Znużyła mnie ta przewidywalność, więc dziś "jak leci"!
Mam nadzieję, że czytanie i oglądanie zamieszczonych tu zdjęć Was nie znudzi a wręcz przeciwnie :)))
Fotki robiłam dziewczynom tak jak stały, bez przebieranek, zakładania biżuterii, makijażu itp...
Zaczynamy!
-Patrz, Gillian, Marisa się wryła na środek kanapy... a tak fajnie było.
-Zobacz, jakie mam fantastyczne trampki! Nawet skarpety w nie włożę!
-Chodź tu, ty sportsmenko, niech cię obejmę :-)
Moja nastoletnia trójka trzymająca się razem:
Mariposa, prześliczna dziewczyna od konia i mniejsza Skipper
Duecik blondynek : panna od SMS-ów i przepiękna Barbie Look Red Carpet Pink Gown
Tutaj "warkoczykowa" dziewczyna wraz z kuzynką o prostych, ciemnych włoskach.
Widzicie, jakie mają nieprzeciętne, cudne oczyska?
Moja Asha na sztywnym, ale super smukłym ciałku.
Uważam, że w tej czerwonej kiecce w białe grochy, bardzo jej do twarzy.
Obie panienki Midge wraz z Ashą.
Dziewczę w warkoczach zachwyca się nowym niebieskim kompletem - bucikami i torebką :-)
Gillian zyskała wreszcie nowe ciałko mtm i zadowolona robi z niego użytek :)))
Muszę przyznać, że czyni to wdzięcznie.
Do sesji załapały się też kuzynki...
...które mają podobne charaktery i bardzo lubią przebywać w swoim towarzystwie.
Na koniec grupowa fotografia moich, zaproszonych do zabawy foto, dziewczyn.
Poszalałam trochę z ilością i różnorodnością zdjęć. Mam nadzieję, że się Wam spodobały.
Pozdrawiam bardzo, bardzo gorąco i życzę dobrego tygodnia!
Fajną imprezkę urządziły. Wiadomo w ferie jest więcej czasu na pogaduchy.
OdpowiedzUsuńGromadka jest zachwycająca. Marzy mi się ciałko MTM. :)
Skoro Ci się marzy ciałko mtm, to nie zwlekaj i się zaopatrz! Nie będziesz żałować, bo daje mnóstwo możliwości i zabawy!
UsuńImprezka i pogaduchy udały się jak najbardziej :)))
Bardzo się spodobały!Szczególnie te warkoczykowe panny:))A stroje, jak zawsze, niezwykłe, kolorowe, wdzięczne!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Moje upodobanie do kolorowych strojów, uśmiechniętych i ładnych lalek bierze się też stąd, że wprawiają mnie w dobry humor, powodują uśmiech i to, że zapominam o troskach, które każdego przecież dotykają.
UsuńSprawia mi to radość i to chyba najważniejsze :-)
Również pozdrawiam!
A wiesz, że coś w tym jest - odkąd zaczęłam szydełkować lalkom ubranka na taką "większą" skalę i przymierzać im te stroje, zawsze przyglądam się ich uśmiechniętym twarzom i sama też uśmiecham się więcej:)) I choć należę już do starszego pokolenia, to gdy tak szydełkuję, przymierzam, stroję - czuję się jak mała dziewczynka. Bez trosk, kłopotów, bez poczucia upływu czasu:)) I masz rację - robić coś, co sprawia radość:))
UsuńПрекрасная фотосессия!!! Групповое фото - супер!!!
OdpowiedzUsuńWspaniała sesja zdjęciowa !!! Zdjęcie grupowe - super !!!
Cieszy mnie, Olgo, Twój komentarz :-)
UsuńSerdeczności!
Piękne masz te swoje panny :)
OdpowiedzUsuńczyli przyłapałaś Je na pogaduszkach
OdpowiedzUsuńw całkiem wdzięcznych ciuszkach - a
Gillian oszałamia - cuuudeeeńkooo ♥
Też mi się podoba, choć ostatnio dopiero udało mi się zdobyć dla niej artykułowane ciałko.
UsuńDziękuję Ineczko i przesyłam pozdrowionka!
No... i wyszło świetnie :) Jest w tych zdjęciach tyle ciepła i radości :) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTaki chciałam osiągnąć efekt i cieszę się, że mi się udało :-)
UsuńSerdeczne ślę pozdrowienia!
... a Kasandra nie załapała się? :(
OdpowiedzUsuńNie załapała się nie tylko Kassandra, ale i cztery Rachelki, Dahlia, Tereska, bladowłosa Mackie pilotka i wiele, wiele innych, niestety.
UsuńNastępnym razem to one będą bohaterkami sesji!
...na jakie ciałko wsadziłaś Gillian?
Usuńta różnorodność wyszła Ci cudnie - niby każda inna, a wszystko tak do siebie pasuje
OdpowiedzUsuńChyba jednak nie potrafię wyzbyć się określonego stylu fotografowania...
UsuńNie wiem, czy to zaleta, czy wada :-)
Najbardziej lubię wykonywać portretowe zdjęcia i w tym czuję się najlepiej :)))
Dziękuję za przemiły komentarz i pozdrawiam serdecznie!
Wspaniała sesja. Każda z dziewczyn ma inny styl(Marisa jest booooskaaa)ale razem wyglądają świetnie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Dziękuję, Gabrielle, za tak miłe słowa :-)
UsuńSerdeczności!
You are just so good at posing that Made to Move body.
OdpowiedzUsuńDziękuję, ogromnie mnie to cieszy, co napisałaś :-)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Olu ... każda z Twoich ulubienic wygląda super ... jest co oglądać . Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Bogusiu. Miło mi bardzo, że do mnie zaglądasz :-)
UsuńSerdeczności!
Bardzo fajny pomysł na sesję - taki luźny, niezobowiązujący sposób pokazania swoich panien i ich kreacji. Proszę o więcej i częściej:D
OdpowiedzUsuńDzięki Iwonko, fajnie, że tak to odbierasz :-)
UsuńPozdrowienia!
Czy podobały? Podobały bardzo, bardzo, bardzo! Super zdjęcia, piękne lalki. Najbardziej spodobało mi się zdanie, że sfotografowałaś je "jak stały":) Świetny post. Oglądałam z wielką przyjemnością. Poproszę o jeszcze:):)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście ich nie przebierałam, zabrałam z półki i zrobiłam zdjęcia. Staram się, aby dziewczyny zawsze były kompletnie ubrane, no może poza jedną Skipper, której zabrakło wtedy butów :)))
UsuńEwo, dziękuję bardzo i ślę pozdrowienia!
Ale lale :-) I jakie świetne z nich modelki, a jedna piękniejsza od drugiej. Sukienka Ashy rewelacyjna - sama bym się chętnie w taką ubrała.
OdpowiedzUsuńJakie one sa piekne <3 Nie wiem jak to sie dzieje ale lalki kogos innego sa zawsze jakie ladniejsze od tych ,ktre mam ja :P Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na sesję i zrobiłaś fajne foty. Takie nieprzewidywalne wpisy są fajne:))
OdpowiedzUsuńja tam z zapałem oglądam każde lalkowe zdjęcie ;-) Przewidywalne i te trochę mniej... :-) każda piekna panna na fotce się obroni ;-) PS - fajne te niebieskie trampeczki! :-)
OdpowiedzUsuń