęcie z kapiącymi ogromnymi łzami prześliczne :) Dziewczyny się zaprzyjaźniły, więc rozstanie bolesne, ale możliwość odwiedzin złagodzi ten ból dość szybko. A cudowne wspomnienia pozostana w ich sercach na zawsze.
OdpowiedzUsuńBardziej zwracam uwagę na stylizację , która jest na najwyższym poziomie ...śliczne te ubranka a przyjaźń no cóż albo przetrwa albo nie różnie to bywa .Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń