- Jesteśmy niedoceniane! Czujemy się niekochane! Jesteśmy zaniedbywane!
Bunt lalek, który od niedawna nabrzmiewał w moich zbiorach, przybrał dziś na sile!
Przyznam się po cichu, że to troszkę prawda.
No dobra! Nie troszkę! To szczera prawda!
Mam lalki, które leżą w pudłach i ani na nie spojrzę, jak tygodnie długie...
Wystawić na półkę nie ma gdzie, sprzedać mi żal...no bo z każdą wiążą się wspomnienia (szczególnie jej zdobycia, nie wspominając o kosztach).
Kiedy jednak biorę je do rąk zaczynają mi się podobać "na nowo"!
Dziś, w poście mikołajkowym dałam im szansę! Do grupowego zdjęcia (nie pytajcie, jak to długo trwało!) zaprosiłam "niebarbiowe"!
Oto one:
Zdjęcie nie jest ostre, bo światło do kitu, wybaczcie...
Do fotki załapały się: przedstawicielki : Moxie Teenz, Liv, Simba, My Scene, Monster High, Everki oraz jedyna Integritka - Poppy.
To bardzo ładne, sympatyczne i fajnie wykonane lalki. Każda ma swój urok i z pewnością warto je kupić i mieć. Nie tylko Barbie jest na świecie (choć osobiście je uwielbiam).
Dajmy szansę innym lalkom...po prostu je kochajmy!
Piękne panienki no i urodziwi kawalerowie- Fajna kolekcja ! POZDRAWIAM !
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Ewo i ślę pozdrowienia!
UsuńPopieram. Kochajmy wszystkie lalki!
OdpowiedzUsuńMyślałam, że Popka jest większa. Nigdy nie miałam w ręku. Jaka ona wydaje się delikatna przy innych niebarbiowatych.
O, tak! Poppy jest szczuplutka, drobniutka i ma taką małą głowę :-)
UsuńWielkogłowe wyglądają przy niej jak wielkoludy :)))
Apel jest: kochajmy wszystkie lalki!
Pozdrawiam i dziękuję za wpis :-)
Cudna cala gromadka <3 Ja wole nawet nie myslec gdyby wszystkie moje chcialy stanac do jednego zdjecia ... pewnie by podlogi w calym mieszkaniu zabraklo :P Buziaki :)
OdpowiedzUsuńStaram się zapanować nad moim zbiorem, bo łapię się na tym, że gdy zbyt dużo lalek jest w witrynce już mnie to przytłacza. Z kolei nie służy im przebywanie w pudłach - to pewne!
UsuńMasz dużo lalek, wszystkie piękne...już sobie wyobrażam, jak stoją w jednym z pokoi i pozują do zdjęcia :-) Fajna by była fotografia!
Serdeczności!
Niezła gromadka. Co prawda z livek, stefek, moxie itp jestem wyleczony. Barbie to Barbie, choc te Scenki to bym podkradł ;D
OdpowiedzUsuńJa też już zdecydowałam, że nie będę powiększać niebarbiowego zbioru. To co mam mi wystarczy. Ich nabycie było podyktowane ciekawością, którą już zaspokoiłam. Myśli krążą teraz wokół Tonnerki (choć szkoda, że są takie duże) oraz marzy mi się choć jedna FR2 lub NuFace...zobaczymy, czy marzenia się spełnią :-)
UsuńWspaniała kolekcja! Ja też nie rozstawałabym się z takimi ślicznotkami!
OdpowiedzUsuńUdanych Mikołajek i serdecznie pozdrawiam:))
Na razie zostaną ze mną. Kto wie co jeszcze wpadnie mi do głowy :-)
UsuńDziękuję Małgosiu i pozdrawiam serdecznie!
Very nice group shot. I know this is not all of your dolls because I have seen photos of many others in your collection! Happy Thanksgiving! ☺
OdpowiedzUsuńOwszem, to lalki, które nie są Barbie! Pozwoliłam im się też pokazać na blogu :)))
UsuńBarbie mam najwięcej i najczęściej je pokazuję a te siedzą smutne i zapomniane :-)
Dziękuję Phyllis za wizytę i pozdrawiam Cię serdecznie!
Ja tu widzę mnóstwo łakoci... i jest Jake, i jest Hunter, i jest Kevin,a i prześliczne Scenki są, niebarbiowe są nieraz bardzo, ale to baaardzo fajne!
OdpowiedzUsuńPowoli, powoli powiększam męskie grono i całkiem fajne z nich "ciacha" :)))
UsuńMam jednak warunek, aby byli artykułowani, dlatego tak ich mało w moich zbiorach :-)
Zgadzam się też, że niebarbiowe lalki są bardzo fajne!
Tienes una buena colección,y muy bonitas todasss
OdpowiedzUsuńBesitos desde Spain
Dziękuję Francis, to tylko część moich zbiorów. Ogromna większość nie jest na tym zdjęciu.
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Фото - СУПЕР!!!
OdpowiedzUsuńWitaj Olgo, bardzo dziękuję za pozostawienie komentarza :-)
UsuńPozdrawiam!
Bo przecież w głębi serca kochamy wszystkie lalki. na świecie żyją inne lalki niż Barbie, lecz czasami po prosu nie potrafimy ich docenić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i Życzę Wspaniałych Mikołajek!
Ja się trochę "zakręciłam" tymi Barbie i inne wydają mi się ... mniej ciekawe ale to nieprawda! To fajne i dobrze wykonane lalki!
UsuńMasz rację: na świecie żyją też inne lalki i powinniśmy je szanować i kochać :-)
ojej - dopiero na wspólnej fotce widać
OdpowiedzUsuńjak na dłoni - ileż tych niebarbiowatych
faktycznie zamieszkało pod Twym dachem :)
Dla jednych to dużo, dla innych nie, ale ja już raczej nie zamierzam powiększać tej gromadki z prozaicznego powodu...braku miejsca.
UsuńTo co mam mi wystarczy, no i oczywiście nie myślę tu o Tonnerce (choć jednej) i o może choć jednej FR2... ech, marzenia...
Oleńko! doskonale rozumiem Twoje rozterki -
Usuńgdy się człek napatrzy na blogach w w necie
na ten ogrom buziek i ciałek - chciałby mieć
choć ułamek na własność - dla mnie samej wszak
nieoczekiwanie obecność jakże odmiennych lalek
różnych producentów już nie wadzi - sporo też
mam nieletnich - choć jeszcze rok wstecz byłam
przekonana, że jeśli jakieś bobo czy przedszkolak
się znajdzie w mej witrynce - to tylko przez jakiś
przypadek - w końcu mogę się przyznać - iż na me
własne życzenie pojawiło się tyle drobiazgu...
co do tonnerek - One rzeczywiście nie potrafią żyć
w pojedynkę - więc się nie broń dłużej przed tą
świadomością i zacznij od szukania pierwszej :)))
Och jaka cudna lalkowa gromada! Przepiękne! :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba :)))
UsuńPiękna gromadka ,ciekawa jestem co dostałaś od Mikołaja ?Ja niestety nic ,chyba nie zasłużyłam na prezenty .
OdpowiedzUsuńPociesz się, że ja też nic, ale mam nadzieję, że Aniołek coś "lalkowego", ładnego mi przyniesie pod choinkę :)))
UsuńPozdrawiam Cię serdecznie!
... no -proszę, proszę, a to Ci się dostało?
OdpowiedzUsuńBardzo!
UsuńJak miło zobaczyć Livki! I Scenki! I Cleo!:-))))))
OdpowiedzUsuńIm też było miło! Wierz mi :)))
UsuńPozdrowionka!
Jaka ładna gromadka :) Czy grupowe zdjęcie oprawiło im nastrój ?? Boję się myśleć o takim buncie w Dziwaczkowie .... :(
OdpowiedzUsuńTeż mi to przyszło do głowy...ale potem doszłam do wniosku, że niebarbiowe pokazujesz u siebie na blogu o wiele częściej, niż ja.
UsuńZdjęcie grupowe zdecydowanie poprawiło im nastrój i siedzą teraz ogromnie zadowolone :)))
Every doll wants their turn to shine! Great photo.
OdpowiedzUsuńMasz rację! Trzeba dbać o nie i prezentować wszystkie lalki :-)
UsuńPozdrowienia!
Jak miło, że masz też miejsce w serduchu dla niebarbiowych. U mnie często są na równi z innymi, nieważne pochodzenie, ważne, że mi się podobają. :)
OdpowiedzUsuńI dobrze! Inne lalki nie muszą wtedy walczyć o naszą miłość i uwagę ani się buntować z pudeł!
UsuńKochajmy niebarbiowe!
Sorry I have not been commenting. I've been in France where I only view the blogs on my phone. The phone version does not offer translation. Anyway, today I am back in the US and with my computer, I am catching up.
OdpowiedzUsuńYes, I do know and share your problem. I have many dolls, though only feature a portion on my blog. But I do try to show the others I love them. I change their clothes and, after all, there is a large community where they can make friends. I have thought of giving some away, but worry they will not be as loved as they are in my house. So I keep them and love them, even if they are not photographed for the blog.
Doskonale Cię rozumiem, bo też bałabym się, że nowy właściciel nie pokocha tej lalki tak jak ja. Wolę je przetrzymać w pudle i pokazać parę razy w roku.
UsuńFajnie, że masz już możliwość tłumaczenia i cieszę się bardzo, że odwiedziłaś mnie na moim blogu :-)
Pozdrawiam serdecznie!
Piękna kolekcja:) Też mam lalki, które uważają, że nie poświęcam im wystarczająco dużo uwagi
OdpowiedzUsuńW takim razie wiem, co czujesz :)))
UsuńPozdrowienia serdeczne!
Spora rodzinka:)), jedna piękniejsza od drugiej.
OdpowiedzUsuńcudne te Twoje "niebarwiowe" :) Zwłaszcza te wysokie mi się podobają :)
OdpowiedzUsuń