Tak było i tym razem. Ruda (nadal bezimienna) razem z Marisą wyciągnęły nas na spacer.
Po kilku okropnych dniach z deszczem i chłodem w sobotę zaświeciło słońce!
Poszliśmy nad staw kajakowy, pozbieraliśmy świecące kasztany...
Ruda miała bliskie spotkanie z trującym grzybem...
Poszliśmy wzdłuż Olzy aż do mostu łączącego
nas z Czechami. Ruda nie ukrywała emocji!
Przyjazd do Polski był już przeżyciem a tu następne państwo w zasięgu ręki!
Spojrzała na nas takim błagalnym wzrokiem, że nie
umieliśmy jej odmówić :-)
Zrobiliśmy rundkę po okolicy i (oczywiście!) zajrzeliśmy do sklepu zabawkowego "Dráčik" w Czeskim Cieszynie.
Sklep jest spory i jest tam co oglądać! Zawsze przechodzę koło półek z lalkami z emocjami kilkuletniej dziewczynki, ale tym razem nic ciekawego nie było, gdy nagle w ręce wpadło mi pudełko z zestawem do montażu bransoletek z butów Barbie!
Podeszłam do niego nieufnie, ale zdjęcie na pudełku świadczyło o tym, że buty mogą posłużyć i lalkom!
Marisa uśmiechnęła się szeroko, Rudej w oczach zalśniły iskierki...cóż było robić, zakup został dokonany!
Od razu po wyjściu ze sklepu (taka jestem niecierpliwa!) założyłam but na stopę Marisy - pasował! Nie jest to obuwie z górnej półki i kolory "biją" po oczach, ale z kilku par jestem zadowolona!
Zapowiedziałam jednak, że buty przedstawią nie panny MTM, ale dziewczyny, które nie mogą dostać się ostatnio przed obiektyw!
Wystarczyło tylko pozbawić buciki kółeczek-zaczepów i proszę, obuwie gotowe do przymiarki!
W komplecie było 15 par butów w 3 fasonach i w 5 kolorach.
Tak "poczarowałam" z prezentacją, że na kolejnych zdjęciach brak blondyneczki Glam Fashionistas z założoną piętnastą parą butów :)))
Znajduje się jednak na pierwszej, zbiorowej fotce, w długiej fioletowej sukni.
Dziewczyny dobrze się bawiły przymierzając buty a ja uśmiechałam się, patrząc na nie :)))
Na tym kończę, Moi Drodzy, życzę miłej niedzieli i całego, przyszłego tygodnia!
Klimatyczne zdjęcia! Trawka taka soczyście zielona, jak na jesień :-) A będąc kiedyś w czeskim Cieszynie szukałam sklepu zabawkowego, ale na darmo...:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.
UsuńSklep Dracik jest spory, usytuowany przy Tesco. Odwiedzam też mniejszy sklepik przy rynku, ale tam jest zdecydowanie mniej zabawek.
Pozdrawiam serdecznie!
aj ja mám tieto botky sú super
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam :-)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Super sesja bucikowa:))
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Dziękuję Małgosiu, ślę serdeczności!
UsuńNo to zacny zakup Ci się trafił :)
OdpowiedzUsuńOwszem :-)
Usuńcudownie dziewczęta się prezentowały
OdpowiedzUsuńna poszukiwaniach darów jesieni :)
a takich butków i ja bym nie broniła
mym dziewczętom - nawet kółka mogą być :)
Lubią spacery, to pewne :)))
UsuńFajnie, że butki Ci się podobają :-)
Nagyon tetszenek a képeid, de a cipős készlet az egy kincs. Nagyon sajnálom hogy nálunk nem lehet ilyet beszerezni. Nekem a cipők az egyik gyenge pontom. Esetleg megírnák milyen kereskedelmi egységben sikerült beszerezni. Köszönöm a válaszod.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.
UsuńTeż lubię, gdy dziewczyny mają szeroki wybór butów :-)
Ten zestaw udało mi się kupić w sklepie w Czechach. Sieć sklepów o nazwie "Dráčik" posiada duży wybór zabawek.
Pozdrawiam serdecznie!
Fantastyczny spacerek dziewczyny miały. I zazdroszczę im zakupów, bo jak wiadomo, butów nigdy dość. ;P
OdpowiedzUsuńZgadzam się! Butów nigdy dość :)))
UsuńPiękne te plenerowe fotki! Podobają mi się butki Rudej i Marisy. Takie adekwatne do pogody. Zresztą ich ciuszki także. Muszę popracować nad garderobą moich panienek, bo w tak chłodne dni nie bardzo mają w co się ubrać... Wszystko letnie ciuszki... Może pojedyncze sztuki nadawałyby się na taką jesienna aurę, ale z kolei nie są zbyt ładne. :-)
OdpowiedzUsuńW jaki sposób ustawiłaś dziewczyny na pierwszym zdjęciu? Stoją same, czy czymś je podpierałaś? Fotka wygląda świetnie! Jakby maszerowały radośnie. :-)
Patent z butami bransoletkowymi genialny! Tyyyyleee bucików! I faktycznie, niektóre mają świetny fason! Szczególnie te czarne bardzo mi się spodobały. :-)
Dziękuję Ci bardzo za komentarz. Dziewczyny na pierwszym zdjęciu nie stoją niestety, same. Użyłam podpórek z gałązek. Jeśli są widoczne na zdjęciu, usuwam je za pomocą programu do obróbki zdjęć.
UsuńZ garderoby jesiennej bardzo ucieszyłyby się Twoje panienki, tym bardziej, że robisz im prześliczne zdjęcia w plenerze :-)
Buty, moim dziewczynom, na pewno się przydadzą, nigdy ich nie jest zbyt wiele :)))
A jakiego używasz programu do obrubki zdjęć, jeśli można spytać? Z góry dziękuję. :)
UsuńPozdrawiam, Puca
Piękne lalki i cudny plener! Będę się powtarzać - uwielbiam, gdy lalki wychodzą na ulice, wyglądają wtedy tak naturalnie, dostają życia :)
OdpowiedzUsuńButów nigdy za dużo - zarówno w człowieczej kobiecej szafie jak i lalkowej :)
Powtarzaj się! Powtarzaj! Takie miłe słowa miło czytać :-)
UsuńSerdeczności!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJesteś pewna, że z trującym? Na zdjęciu mi to wyglądało, jak zwykła kania. Zwykła, albo i nie zwykła, bo ludzie się o nie tłuką i na wzajem z podwórek kradną :D Oczywiście, grzybki, nie siebie, choć zabawniej by bylo. A już, jeśli był taki mnogi wysyp, to do prawdy piękne miejsce ;)
OdpowiedzUsuńMarisą długo się zachwycałam, nawet chciałam ją kupić. Niestety, tak długo zwlekałam, że teraz już jej się nie uświadczy w dobrych cenach. Pozostaje tylko oglądać, zazdraszczać i chwalić, bo chociaż na zdjęciach mogę się nacieszyć jej urodą ;)
O Marisie długo jedynie marzyłam...aż tu pewnego dnia trafiłam na nią na all. Nie namyślałam się długo, no i jest! I strasznie się z tego cieszę!
UsuńNa grzybach za bardzo się nie znam, ale podejrzewam, że gdyby to były kanie, to już by ich nie było :)))
Niemniej pamiętam ich smak i aromat, kiedy smażyła je moja Babcia...
Pozdrawiam Cię serdecznie!
Красивая фотосессия!!! Сколько новой обуви!!! Прекрасная покупка!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Olgo i za miłe słowa komentarza :-)
UsuńZdjęcia ze spaceru śliczne. Po prostu łapią urok jesieni i od razu widać, że dziewczyny się świetnie bawiły. Te buciki super wypatrzyłaś. Moje barbiowe lale też by chętnie w nich chodziły, zwłaszcza, że jeszcze jakoś nie mają żadnych plastikowych bucików:) Miłego tygodnia! Buziaki!:))
OdpowiedzUsuńTrochę obuwia lalkowego dziewczyny już miały, ale nowość zawsze cieszy! Muszę jednak przyznać, że niebieskiego i żółtego zawsze brakowało! Teraz mają i chyba są zadowolone :)))
UsuńPiękne zdjęcia :) Butów NIGDY nie jest za dużo !!! Bardzo udany zakup , widać, że sprawiłaś swoim dziewczynom wielką radość :)
OdpowiedzUsuńRadość nie miała granic i z racji nowego obuwia, i z faktu, że fashionistas są znowu przed obiektywem :)))
UsuńAmazing photos! You totally made it look like they were walking on their own.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że tak uważasz :-)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
genialne zdjęcia ! :) ślicznie je poubierałaś , wyglądają bardzo naturalnie :)
OdpowiedzUsuńO to mi właśnie chodziło i cieszę się, że takie odniosłaś wrażenie :)))
UsuńPozdrawiam gorąco!
Piękna jesienna sesja. Dziewczyny jak żywe i świetnie ubrane. Super te buciki są:).
OdpowiedzUsuńBardzo lubię, kiedy lalki pozują jak ludzie. Staram się, aby ich pozy były naturalne.
UsuńDziękuję Ci bardzo za komentarz :-)
Laleczki są urocze.
OdpowiedzUsuńBuciki nie są takie złe, ale mają rażące kolory.
Ruda jest bardzo ładna! Tak ładna, że ciężko by wymyślić dla niej imię. :P
Ale może Kristen...
P.S. Piękne zdjęcia! (jak zwykle...)
Dziękuję Ci bardzo, buty są rzeczywiście barwne, ale nawet do przełknięcia :)))
UsuńRuda od dzisiaj ma już imię - Emily, na cześć bohaterki gry komputerowej.
Pozdrowienia!
Jak zawsze piękne zdjęcia plenerowe! Zachwycam się uroczą jesienną aurą, którą udało Ci się złapać :D Stylizacje świetne, idealne na tą porę roku. Szczególnie podoba mi się ubiór Marissy: ponczo, biała koszula zapinana jakby broszką pod szyją - super pomysł! <3
OdpowiedzUsuńTo był tylko jeden, słoneczny dzień ostatniego czasu... udało mi się zrobić parę fotek i bardzo mi miło, że się spodobały!
UsuńUbranka są wykonane już dość dawno, ale - jak widać - dalej się sprawdzają!
Serdeczności!
Cudna sesja :D
OdpowiedzUsuńDzięki, Ewuś :-)
UsuńYour outdoor photos are gorgeous! I can see that the weather was lovely and your girls were obviously enjoying it! The she charm bracelet is really a great idea and I love that the shoes fit on the dolls! Great buy! All your ladies looked great in their outfits and new shoes!
OdpowiedzUsuńDziękuję Phyllis za odwiedziny i cieszę się z Twojej opinii. Artykulacja MTM daje takie możliwości, że koniecznie trzeba je wykorzystać! Buty pasują na Barbie i to jest najważniejsze :-)
UsuńPozdrawiam Cię bardzo serdecznie!
Piękne!!! Gdzie kupiłaś te ślicznotki? Sesja zdjęciowa wyszła cudnie. Panienki są ślicznie ubrane!
OdpowiedzUsuńPS. Jak dokonujesz zamiany ciał lalek?
Obie panny kupiłam na all. Ruda to lalka oryginalna a Marisie zmieniłam ciałko na MTM i uważam, że na tym mocno zyskała.
UsuńZamieniam ciałka wzorując się na tutorialach z sieci. Jest kilka fantastycznych opisów, jak to robić. Należy być jednak ostrożnym, aby nie uszkodzić główki ani ciałka. Jeśli będzie kłopot ze znalezieniem odpowiedniego, mogę podesłać link.
Pozdrawiam serdecznie!
Jestem trochę nie w temacie czy all. to allegro? Jak Marisa nazywała się wcześniej?(nazwa lalki wydana przez firmę)Bardzo chętnie prosiłabym o podesłanie linka:)
UsuńZ góry dziękuję i serdecznie pozdrawiam :)
All to allegro. :) Lub inaczej: ,,Alledrogo". :)
UsuńPozdrawiam! :)
Dziękuje za informacje :)
UsuńMarisa So In Style to nazwa od Mattela.
UsuńJeśli chodzi o rady w sprawie zamiany ciałek to polecam:
http://summerdollstories.blogspot.com/2013/09/barbie-body-swapczyli-jak-zamienic.html
Czytelnie, fajnie rozpisany, ze zdjęciami. Oprócz niego można poszukać jeszcze innych w sieci, wystarczy wpisać "zdejmowanie główki lalkom".
Udanej zamiany i miłej zabawy życzę :)))
Pozdrawiam serdecznie!
Bardzo dziękuję i pozdrawiam:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMilej niedzieli i tygodnia tobie też :)
OdpowiedzUsuńDbasz o te relacje między pannami bardzo bardzo :) I skutkuje! Widać jakie mają dobre relacje - toż to siostrzana miłość :)
Buciki fajne :D chociaż niektóre faktycznie dają po oczkach :D