Podwójne podejście do tematu, bo .... tak wyszło.
Część pierwsza.
Paski jako dodatki do sukienek.Na początek panny zaprezentowały swoje kiecki wraz z paskami.
Część druga.
Jakiś czas temu uszyłam dziewczynom sukienkę. Teraz nadarzyła się okazja aby ją przedstawić.
Materiał elastyczny ale dość sztywny. Oczywiście wykorzystałam z ubrania wszelkie lamówki, które się tylko dało i powstał strój p.t. "Sukienka w paski, z paskiem"...ha, ha! Przedobrzone ale na temat!
Do tego kolorystyczny "zawrót głowy". A co!
Glam II |
Glam II |
Glam II |
Sukienka wsparta jest na jednej szerokiej szelce. Materiał jest elastyczny i nie potrzeba zapięć, bo wsuwa się na ciało modelki bardzo lekko.
Rozcięcie z boku sukni, ozdobione niklowanym serduszkiem, czyni ją bardziej odważną .
Zaszewki są tylko z tyłu sukni, z przodu pozostawiłam sukienkę prostą.
Materiał zawiera przetykaną, srebrną nitkę, która pięknie błyszczy. Szkoda, że tego nie widać na zdjęciach.
Uznałam, że tyle pasków na dziś starczy.
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie
Przesliczne dodatki w postaci paskow!!! Serdecznosci :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo za wpis i odwiedziny :)
UsuńŚlę pozdrowienia!
Łał! Sukienka wspaniale uszyta :D nie mówiąc o tkaninie do tematu :D
OdpowiedzUsuńa te paski z pierwszej fotki rewelacyjne :D Świetny pomysł :D
Pozdrawiam gorąco :)
Dziękuję bardzo:)
UsuńTak mi się spodobał materiał, że musiałam ją uszyć! Całe szczęście, że na zdjęciach nie widać niedociągnięć...
Pozdrawiam gorąco!
Alfabet się kończy powoli. Gratuluję inwencji i wytrwałości.
OdpowiedzUsuńZ tego co obserwuję wytrwałych jest całkiem sporo... bo to fajna zabawa!
UsuńDziękuję za komentarz i pozdrawiam :)
Wzorowo zrealizowany temat, na wszelkie możliwe sposoby :) Twoje modelki bardzo ładnie pozują!
OdpowiedzUsuńDzięki za pochwałę, przyjemnie czytać takie komentarze. Pozdrawiam serdecznie!
UsuńZapaskowałaś Nas totalnie :) teraz będzie się trzeba nieźle nagłówkować, żeby się nie powtórzyć :) Paski do sukienek rewelacyjne <3 zawsze się zastanawiam z czego się robi te małe zapięcia! Pozdrawiam i buziaki przesyłam ogromne :D
OdpowiedzUsuńZapięcia biorę z szeleczek (regulowana długość) od bluzek kupowanych w SH. Są idealnie dopasowane kolorystycznie do elastycznych tasiemeczek, które również robią za paski dla panien. Te bardziej fikuśne zapięcia kupiłam w pasmanterii.
UsuńSerdeczności!
A very fashionable dress! I love the heart added to the side.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i pozdrawiam!
UsuńBardzo ciekawe podejście do tematu :) a pasiasta sukieneczka cudna :)
OdpowiedzUsuńPasków Ci u mnie, co niemiara! Miło mi, że sukienka się podoba :) Pozdrawiam bardzo serdecznie!
UsuńPiękna sukienka , może i ja kiedyś dojdę do etapu robienia zaszewek :):)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu, też jeszcze się uczę szyć... Pozdrawiam bardzo serdecznie!
Usuń