Jak tylko mam czas, dobry humor, wychodzę na zakupy :-)
Wchodzę do dosyć dużego budynku, w którym jest kilka działów.
Chciałabym kupić nowe buty dla lalki do nowej sukienki - fruuu! Idę do obuwniczego! Wybieram maleńkie szpilki w odpowiednim kolorze a są ich tam setki! Każde osobno pakowane a nie z kilkoma innymi, niefajnymi parami!
Mam, chyba będą dobre?
Albo nie te! Te obok. Mają wyższy obcas i są zapinane na paseczek! Do tego oczywiście torebka!
Jest!
Idealna!
Wracamy!
Ale skoro już tu jestem... to może jeszcze zerknę, czy są jakieś nowe lalki? Nie kupowałam już żadnej od... wczoraj :-)
O Matko! Są! Na szczęście to sklep nowy, mało znany! Żadnych obcych kupujących, zabierających mi wychcianą pannę sprzed nosa!
Rany! Jaka piękna! Ciekawe, czy ma klejoną głowę! Ekspedientka grzecznie rozcina pudełeczko. Ma wprawę. Zgrabnymi, zdecydowanymi ruchami odcina żyłki, gumki i podaje mi lalkę. Próbuję, macam : miękka. Super! Żadnego kleju, żadnych niespodzianek w najbliższym czasie!
Przyjrzę się jeszcze, jaki ma makijaż.
Kurcze, jedno oczko nie domalowane. Drobniusia kropeczka, która wszystkim zbieraczom utrudnia życie! Prawie niewidoczna, ale jest i ja o tym wiem!
- Nie - uśmiecham się i oddaję lalkę - poproszę o inną. Widzi pani jaki ma okropny makijaż?!
Pani widzi i wcale się nie dziwi, rozumie mój ból, zabiera pannę, zbiera z lady otwarte szczątki pudełka i daje mi nową, już idealną! Kosztuje dosłownie grosze!
Inne działy oferują wszystko, co potrzebne dla kolekcjonerów i zbieraczy lalek.
Od zapasowych ciałek w różnych odcieniach, pasm włosów w we wszystkich kolorach, ubranek dla lalek i lalków po akcesoria jak z bajki! Nawet samochody, domy, baseny! Oczopląsu można się nabawić!
A może by tak zrobić sesję "tenisową"... Cóż, kiedy u moich panien brak adidasów! Wyskoczę na chwilę i kupię. Za ladą przystojniak z ciemną czupryną i niebieskimi oczami. Uśmiecha się do mnie. Patrzę na buty, ale nie wiem, które wybrać, te z niebieskimi, czy może, z czerwonymi paseczkami....
- Po ile ta para? Ojej, tylko tyle?! Biorę wszystkie, we wszystkich kolorach! Jejku, niektóre są na rzepy a inne mają sznurówki! Wreszcie dziewczyny nie będą walczyć o buty na płaskim!
Mam! To może jeszcze dwie rakiety i torby, no i ręczniki z haftowanymi inicjałami. A na koniec dwa rowery: fajne, jeden z czerwoną a drugi z granatową ramą, srebrnymi kierownicami i kołami! Piękne! Sama bym taki chciała! I może jeszcze korkotrampki dla Kevina. Tak bardzo kocha futbol! Oczywiście biorę i wychodzę. Płacę jakieś śmieszne pieniądze. Takie zakupy to sama przyjemność!
Żegnam się, rozdaję uśmiechy i wychodzę zadowolona.
Tylko dlaczego ten facet za mną woła?
- Oluś...
- Oluś!
- Obudź się...
A widziałam tam jeszcze tyle wymarzonych lalek...
:)))))), a tak się fajnie zapowiadało! Już miałam Cię prosić o sesję zdjęciową w tym sklepie, bo byłam ciekawa tych wszystkich wspaniałości:)))) Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńWitaj Małgosiu, sesji niestety nie ma i nie będzie :)))
UsuńAle pomarzyć zawsze można!
Pozdrawiam gorąco!
Oluś, a nie było mnie w tym sklepie :)))))))))
OdpowiedzUsuńodbierz maila :)
UsuńMaila odebrałam :-) Dzięki.
UsuńA w sklepie nie było nikogo prócz sprzedawcy i mnie! Super sklep!
Pozdrawiam serdecznie!
Kurczę, jaki to był piękny sen :-(((((( A już miałam cichą nadzieję (trochę naiwnie naciąganą), że jakims cudem masz w pobliżu taki rajski sklep... :-( :D Swoją drogą sen boski! :D Ile ja bym dała za taki!
OdpowiedzUsuńSen fajny i na samą myśl o nim się uśmiecham :-)
Usuńha ha ha :D a ja myślałam, że naprawdę taki super sklep trafiłaś :D
OdpowiedzUsuńJak kiedyś trafię to na pewno Ci dam znać :)))
UsuńOjej, żeby taki mi się choć przyśnił! <3
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńOh!!! I was going to tell you how incredibly lucky you were to have such a store near to you. I suppose in our dreams all things are possible! At least you had the pleasure of experiencing the "perfect" doll fashion store!!!
OdpowiedzUsuńO tak! To był perfekcyjny, wspaniały Dom Mody dla naszych lalek :-)
UsuńHa ha ha :)))))))))))))) szkoda,że musiałaś się obudzić
OdpowiedzUsuńPrawda, choć musiałam wstawać do pracy :-)
Usuńno i po co facet wołał za Tobą?!
OdpowiedzUsuń(mnie osobiście wystarczyłby "tylko"
sklep z wymiennymi ciałkami/główkami,
z butami, odzieżą, akcesoriami )
Mnie by chyba też taki wystarczył! :)))
UsuńMoże u mnie też będzie taki super sklep .......... dzisiejszej nocy ! Pozdrawiam ! Fantastyczny post !
OdpowiedzUsuńWrażenia senne były super!
UsuńRównież pozdrawiam!
O piękny sen! Też bym chciała, żeby mi się przyśnił taki, bo ostatnio mam same koszmary.
OdpowiedzUsuńKoszmary na bok! Teraz Dom Mody dla lalek :)))
UsuńSerdeczności!
О, как бы было хорошо, если бы можно было пойти в обувной магазин для кукол и выбрать обувь для Барби))) Мечта!)))
OdpowiedzUsuńSklep idealny na razie tylko w snach, niestety...
UsuńDziękuję za wpis i pozdrawiam!
Rety, ale się rozmarzyłam, koniec posta aż mnie zasmucił ;D Też miewam lalkowe sny, zazwyczaj znajduję jakieś przepiękne, mega rzadko spotykane trupki za grosze, ale przy Twojej wyobraźni moja wypada bardzo blado ;D
OdpowiedzUsuńMarzą mi się, już od dłuższego czasu, adidasy dla moich dziewczyn a tu ani na lekarstwo! To pewnie było powodem takiego snu :-)
UsuńSerdecznie pozdrawiam!
Do kilku ostatnich zdań wierzyłam w istnienie tego sklepu .Udał Ci się ten wpis.
OdpowiedzUsuńTo znaczy, że byłam przekonująca :)))
UsuńPozdrawiam gorąco!
Też się dałam wkręcić haha.
OdpowiedzUsuń:)))
Usuńhaha świetny post!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny sen :D
OdpowiedzUsuńObudziłam się w momencie kiedy przemiła ekspedientka uwalniała lalkę z pudełka :):)
OdpowiedzUsuńMój dyżurny sen o lalkach wygląda trochę inaczej - dostaję ogromne pudło ze starymi lalkami :):)
To była naprawdę miła ekspedientka a pudło ze starymi lalkami też bym chciała dostać :)))
UsuńJaki piękny sen! Nie miałabym nic przeciwko, żeby zmienił się w jawę.
OdpowiedzUsuńNo i co za okrucieństwo budzić lalkozbieraczkę z takiego snu :)
Czasem śni mi się SH z pudłami pełnymi wspaniałych lalek ... i też niestety się budzę. :(
Właśnie, ciekawe, czy te wszystkie zakupy znalazłabym rano w mieszkaniu :)))
UsuńSH niestety mi się nie kojarzy z lalkami, bo kupiłam tam tylko dwie: jedną spod lady (Śnieżkę) a drugą ubrudzoną jakimś klejem i nikt się nią nie zainteresował!
Gorąco pozdrawiam!
To bardzo miły sen :-)
OdpowiedzUsuńIt is a very nice dream :-)
Przyznaję Ci rację :-)
Usuń