Jest wiele sposobów. Na przykład można powiększyć grono posiadanych Barbioszek tym bardziej, jeśli nadarza się niezwykła okazja cenowa!
Tak też uczyniłam, kupując lalkę, której (przyznam się Wam szczerze) nie zamierzałam nabywać.
Trafiłam jednak na taką farciarską cenę, że głupotą byłoby nie skorzystać!
I tak oto przedstawiam Wam pannę, która uwielbia piłkę nożną!
Dziewczyna to "żywe srebro"! Jest wysportowana, zwinna, nie usiedzi nawet na chwilę! Urodzona sportsmenka! Futbol to jej żywioł!
Może nie uwierzycie, ale prawie śpi z piłką!
Poza tym to bardzo interesująca dziewczyna!
Ma ładne, ciemne włosy z jaśniejszymi pasemkami,
przy czym ślady po gumkach z pudełka doskonale udało mi się usunąć wrzątkiem.
Włosy stały się idealnie proste i ładnie się układają.
Są bardzo miłe w dotyku, puszyste i mam wrażenie, że w plenerze będą się poddawać podmuchom wiatru.
Poniżej zdjęcie nowej piłkarki z Kassandrą o pięknych włosach, która już mieszka ze mną od dość dawna.
Właśnie z jej powodu nie zamierzałam kupować tej drugiej...
Ale cóż, los zrządził inaczej i choć obie niby takie same, to ja widzę spore różnice.
♫☼♫☼♫☼♫☼♫
To jednak nie wszystko.
Hunter, który wcześniej z Tereską zebrali oklaski za wspólny taniec,
tym razem przygotował niespodziankę dla moich Barbioszek!
Z Millie zaprezentował swój numer popisowy!
Wszyscy byli zaskoczeni i zachwyceni a ja w ostatniej chwili chwyciłam za aparat
i zdążyłam zrobić jedynie te trzy zdjęcia, które Wam pokazuję.
Choć występ innym dziewczynom się bardzo podobał to skrycie zazdrościły Millie...
Obiecałam im jednak, że każda będzie miała swoje pięć minut i troszkę się uspokoiły :-)
Kochana Barbie, życzymy Ci 100 lat!
Bądź nadal taka urocza i śliczna!
Łaaaaa! :)
OdpowiedzUsuńteż ją mam :)))
To świetnie!
UsuńMyślałam, że posiadanie tej pierwszej Kassandry, którą mi podarowałaś, w zupełności mi wystarczy, ale bardzo się cieszę też z piłkarki, która okazała się różnić od swojej poprzedniczki!
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny!
U mnie było identycznie - kupiłam piłkarkę za farciarską cenę pierwotnie jako dawczynię ciałka dla fashionistki, ale... gdy przyszła uznałam, że jest całkiem ciekawa, inna, taka 'piękna inaczej', o dziwo nawet jej półuśmiech mnie nie drażni. Ma w sobie coś z Hinduski, a przebrana w normalne ubranka jest wręcz intrygująca ^^
OdpowiedzUsuńJakbyś znała moje myśli! Też myślałam, że ciałko dam innej pannie, ale teraz jakoś mi ciężko to zrobić... nawet szydełkuję dla niej sukienkę!
UsuńPozdrawiam Cię bardzo serdecznie!
Fajnie uczciłaś święto.Ja jakoś nie mogę trafić na te farciarskie ceny, a kupiłabym od razu trzy. No cóż muszę się zadowolić moją trójeczką. :)
OdpowiedzUsuńTyle się naczytam zawsze, że Autorkom blogów udaje się kupić fantastyczne lalki po niskich cenach i myślałam już, że mnie to nie spotka! Aż tu taka niespodzianka! Niestety była tylko jedna sztuka...kto wie, czy bym się nie zdecydowała na więcej :)))
UsuńWierzę teraz, że warto szukać i czekać a się cierpliwość opłaci :)))
Serdeczności!
Wszystkiego naj dla Twoich panien i wszystkich Barbioszek na całym świecie ;-)
OdpowiedzUsuńWszystkim Barbioszkom - 100 i więcej lat!
UsuńSportowo i romantycznie się zrobiło i właśnie to mi się w Barbie podoba, że jest różnorodna. Wszystkiego najlepszego Barbie:) Też bym bardzo chciała więcej Made to Move:)
OdpowiedzUsuńBuziaki!:))
Przed czterema laty, nim zaczęłam się na poważnie interesować Barbie, nie miałam nawet pojęcia, że to lalka tak różnorodna i ciekawa!
UsuńZaskakuje mnie pozytywnie od paru lat i czuję, że już tak pozostanie :-)
Pozdrowienia!
oj, dobrze, że zdążyłaś choć te trzy fotki
OdpowiedzUsuńuskutecznić - poza z Millie uniesioną w tańcu
jest iście argentyńska, pełna pasji!
Ha, ha, byłam tak zaskoczona, że zapomniałam robić zdjęcia!
UsuńTylko te trzy nadały się do pokazania na blogu :)))
Ostatnie zdjęcia - przeurocze, od tej pary aż kipi cukrem, ale bardzo fajnie się to ogląda:)
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że nie udało mi się sfotografować tancerzy w innych
Usuńpozach, ale bardzo się cieszę, że zdjęcia i para na nich, Ci się podoba:)))
Pozdrowienia serdeczne!
I too have this Sporty girl and the "original" Cassandra! I can't resist the MTM dolls! I absolutely love the dancing photos of Millie and Hunter. You can so much movement!
OdpowiedzUsuńUwielbiam robić zdjęcia lalkom mtm, bo są wspaniale artykułowane! Można je dowolnie ustawiać do zdjęć, pozować i mieć przy tym wiele przyjemności!
UsuńKassandry to bardzo ciekawe i ładne dziewczyny!
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarz!
Świetnie zaprezentowała się taneczna para! Nie mogę oderwać oczu od każdego, kolejnego zdjęcia - przeurocza sesja. Co prawda zapomniałam, że urodziny Barbie, ale tak się złożyło, że w tym dniu kupiłam w SH trzy porcelanowe lale i teraz wolną chwilkę poświęcam na ich restaurację i nowy image. Mam też do Ciebie Olu pytanie - jednej z nich przydałaby się nowa "peruczka". Gdzie można zamówić takie włosy? Będę wdzięczna za jakąkolwiek podpowiedź.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Droga Małgosiu, bardzo Ci dziękuję za wizytę na moim blogu i za pozytywny komentarz odnośnie zdjęć. Cieszy mnie to bardzo!
UsuńChyba Cię jednak rozczaruję co do wiedzy na temat zakupu włosów dla lalek. Nigdy jeszcze nie kupowałam profesjonalnego materiału i niewiele mogę na ten temat powiedzieć.
Może któraś z Blogowiczek zna temat i poda jakieś konkretne informacje...
Ps. Napisałam Ci też maila :-)
Gratuluję nowej panienki! Jest urocza! Ach jaki cudny taniec zaprezentowali. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za miły komentarz :-)
UsuńSerdeczności!
Барби-спортсменка очень красива!!! Красивая фотосессия!!!
OdpowiedzUsuńBarbie zawodnik jest bardzo piękne !!! Piękne zdjęciowa !!!
Dziękuję bardzo!
UsuńDziękuję za wizytę i pozostawienie komentarza :-)
Serdecznie pozdrawiam!
Po pierwsze: Twoja piłkarska dziewczyna jest świetna i na Twoim miejscu też bym ja kupiła <3 po drugie: kassandra ma piękną spódnicę i bluzeczka, po trzecie: uwielbiam jak ustawiasz Twoje lalki do zdjęć , zwłaszcza te made to move ;) ;)
OdpowiedzUsuńTyle pochwał w jednym komentarzu! Dziękuję pięknie!
UsuńBardzo bym chciała wykorzystać cały potencjał ciałek mtm, bo jest wszechogromny! Czasem mi się to udaje a czasem brakuje cierpliwości i czasu...
Jeszcze raz dziękuję za miłe słowa i odwiedziny :-)
Taaak! Kupienie nowej lalki w dniu jej święta to idealny pomysł, tylko pogratulować ;D
OdpowiedzUsuńOlu, ja nie wiem jak Ty to robisz, tak pięknie te Twoje lalki pozują, jestem pod mega wrażeniem tańczącej pary, zupełnie jakbyś uchwyciła ją w ruchu, pięknie <3
Staram się bardzo, choć czasami lalki zupełnie ze mną nie współpracują. Bywa, że w czasie sesji jest udanych tylko kilka zdjęć, które w czasie obróbki zdarza mi się jeszcze selekcjonować.
UsuńZ reguły jednak umieszczam dużo fotografii, bo wiele mi się podoba i nie wiem, które wybrać :)))
Bardzo dziękuję, Neytiri. Takie komentarze są bodźcem do dalszych działań :)))
You dolls are quite the dancers! The couple looks so good together. I also love your "quicksilver" Barbie. She is a really lovely doll who looks great, both as an athlete and as a pretty young girl who loves to dress up. Beautiful post!
OdpowiedzUsuńWow!!! Swietna <3
OdpowiedzUsuń