- Kurcze, nie pasuję do tej bajki!
Zawsze, ale to zawsze, gdy do rąk biorę Dahlię, przypomina mi się ta "bajka".
Taka z niej różowa królewna, lecz bardzo sympatyczna i ładna, która na dodatek ma cudne, fiołkowe oczęta.
Rzadko gości na blogu i postanowiłam to naprawić!
Ostatnio miałam bardzo pracowity, wolny dzień. Otóż wykąpałam wszystkie lalki stojące na półkach i jestem z tego bardzo dumna! Nosiłam się z takim zamiarem już dość dawno ze względu na osiadający kurz, jako że moje panny i chłopaki nie mają swojej witrynki, tylko biorą czynny udział w naszym życiu :)))
Nie pytajcie ile to trwało! Kąpanie, mycie głów, czesanie, suszenie! Prawie pół dnia przy nich siedziałam!
Ale się opłaciło, bo panny "odpłaciły" się (fajnie to zabrzmiało!) efektownym wyglądem i wspaniałym zapachem :-)
Przy ustawianiu ich na półce wpadł mi do głowy pewien pomysł. Różową Dahlię ubrałam w lekko różowy (ale nie żarówiasty!) strój, który jakiś czas temu pokazywała Raquelle. Wtedy w komentarzach pojawiło się określenie "lukrowana" suknia i tak mi się to spodobało, że inaczej już jej nie nazwę :)))
Jak ktoś nie cierpi różowego, może darować sobie ten post ;-)
Oto panna Dahlia cała na różowo :-)
Bardzo spodobał mi się ten naszyjnik i wrócił ze mną z SH do domu, podobnie jak mieniące się koraliki na gumce, które nie wymagają łączenia i idealnie nadają się na biżuterię dla lalek.
Namówiłam też Dahlię, aby zaprezentowała, z czego składa się suknia.
Otóż to, co ma na sobie, to dwie warstwy długiej, prostej sukni.
Na to zakłada się, w dowolny sposób, dół sukni ozdobiony ową "lukrowaną" falbaną.
Można ją zarzucić na jedno ramię (jak Raquelle) albo oprzeć na biodrach, jak zrobiła to Dahlia.
Falbanki są spięte na haftki i dają się dowolnie kształtować.
Tyle przygotowałam na to miłe spotkanie z Wami :-)
Pozdrawiam,
Przepiękna Dahlia! Cudowna stylizacja, ogromnie jej pasuje :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Neytiri, miałam obawy, czy Ktoś w ogóle przełknie taką ilość różowości, ale widać, że jest to wykonalne :)))
UsuńCieszę się, że stylizacja Ci się spodobała.
Olu, to naprawdę nie lada osiągnięcie, ponieważ generalnie nawet nie lubię różowego ;D Wyszło bardzo subtelnie i elegancko, brawo :)
UsuńW takim razie jeszcze raz dziękuję :-)
UsuńШикарное платье!!! Прекрасная кукла, прекрасная фотосессия!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci, Olgo za miłe słowa.
UsuńGorąco pozdrawiam :-)
prawdziwa kobieta różu się nie boi -
OdpowiedzUsuńa Twoja Dalia uszlachetniła sobą i
cudownie dopełniła lukrowany klimat!
Cieszę się bardzo :-)
UsuńMoja młodsza wnuczka byłaby zachwycona. Za to fiołkowe oczy bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńAprobata młodszej wnuczki jest dla mnie równie ważna :)))
UsuńPozdawiam Ciebie i Wnusię!
czasem niektórym llakom pasuje róz i już=- bez wzlędu na nasze upodobania- pasuje i tyle! a jej pasuje przecudnie! zjawiskowa!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńTwoja wypowiedź z pewnością usatysfakcjonuje "urodzoną dla różu" pannę :)))
UsuńBardzo dziękuję i ślę pozdrowienia!
Bardzo lubię Dahlię, mimo że jest różowa, ma w sobie jakiś spokój i elegancję. Podoba mi się w Twojej stylizacji, szczególnie z kitką na ostatnich zdjęciach!
OdpowiedzUsuńTeraz akceptuję ją całą, choć na początku niezmiernie podobały mi się głównie jej fiołkowe oczy. Jest jednak dziewczyną, którą nie sposób się nie oczarować i tak było właśnie w moim przypadku :-)
UsuńŻadna inna kreacja nie pasowałaby lepiej do tej panny :) Piękna sesja :)
OdpowiedzUsuńTak myślisz? Dziękuję Ci bardzo :)))
Usuńja nie lubię różowego... ale w tej pierwszej wersji lalka mi się bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńSkoro tak, to tym większa dla mnie i Dahlii, pochwała :)))
UsuńDziękuję, Akrimeks!
She looks so ethereal and lovely! Like a far away galaxy princess.
OdpowiedzUsuńGalaktyczna księżniczka... to piękny i wyszukany komplement :-)
UsuńBardzo Ci dziękuję, Muff.
Wygląda w tej sukience prześlicznie !!!
OdpowiedzUsuńChyba też powinnam wykąpać chociaż część moich lalek ...
W takim razie czeka Cię trudne zadanie i zajmie Ci duuużo czasu, biorąc pod uwagę ile masz ich w swojej kolekcji!
UsuńAle warto poświęcić czas, bo pewnie sama poczujesz się przez to lepiej :)))
Pozdrawiam i dziękuję za miły komentarz!
Bardzo podoba mi się Dahlia z wysoko upiętymi włosami. Wygląda trochę egzotycznie i bardzo dystyngowanie.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się spodobał Twój komentarz. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie!
UsuńJaka śliczna! A sukienka przepiękna. Bardzo jej pasuje!
OdpowiedzUsuńMiło mi, że tak właśnie uważasz :)))
UsuńPozdrawiam gorąco!
No proszę, jaka sympatyczna panienka! Śliczna laleczka. Kiedy na nią patrzę przypomina mi się moja pierwsza lalka typu Barbie (oczywiście nie Mattela). Miała różowe włosy i czerwone serduszko na policzku. Nie była droga i z tego co wiem, to była polską lalką, którą moja Mama wyszperała gdzieś w jakimś zakamarku sklepowym. Jedna jedyna. Żadna koleżanka takiej nie miała i wszystkie do niej wzdychały, mimo, że miały wtedy "prawdziwe" Barbie. Uwielbiałam ją. Nie wiem, co się z nią stało. Pewnie wydałam ją z czasem, jak cześć moich zabawek... Teraz troszkę żałuję, bo naprawdę była wyjątkowa. Twoja panienka wygląda wspaniale w tej kreacji. Patrząc na nią przeniosłam sie do okresu mojego dzieciństwa... Dziękuję <3
OdpowiedzUsuńPopatrz, i teraz nic się nie zmieniło! Zachwycamy się czymś wyjątkowym, rzadkim, trudnym do kupienia! Cudowna lalka w wielu egzemplarzach jest fajna, słodka, wychciana, ale i tak myślimy o tamtej, która do nas nie należy i przewija się w naszych marzeniach...
UsuńMoże jeszcze kiedyś na nią trafisz a na razie różowowłosa Dahlia serdecznie Cię pozdrawia :)))
Moja niebiesko-włosa wróżka pozdrawia Twoją różowo-włosą cudność :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy i również ślemy pozdrowienia :-)
UsuńBardzo miłe, różowe spotkanie! Suknia śliczna, te falbanki bardzo intrygujące. Właśnie nad nimi zawiesił się mój wzrok:))
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Cała przyjemność po naszej stronie :)))
UsuńSerdeczności, Małgosiu :-)
I love your pink princess, she is really REALLY pretty! I also love her beautiful pink gown, her pink pearls and her tiara of pink roses. Your photos are always so soft and romantic!!!
OdpowiedzUsuńChyba w klimatach romantycznych czuję się dobrze...
UsuńBardzo mi miło, że całość Ci się spodobała :-)
Pozdrawiam serdecznie!
Bardzo cukierkowo:)) Świetnie jej w tym zestawie:)
OdpowiedzUsuń