Prezentują one, uszyty z cieniutkiego materiału, koszulko - peniuar. Tkanina jest koloru białego z delikatnymi, nadrukowanymi tu i ówdzie kwiatuszkami o ślicznych barwach: różowej i zielonkawej.
Do roli modelki zaprosiłam Barbie Look Pink Gown, Nikki oraz Midge, która pomagała mi podczas szycia i nie miałam serca odmówić jej kilku fotek...
W tym poście pokażę zdjęcia wymieszane a nie kolejno sesję każdej modelki osobno.
Zapraszam!
Tyle na dziś, muszę pomyśleć o kolejnym temacie Alfabetu Lalkowego, bo z nim jestem spóźniona...
Pozdrawiam Wszystkich!
Pięknie Ci to wyszło, tak zwiewnie i lekko :D
OdpowiedzUsuńa że sesja fantastyczna to wiesz :D
Pozdrawiam gorąco :)
Dziękuję bardzo, to miłe, co piszesz. Pozdrawiam :-)
UsuńCudna sesja a wdzianko aż dech zapiera:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, przyjemnie czytać takie komentarze. Serdecznie pozdrawiam!
UsuńBardzo subtelnie wyglądają Twoje lalki na zdjęciach. Podoba mi się jak je fotografujesz. TO spora sztuka.
OdpowiedzUsuńDziękuję, staram się, aby ładnie i naturalnie pozowały. Bardzo się cieszę, ze tak to oceniasz. Pozdrawiam serdecznie!
UsuńHello from Spain: this dress is awesome. I really like the fabric. A dress with style. Your Barbies are very stylish. Keep in touch
OdpowiedzUsuńSprawiłaś mi przyjemność tym wpisem. Cieszę się, że suknia i modelki Ci się spodobały. Serdecznie Cię pozdrawiam!
UsuńGłosuję na rudą - choć podobno różowy kolor gryzie się z rudym kolorem włosów, moim zdaniem wygląda najbardziej powabnie. Taki peniuar wspaniała rzecz, pod warunkiem, że użytkująca go kobieta mieszka sama, w innym wypadku tren wciąż narażony jest na nadepnięcie przez mężczyznę, kota, psa, dziecko itp ;-)
OdpowiedzUsuńRuda, wbrew pozorom, wygląda całkiem dobrze...myślę, że jej słodka minka daje taki plus! Co do nadepnięcia przez innych użytkowników lokum, zgadzam się całkowicie. Poza tym koszulka "okręca" się na ciałku panien, odsłaniając niekiedy, co nieco...
UsuńPozdrawiam gorąco!
Lovely dress! It's so dreamy and romantic.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście wyszła trochę romantycznie i dobrze, bo taki był zamysł!
UsuńDziękuję za miły komentarz i ślę pozdrowienia!
letnia kreacja nad wyraz zmysłowo odsłania plecy modelek...
OdpowiedzUsuńMidge jest urocza - takie pastele tylko podkreślają jej niebanalną
urdodę - choć może jeszcze 1 fotka ze wstążką we włosach -
na zasadzie opaski - poprzez kontrast dość chłodnego różu z
rudym loków - jej wdzięk by podkręcił do sześcianu?
To bardzo dobry pomysł, muszę to wypróbować.
UsuńPlecy chciałam odkryte ale przez to sukienka nie jest zbyt obcisła...nie wiem kiedy zabiorę się za prawdziwe wykroje, a nie kombinowanie do potęgi n-tej!
Pozdrawiam!
kombinuj choćby i do kwantylionowej igielnej i nitkowej potęgi!
Usuńaaa, Olu - 2 panienki od Cię już pokazałam...
OdpowiedzUsuńWiem, byłam, widziałam! Ślicznie je przedstawiłaś! Tak Ci jestem wdzięczna, że się nimi zaopiekowałaś...
UsuńŚlę serdeczności!
Świetna sesja, taka delikatna! Modelki cudne! A sukienkę skomentuje tylko... <3
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i za miły komentarz i za odwiedziny!
UsuńPozdrawiam!
wooooow romantycznie, zmysłowo i z nutką erotyzmu, ale subtelnie :) Jak dla mnie bomba :) Przepiękna sesja, urocza kreacja, i cudowne zdjęcia. Szczególnie to jedno, na którym zsuniete ramiaczka odsłoniły co nieco :) Masz prawdziwy talent i do szycia, i do pozowania Olu :)
OdpowiedzUsuńPanny Fashionistki to świetne modelki. Współpracują wspaniale i jeśli tylko ma się pomysł na zdjecia - to wtedy jest sesja w porządku. Cieszę się, że foto Ci się spodobały, To miłe, co piszesz. Pozdrawiam!
UsuńOjej ale piękne kreacje, niesamowicie kobiece :) moją faworytką jest rudziutka modelka, ma taką promienną, wesołą buzię :-)
OdpowiedzUsuńMasz rację, Midge rudowłosa zdecydowanie różni się od innych dziewczyn swoją śliczną, niewinną minką...
UsuńDziękuję bardzo za komentarz i pozdrawiam serdecznie!
Dziewczyno jak ty to robisz ,?Mogłabyś być fotografem na światowych pokazach mody.Twoje lalki wyglądają jak prawdziwe modelki. Wszystkie ubiory uszyte przez Twoje ręce są niesamowite.
OdpowiedzUsuń