Czasy, kiedy byłam dzieckiem, dawno już minęły...
Starałam sobie jednak przypomnieć, co przeżywałam, kiedy dostałam jakiś piękny prezent, jak z wypiekami na twarzy otwierałam pudełko i dotykałam zawartości delikatnie, jakby nie wierząc, że to dla mnie...
Emocje z tym związane mają podobną moc teraz, w świecie dorosłym. Wprawdzie podarki kupuję sobie sama ale chyba tak lepiej, bo dostaję to, co chcę a nie to, co podoba się kupującym.
Mam takie szczęście, że wszystkie kupione lalki dostarczały mi podobnych wrażeń i wzruszeń. Z każdej bardzo się cieszę a za najważniejsze uznaję to, że fascynacja nimi nie mija. Często wracam do nich aby zrobić im zdjęcia i nacieszyć się nimi na nowo!
Jake, Daniela a teraz Hayden i Sophie zadziałały na moje zmysły i najprościej w świecie sprawiły mi radość! Radość małolata!
Warto mieć hobby, które cieszy i zajmuje umysł, odgradzając od bombardujących nas zewsząd ponurych informacji i szarej rzeczywistości.
Dość tych wynurzeń, sięgnijmy w zakamarki karty pamięci aparatu...
|
Hayden, Daniela i Sophie |
Hayden prezentuje buty na koturnie, w których przyjechała. Niestety nie są prawym i lewym, tylko jednakowo nijakie. Całe szczęście nie jest to zbytnio widoczne.
|
Hayden |
Poprawiłam jej rysunek ust i starłam trochę pomadki znad górnej wargi. Wygląda to o wiele lepiej, nie chciałam już bardziej trzeć aby coś się nie przydarzyło nieoczekiwanego.
|
Hayden
|
|
Hayden
|
Daniela pokazuje baletki należące do Sophie. Trochę spadają z nóg (trzeba uważać, żeby nie zgubić) a na dodatek (przez te kilka lat) leciutko zabarwiły fragmenty paluszków i pięt Sophie na różowo.
|
Daniela |
|
Jake, Daniela, Hayden |
Włosy Sophie miały załamania po wyjęciu z pudełka i gorąca woda i suszarka pomogły w ich rozprostowaniu. Jake boso, biedak.
Hayden rozbolał brzuszek, jak usłyszała o wrzątku i suszarce oraz o jej fryzurze...
|
Jake, Sophie, Daniela, Hayden |
|
Sophie |
Stopy Liv są większe niż Barbie i nie mogą korzystać z ich butów, co mnie trochę martwi. Dziewczyny muszą dzielić się 3 parami obuwia między sobą.
|
Sophie |
|
Sophie |
|
Sophie |
|
Sophie Liv |
Ale i tak najbardziej mi się podobają boso...
|
Sophie, Hayden, Daniela |
|
Jake, Sophie, Daniela, Hayden |
|
Hayden |
|
Sophie |
Trochę zabawy ze zdjęciami czarnobiałymi i z sepią...
|
Sophie Liv |
|
Hayden Liv |
|
Hayden Liv |
Na nowe ubranka będą musiały jeszcze trochę poczekać.
Tak jak ja, na czas i natchnienie...ha, ha!
Dziękuję i przesyłam pozdrowienia!
:D
OdpowiedzUsuńTak teraz będziesz podnosić ciśnienie? Przepięknie przedstawiasz te urokliwe swoje panny :D
Zrobię buciki dla jednej (w prezencie) jak już będę miała w domu swoją (muszę mieć stópkę do mierzenia)
Pozdrawiam o poranku :)
:-)
UsuńPs. Butów nigdy za wiele...sama wiesz...ha,ha! Pozdrawiam serdecznie!
cudowne dziewczęta z niezłym ciachem u boku - miło sobie popatrzeć -
OdpowiedzUsuńwięc nie żałuj i nas bez litości "męcz" fotkami swego livkowego stadka
Skoro tak i mam zgodę, to będę męczyć..ha, ha!
UsuńDzięki, że poradziłaś mi z tym acetonem na usta. Wyszło chyba całkiem nieźle, mnie się przynajmniej podoba z tym rysunkiem ust. :-)
Hello from Spain: I agree with you. I also really enjoy my doll collection. Each doll is a new joy and fun. I also have many dolls LIV. I like your new cover photo on your blog. Nice pictures. Keep in touch
OdpowiedzUsuńDziękuję Marta, Liv to ciekawe lalki i bardzo ładne. Cieszy mnie, że Ci się podobają zdjęcia.
UsuńPozdrawiam serdecznie!
jak buciki spadają to można "obwiązać" je gumeczką przezroczystą, którymi są czasem mocowane lalki do pudełek :) polecam ten sposób, bo szkoda zgubić buty jak się ma ich mało :D sama też tak robię i co najlepsze - nie widać tego na fotkach, chyba żeby się baaaardzo przyjrzeć :)
OdpowiedzUsuńha - ja też tak czynię - a sposób ściągnęłam z czyjegoś bloga - niewykluczone, że z Twego ;D
UsuńTeż taki sposób też stosuję ale różowe baletki troszkę zabarwiły stopy Sophie i muszę jeszcze popracować nad ich wywabieniem. Dlatego zakładam je tylko do zdjęć. Dziękuję Inko, dobre rady zawsze w cenie :-)
UsuńJuż dotarła do mnie radosna wieść :) Póki co, mamy w zasadzie takie same Livki, tylko moja Hayden upiera się przy króliczym wdzianku ;)
OdpowiedzUsuńKrólicze wdzianko bardzo słodkie i Hayden w nim świetnie wygląda. Moja jest bardziej "po szkole"...
UsuńPrzesyłkę wysłałam już dzisiaj :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Ps. Parnilla wygląda nieziemsko!
To prawda buty są problemem. Dlatego przy każdorazowych zakupach na Flte staram się sprowadzić jakiś fashionpack. Ostatnio kupiłam za 40 zł fashionpack dla Disney VIP, ich butki pasują na Liv. A cena jest nie najgorsza (Płaciłam około 40 zł). Livki dają też radę w nieco przydużych butach od Stardoll By Barbie, myślę, że w porządku były by też buty od mniejszych monsterek. Szkoda tylko, że te ostatnie nie mają fashionpacków:(
OdpowiedzUsuńTen fashionpack, o którym wspomnialaś brzmi interesująco. Nigdy tam nie robiłam zakupów ale jeśli mówisz, że warto, to muszę się tym zająć. Dziękuję również za wskazówki na temat przydatności obuwia od innych lalek. Nie wiedziałam, ze pasują na Liv te butki.
UsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie!
Jak tak się im przyglądam to nabieram ochoty i na lalę, i na lalka o ! Świetnie sobie poradziłaś z usteczkami Hayden. Wygląda teraz idealnie :) Zgadzam się, że ich stopki są bardzo fajnie wyrzeźbione, wyglądają naturalnie :)
OdpowiedzUsuńNo i przywódca gromadki to niezłe ciacho !
Masz rację. Jake, którego kupiłam okazyjnie a właściwie jego fajna artykulacja, dały mi do myślenia i zachęciły do kupienia Danieli. Potem zamarzyłam o kolejnej Livce i finał finałów mam już 4.
UsuńMuszę zwolnić tempo i zająć się lalkami, które już mam i szyciem dla nich.
Uwielbiam sukienusie, które przedstawiasz na blogu. Panny wyglądają w nich cukierkowo!
Serdeczności!
wszystkie 4 laleczki sa zachwycajace !!! usta o wiele lepiej sie prezentuja po twojej intewncji a butami...no coz musza sie podzielic ;) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńDziękuję Urszulko, panny Liv są fantastyczne i bardzo jestem zadowolona, że zamieszkały ze mną. Buty, no cóż, jakoś dajemy radę, choć ich kolorystyka nie daje szerokiego pola do popisu krawieckiego...
UsuńPozdrawiam gorąco!
Jakie one piękne. Okropnie podobają mi się zielone oczy Hayden. Zazdroszczę butów, bo moja Livka nadal ich nie ma. :(
OdpowiedzUsuńWłaśnie dla tych oczu i dla tych włosów postanowiłam ją kupić. A że nie skończyło się na jednaj...cóż, nie żałuję, bo są naprawdę śliczne.
UsuńZ butami ciężko, może spróbuję sama zrobić...choć marnie to widzę...
Pozdrawiam gorąco!
Piękne zdjęcia, piękne buty, wspaniałe lalki.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia z Brazylii.
Uściski
Dziękuję za pozdrowienia i dziękuję za komentarz i wizytę!
UsuńSerdeczności :-)
Przepiękna sesja ...a może jednak zostanę przy zielonookiej ;) ...trudny wybór. Wszystkie są piękne! Sophie przepięknie wygląda w tej białej dzierganej bluzeczce!
OdpowiedzUsuńUważam, że każda Liv ma w sobie tyle uroku, że którą byś nie wybrała, będziesz zadowolona!
UsuńBardzo się cieszę, że szydełkowa bluzeczka przypadła Ci do gustu...
Serdeczności!