Podoba mi się, nawet bardzo, ale wiadomo, dziewczyny to i ciuchy, i włosy, i manicure, i buty....
Jake złapał się za głowę i poszedł na mecz...
Po powrocie czekała jednak na niego niespodzianka!
Wiem, jak bardzo kocha sport (przecież jest ratownikiem wodnym) i postanowiłam uszyć mu dres.
Baaardzo się przyłożyłam do tej pracy, wyjęłam nawet maszynę do szycia! Pokój wyglądał jak po bitwie, ale bluza leżała gotowa.
Oto Jake w nowym, szafirowym dresie! Z lampasami, kolorowymi ściągaczami i kapturem, który może założyć na głowę!
Najpierw uszyłam bluzę. Nie ukrywam, podpatrzyłam trochę w sieci i spróbowałam swoich sił.
Pociachałam prawie całą koszulkę, kupioną w SH, ale jestem z efektu zadowolona. Nawet poświęciłam jeden, z nabytych specjalnie zamków błyskawicznych i wszyłam mu do bluzy.
Dzisiaj, natomiast, powstały do kompletu spodnie. Nie miałam już kolorowych pasków, więc wymyśliłam białe lampasy. W sumie wyszło nieźle. Mnie i Jake'owi się podoba. (Założył i nie zdejmuje, to świadczy o jednym)
Bluza zapinana jest na zamek błyskawiczny.
Do kompletu brakuje mu jeszcze tenisówek. Jak mnie coś najdzie, to spróbuję mu zrobić. Nie wiem z jakim skutkiem, bo dla mnie to czarna, najczarniejsza magia...
Na razie podoba mi się nawet boso, bo stopy, jak i całą resztę, ma fajowe!
Jake i ja serdecznie Was pozdrawiamy!
Przystojny mlodzieniec...a dress super.
OdpowiedzUsuńO rany zajefajny dres:) Wygląda w nim świetnie:)
OdpowiedzUsuńCieszę sie bardzo! Pozdrawiam!
UsuńCo za ciacho :-) Ma nawet "kaloryferek" :-)
OdpowiedzUsuńCałkiem dobrze zbudowany! :-)
UsuńDzięki za wpis i wizytę.
świetny! brak mi słów - aż nawet zachęcająco do sportu
OdpowiedzUsuńjakoś wygląda - świadomy swego wdzięku ratownik...
Miło mi, że dres się spodobał! Pozdrawiam gorąco!
UsuńTak dres super uszyłaś, aż oczy na wierzch wychodzą :D Jesteś niesamowita :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco :)
Dziękuję za słowa uznania! Bardzo się starałam choć trochę Wam dorównać...
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Superowy dresik:)
OdpowiedzUsuńCo do trampków to:
https://www.youtube.com/watch?v=k0iEwMEVxCs
Dziękuję bardzo za komentarz i za adres. Tamte trampki są świetne, ale nie wiem, czy dałabym radę...
UsuńMoże spróbuję, bo są fantastyczne!
Hello from Spain: I like the blue color. Great tracksuit. Feel great on your guy. Nice pictures of sport. The backpack is fabulous. Keep in touch
OdpowiedzUsuńNiebieski to mój ulubiony kolor. Cieszę się, że dres Ci się spodobał. Pozdrawiam Ciebie i Hiszpanię!
UsuńJejku, zajefajny ten dresik! Bez koszulki Jake wygląda bardzo sexy, choć przydałaby się mu jakaś, żeby nie świecił gołą klatą :-P
OdpowiedzUsuńMasz rację, muszę pomyśleć o koszulce dla niego. Fajnie, że Ci się spodobał dres i Jake! Pozdrawiam!
Usuńświetne ubranko! ja też się ostatnio wzięłam za szycie dla moich lalek :) a skąd wzięłaś ściągacze?
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Cały dres uszyłam z granatowej koszulki z SH, która miała przy rękawach i kołnierzu te kolorowe ściągacze. Starałam się, aby wykroić elementy łącznie ze ściągaczem. Tak się udało na dwóch przodach i plecach oraz przy kapturze. Resztę doszywałam.
UsuńPozdrowienia!
Zadbałaś o najdrobniejszy szczegół .Wyszło super .
OdpowiedzUsuńBardzo się starałam, cieszę się, że tak sądzisz :-)
UsuńSuper ubranko! Ja tam szyć nie umiem chociaż nigdy się za to nie zabrałam. Jack'owi pasuje niebieski! :D
OdpowiedzUsuńMoże drzemie w Tobie talent krawiecki, a nie wiesz? :-)
UsuńPolecam spróbować i serdecznie pozdrawiam!
dress super, niesamowity normalnie :) Jesteś mega zdolna Olu ! Widać, że chłopak zadowolony, teraz może się wdzięczyć przed pannami :)
OdpowiedzUsuńCieszą mnie te pochwały, to daje mi energię do dalszego szycia i dziergania. Bardzo Ci dziękuję i pozdrawiam!
UsuńPiękny dres, moje chłopaki zazdroszczą ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za miłe słowa. Pozdrawiam bardzo gorąco!
Usuń