Nie tracąc czasu - oto foto :-)
Nie będę ukrywać, że fioletowa sukieneczka bardziej mi przypadła do gustu,
poza tym uwielbiam twarz tej dziewczyny!
Dlatego "powalę" Was teraz ilością jej zdjęć :)))
Kiecka dla blondynki Chambray Chic ma inną górę.
Jest na ramiączkach, bardziej eksponuje ramiona i dekolt modelki.
Obie dziewczyny mogą założyć złote, płaskie buciki, co mnie bardzo cieszy!
Kupiłam je kiedyś w sklepie zabawkowym i są oryginalnym produktem Mattela,
całkiem fajnie i porządnie wykonanym.
Pokazuję bieliznę Karli, bo zdecydowałam się jej zrobić majteczki z identycznego kordonka,
co sukienka.
Jasnowłosa też ma majteczki (żeby nie było!) ale białe.
Majteczki są wiązane z boku, dlatego można dostrzec małe sznureczki.
Jeszcze raz obie dziewczyny :-)
Skoro już o bieliźnie mowa, na specjalne życzenie Ewy z "Porcelanowych Lal", dziewczyny je tutaj prezentują.
Zrobione w jednym ciągu na szydełku,
z wrobioną gumką w pasie.
To na dziś wszystko, co przygotowałam. Następnym razem pokażę nową pannę, która zawitała do mnie tak niespodziewanie, że do dziś nie mogę w to uwierzyć :-)
Pozdrawiam i życzę miłego a przede wszystkim zdrowego weekendu!
niewymowne zachwyciły mnie!!!
OdpowiedzUsuńjako i Twe dwie panienki PLUS w ażurach -
moje okrąglinki domagają się garderoby,
kiedyż na to wszystko mieć czas :)
szybkiego powrotu głosu i zdrowia ♥
Moje się też domagały, patrząc na mnie znacząco...
UsuńDziękuję Ineczko i pozdrawiam Cię serdecznie!
Прекрасная фотосессия!!! Прекрасные новые платья!!! Эти куклы Плюс очень интересные!
OdpowiedzUsuńЖелаю скорейшего выздоровления!
Wspaniała sesja zdjęciowa !!! Piękna nowa sukienka !!! Lalki te Plus jest bardzo ciekawe!
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia!
Zgadzam się, lalki plus są bardzo ciekawe i choć w pierwszym momencie chciałam je zamienić na "made to move" teraz z tego zrezygnowałam :-)
UsuńDziękuję Olgo za miły komentarz i za odwiedziny!
Piekne <3 <3
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńHola! Los dos vestidos son preciosos pero las braguitas me han dejado sin palabras. Me gusta todo. Las fotos preciosas. Espero que mejore su salud. Un abrazo!
OdpowiedzUsuńCześć! Te dwie sukienki są piękne ale majtki zostawiłem bez słów. Podoba mi się wszystko. Piękne zdjęcia. Mam nadzieję, że do poprawy ich zdrowia. Przytulić!
Też mam wielką nadzieję, że wkrótce wyzdrowieję. Dziękuję za wizytę i za miłe słowa komentarza :-)
UsuńŚliczne sukienki. Wyglądają tak lekko i zwiewne. Zapachniało latem :)
OdpowiedzUsuńMiło mi to czytać :-)
UsuńPozdrawiam Cię gorąco i dziękuję za odwiedziny!
Bardzo seksowne majteczki. Sukienki przywołują myśli o lecie i wakacjach. Życzę dużo zdrówka. :)
OdpowiedzUsuńBielizny (tak jak i butów) nigdy dosyć! Więc się zaparłam i zrobiłam kilka par, na pewno się przydadzą, kiedy wszystkie dziewczyny będą się upierać, aby założyć mini sukienki :)))
UsuńDziękuję bardzo za miłe słowa :-)
Zdrówka życzę :)
OdpowiedzUsuńGarderoba fantastyczna :) a gatki ….. poezja :)
Dziękuję Zurineczko i pozdrawiam Cię gorąco!
UsuńOlu szybkiego powrotu do zdrowia, ale na L-4 możesz posiedzieć i nabierać sił :D
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Zurinewczką :)))
Też takie chcę :)
Pozdrawiam gorąco :)))
Co do przebywania na zwolnieniu to nie mam wyboru, bo mnie bardzo złamało.
UsuńDziękuję Ewuś za miłe słowa i odwiedziny :-)
Jak mnie "najdzie" chęć do dłubania tych maleństw, to podeślę :)))
Serdeczności!
Zapomniałam sprecyzować - chcesz je dla lalek?!
UsuńHa,ha!
... chyba nie myślisz, że dla siebie hihi.... :P
UsuńObie sukienki są świetne. A te maciupkie guziczki śliczniusie.
OdpowiedzUsuńNatomiast majtasy lal rewelacja. Musze pomyśleć kiedyś o moich bidokach.
I życzę zdrówka i wypoczynku, jak już jest to L-4.
Pozdrawiam serdecznie :*
Bardzo dziękuję, Marille. Wbrew pozorom, majtki dają bardziej "popalić" niż cała sukienka. Przynajmniej ja to tak odbieram.
UsuńFajnie, że Ci się podobają moje szydełkowe ubranka.
Zdrówko, jak na razie, też nie chce do końca dopisywać, ciągle coś...
Pozdrawiam bardzo serdecznie!
Once again, a beautiful set of crochet dresses! I love the intricate detail of the stitches! I also love how you even thought to include a pair of matching panties!! And all of the dolls look so pretty in these outfits!
OdpowiedzUsuńCieszy mnie bardzo, że szydełkowe ubranka dla moich lalek Ci się podobają! Staram się, aby żadna sukienka nie była identyczna :-)
UsuńDziękuję bardzo za miły komentarz i wizytę na moim blogu :-)
Obie sukienki naprawdę śliczne, ale mnie z kolei bardziej ta niebieska się spodobała:D Szydełkowe majtasy wymiatają i powiem Ci, że bardzo lubię gumkę obrabiać,bo właśnie później nie trzeba wiązać ani zatrzasków dodawać itp. Brawo dla pięknych modelek i dla pani fotograf:)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci zdrowia. Buziaki!:))
Dziękuję, bardzo dziękuję za pochlebny komentarz i za życzenia zdrowia.
UsuńNa pewno się przydadzą!
Pozdrawiam bardzo serdecznie!
Bardzo romantyczne sukieneczki - takie koronkowe, delikatne, zwiewne! Obie są piękne! Zawsze zastanawiałam się, jak zrobić takie miniaturowe majteczki, do głowy mi nie przyszło, by wrabiać od razu gumkę... Rewelacja!
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę przede wszystkim i bardzo serdecznie pozdrawiam:))
Dziękuję za życzenia zdrowia! Tego mi potrzeba!
UsuńWrabianie gumeczek do majtek to bardzo fajny sposób! Ja używam tych, które odzyskuję z mocowania lalek Barbie w pudełkach. Są małe, przeźroczyste i bardzo trwałe.
Serdeczności, Małgosiu!
Pokaż mi miłośniczkę barbie, która nie zachwyca się pysiaczkiem Karli. Chyba każdy ją ma.
OdpowiedzUsuńNiektórzy przesadzają jej główkę na inne ciałko a mnie się właśnie taka, pulchniutka podoba. I mimo, że pulchna, nóżki ma szczupłe w kostkach. Sukieneczki zrobiłaś prześliczne. Jeszcze uwydatniają te nóżki. Mnie też bardziej podoba się fioletowa. A majtusie - super.
To fakt, nie znam takiej osoby, która nie lubi buzi Karli :-)
UsuńSprawiłaś mi przyjemność swoim komentarzem, dziękuję bardzo i ślę serdeczności!
Sukieneczki przepiękne.ja tak nie umiem-zazdroszcze! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie-dlubaninylalkowe.blogspot.com
Byłam, obejrzałam i podziwiam!
UsuńDziękuję za miły komentarz :-)
Pozdrawiam!