Ciałko
artykułowane to gratka dla zbieraczy i kolekcjonerów lalek.
Zdaję sobie sprawę, że oczywiście nie dla wszystkich. Każdy ma swoje wyobrażenie zbioru i każdego decyzję szanuję.
Ja lubię, kiedy lalka ma możliwość "ruchu". Dla mnie staje się atrakcyjniejsza, kiedy może ładnie usiąść,
pochylić, założyć nogę na nogę...
Kiedyś, wraz z inną lalką, przybyła do mnie Sunburst. Wstyd przyznać, ale leżała u mnie w kartonie czekając... właściwie nie wiem, na co. Nie miałam na nią pomysłu.
Napuszone, zmierzwione, nawet nie rude, tylko ognistoczerwonorude włosy, buzia jakaś błyszcząca, ostry malunek wokół oka, wydęte, duże usta... niepodobna do moich ślicznotek.
Kiedy zobaczyłam, jaką z niej ładną pannę zrobiła Doskonała, Znana Stylistka Monika z "Planety Parczun"
zrobiło mi się głupio i wyjęłam ją z zakamarków szafki. U mnie jednak nie jest typową pięknością, tylko fajnym podlotkiem z sąsiedztwa :)
SUNBURST DOLL Magic of the Rainbow Red Hair (hybrydka)
Strój sportowy, bo to dziewczyna "luziara".
Piesek zakochany po uszy w swojej Pani.
Pozbawiłam ją błyszczącej warstwy z twarzy oraz mocnego malunku wokół oka.
Bardzo mi się ten wizerunek spodobał.
To dziewczyna, której nieobce jest łażenie po drzewach, łowienie ryb, piesze wędrówki.
Jest odważna i mądra!
To dziewczyna, której nieobce jest łażenie po drzewach, łowienie ryb, piesze wędrówki.
Jest odważna i mądra!
Poniżej (dla porównania) zdjęcie przedstawiające Gillian (Barbie) oraz Sunburst na ciałku Simba Super Model.
Sunburst bardzo rzuca się w oczy i jest ognistym "diamencikiem" w moim zbiorze lalek :)))
Zobaczymy, jak dalej potoczą się jej losy...
To tyle, Kochani
Pozdrawiam
She is a very unique doll. Is that her original body or did you rebody her? What is the scale (1:6 or larger?). Thanks for sharing!
OdpowiedzUsuńWitaj Phyllis, specjalnie dla Ciebie wstawiłam zdjęcie porównawcze Sunbrust z Barbie. Ciało pochodzi od lalki Simba Super Model. Ma 26cm wysokości i jest dobrze wykonane.
UsuńDziękuję za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie!
jakaż ONA piękna! tak jak i u Moniki, tak jak i moja
OdpowiedzUsuńpłomiennowłosa, której ciałko oddała nieznana mi
blond piękność, zyskując w zamian bajkowy wymiar :)
w tej niuni zadurzyłam się od pierwszej chwili, gdy tylko
Ją dojrzałam na blogach - aktualnie przebywająca u mnie
bezskrzydła wersja na ciałku oryginalnym to gość od Iwonki
z Łuku z Drzewa Cisowego - a moja szprycha w czarnym
kompleciku wczasuje się u Zbieraczki - lubi się jako i ja
szlajać tu i tam :D
Dla mnie to lalka o szczególnej urodzie. W jej wersji oryginalnej nie mogłam się do niej przekonać. Bałam się też zmyć jej malunki z twarzy. Kiedy to zrobiłam i dałam jej ruchome ciałko stała się fajną dziewczyną. Panna ta, jak widzę i czytam, "szaleje" po blogach i lubi wycieczki :)))
UsuńDziękuję Ineczko i pozdrawiam Cię serdecznie!
Dla mnie Sunburst to intrygująca brzydula i stylizacja, którą jej zaproponowalas jest bardzo korzystna:-) Jak wspomniała już Inka, moja S. wakacjuje u niej a ja ani trochę za nią nie tęsknię, hmmmm;-)
OdpowiedzUsuńjak przerzucisz Ją na ciałko bardziej ruchawe
Usuńmoże przekonasz się do Niej - ja od samego
początku chciałam to zrobić i parłam do przodu,
aż się udało...
jeśli nie zechcesz Jej - uwierz mi, będa kolejki doń :)))
Myślę podobnie jak Inka. Ciałko ruchome? Jak najbardziej! Ale przyznaję też, że bywają lalki, które mimo wysiłków mnie nie zauroczyły... i poszukały miejsca w innych domach :)
Usuń... a ja pierwsza w tej kolejce :):)
Usuń...dlaczego mnie to nie dziwi... ;D
UsuńOd razu spodobały mi się jej ogniste włosy, bardzo fajnie wygląda w tej stylizacji - taka dziewczyna łażąca po drzewach:)
OdpowiedzUsuńFajnie, że też ją tak widzisz. Z temperamentu może być lekko podobna do Meridy :)))
UsuńDziękuję, Ashoka i gorąco pozdrawiam!
Nie jest tak z nią źle, przy dobrym kącie robienia zdjęć jest nawet ładna. Nie zaprzeczaj! I jak? Możesz coś uszyć dla mojej Mel?
OdpowiedzUsuńŁadna, to może zbyt dużo powiedziane, ale intrygująca jest na pewno.
UsuńW sprawie szycia dla Mel napisałam Ci maila już kilka dni temu...nie czytałaś?
Bardzo fajna z niej nastolatka, skojarzyła mi się trochę z postaciami z Jeżycjady Musierowicz :-)
OdpowiedzUsuńTeż widzę podobieństwo :) Sunburst to "nowa" lalka w moim zbiorze i dopiero tworzy się jej historia :)
UsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie!
I agree with you. The articulated bodies are best. I did not know this doll. Great look. Keep in touch
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że się zgadzamy w sprawie artykulacji ciał lalek. Ta laleczka chyba nie jest zbyt popularna a i urodą nie grzeszy. Za to ma bogate wnętrze :)))
UsuńPozdrawiam serdecznie!
To lalka o dużym potencjale, sprawdza się jako nastolatka , dama i szprycha-tygrysica :):)
OdpowiedzUsuńLalka kojarzy mi się z naturą, omijaniem konwenansów i butnością. W tym dobrym tego słowa znaczeniu :)
UsuńChoć i jako dama doskonale daje sobie radę... :)))
Twoja Olu, panna bardziej podoba mi się niż Moniki, ale to może dlatego, że sama nie lubię tych udziwnień
OdpowiedzUsuńna twarzy lalki. Po za tym jako podlotek na ruchomym ciałku bardziej do mnie przemawia :D
Też takiej szukam :)))
Pozdrawiam gorąco :)
Dzięki Ewo, te udziwnienia były ni w 5, ni w 9. Usunęłam, choć można by troszkę dokładniej :)))
UsuńPozdrawiam serdecznie!
hehehe ...z tą doskonałą i znaną to chyba troszeczkę przesadziłaś :P ...widzę, że udało Ci się zmyć ten "wybuch" z oka ;) ja się bałam tego ruszać...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!!! :D
Też się bałam, ale ryzykowałam, bo taka mi się nie podobała. Wyszło, jak wyszło. Można by może i lepiej i dokładniej. I tak Cię podziwiałam, za starcie tej poświaty z twarzy. Co do doskonałej i znanej to wielce nie przesadziłam :)))
UsuńSerdeczności!
Pieknie sie prezentuje!!! :)
OdpowiedzUsuńLove how you've styled them. Very fresh.
OdpowiedzUsuń