niedziela, 15 stycznia 2017

Szaro, buro, byle jak...

          Nie, nie teraz. Jeszcze w grudniu ubiegłego roku, kiedy nie było śniegu i nawet się nie zapowiadał. Za to było brzydko, smutno do potęgi n-tej i to właśnie w taki niefajny czas poszliśmy przejść się w stronę Campingu Olza...
Wszechogarniająca szarość i tylko jeden kolorowy punkt, którym była ... nasza Candy!







Ubranie zakładam lalkom przeważnie w ostatniej chwili przed samym wyjściem. Zazwyczaj nie zastanawiam się, co im ubrać. Tak było i tym razem.
Kolorowy, ciepły płaszczyk z dzianiny, wykończony różowym boa, czarne legginsy i różowe botki. 









 Candy wyglądała na tle szaroburości jak śliczny, rajski ptak.


 Sami powiedzcie, czy tu może coś zachwycić?
 



Sama Candy była zdziwiona tym widokiem...
















Spacer jednak uznała za ciekawy i bardzo chętnie wspinała się na leżące pnie...


Nigdzie nie było śladu wspaniałej, bujnej zieleni, spotykanej od wiosny po jesień, jedynie kaczki usilnie pilnowały swojego akwenu... 


Candy nie była rozczarowana wycieczką...


...nawet mimo takich, niezbyt przyjemnych, widoków.




Lubię tę dziewczynę. Ma miłą buzię, przepiękne, niezwykle delikatne, o wspaniałej barwie, włosy oraz ciemne, duże oczy.


Ma też ciałko mtm, które jej podarowałam i dzięki temu może się wspinać, podkurczyć nogę i oprzeć się na łokciu... dla mnie jest rewelacyjna i bardzo się cieszę, że mieszka ze mną :)))

Pozdrawiam Was serdecznie i zapraszam znów wkrótce :-)




33 komentarze:

  1. ja osobiście przepadam za takimi klimatami
    wielce melancholijnymi, jak ze smutnej bajki,
    istotnie - Candy wniosła wiele radości :)))

    płaszczykiem nie mogę się przestać zachwycać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znam zbyt wielu osób, które lubią takie widoki... one raczej potęgują zadumanie i melancholię a nie każdy czuje się z tym dobrze.
      Candy starała się swoim optymizmem rozjaśnić tę zadumę i cieszę się, że się jej udało.
      Płaszczyk ma już chyba ze trzy latka, ale dobrze nadal spełnia swoją rolę :)))
      Pozdrowienia, Ineczko!

      Usuń
  2. Wygląda świetnie na tle tej szarości. Świetne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miała żadnej konkurencji a szare tło tylko potęgowało jej barwność i malowniczość :-)
      Dziękuję bardzo za odwiedziny i komentarz :-)

      Usuń
  3. Candy wygląda prześlicznie! Bardzo lubię ciałka MtM. Szkoda tylko, że ich ceny nie chcą spaść...... Chętnie bym uruchomiła kilka lalek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odnoszę wrażenie, że ich ceny nawet rosną a np. Tereska jest rzadko dostępna! Może jednak doczekamy się, że ze spokojnym sumieniem będzie można nabyć kilka i nie odczuć tego aż tak bardzo w portfelu!
      Dziękuję bardzo za miły komentarz :-)

      Usuń
  4. Drugie zdjęcie na tle mchu i suchych liści - cudo!
    Piękne kolory, kontrast - zdjęcia w plenerze to jest to ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, że Ci się podoba!
      Pozdrowienia serdeczne!

      Usuń
  5. Piękno potrzebuje tła, jako kontrastu. Na tle brzydoty wydaje się jeszcze piękniejsze. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co racja, to racja! Szpetne tło bardziej eksponuje piękno na pierwszym planie! I to jak!
      Dziękuję Ci bardzo za odwiedziny i komentarz!

      Usuń
  6. Очень красивое пальто!!! Прекрасная фотосессия!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję Oleńko za odwiedziny i bardzo się cieszę, że zarówno płaszczyk, jak i cała sesja Ci się spodobały :-)
      Pozdrowienia!

      Usuń
  7. ... a mnie się i tak ta Twoja sesja bardzo podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  8. I w takiej scenerii można dostrzec coś pięknego - na przykład kaczki. Gdy byłam małą dziewczynką miałam podobny płaszczyk - zrobiła go na drutach moja Mama, był zapinany na drewniane kołeczki. Candy jest przepiękna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odnoszę wrażenie, że kiedyś częściej robiono na drutach i szydełkowano. Taki płaszczyk dla Ciebie musiał być milusi :-)
      Dziękuję Annette za miłą wizytę i komentarz :-)

      Usuń
  9. a ja lubię takie widoki :) wywołują taki miły smutek i zamyślenie. ale pozostałe pory roku też lubię. musi być równowaga pomiędzy nimi.
    lalka śliczna. Czy to Teresa?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mold Tereski tylko blondi :-) Lubię, kiedy lalki mają jasne włosy i ciemne oczy :-)
      Właściwie to masz rację, nie docenialibyśmy wiosny, lata i jesieni, gdyby nie ten szaro-bury czas :)))
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  10. Jak to co może zachwycić ?? Lalka i jej ciuszki :):)

    OdpowiedzUsuń
  11. Właśnie o to chodziło, by to Candy była na pierwszym planie, a nie ten szary krajobraz:)) Udało się - niezwykle rozjaśniła swoją obecnością te ponure kolory.
    serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Małgosiu za miły komentarz i za odwiedziny :-)

      Usuń
  12. Ja tez uwielbam takie zdjecia w brazach <3 Cudna sesja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, krajobraz w kolorach sepii albo czarno-białych, jak kto woli :)))
      Pozdrowienia gorące!

      Usuń
  13. Przepiękne zdjęcia, a Candy na szaroburym tle prezentuje się tak jak mówisz jak barwny ptak! Udało mi się zdobyć tą panienkę (z ładną twarzą) i dokonać zamiany ciałek. Trudno było ale warto:)
    Pozdrawiam serdecznie
    PS. Jeśli są jakieś błędy to wina autokoretkty na telefonie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie bardzo się cieszę! Uważnie przyjrzenie się mojej Candy też przyniosło niewielkie rozczarowanie...ale o tym sza, lepiej nie mówić, skoro na zdjęciach tego nie widać :-)
      Pozdrowienia serdeczne!

      Usuń
  14. Mimo, że pogoda nie rozpieszczała urodą, to jednak fotki wyszły ciekawie. Taki kontrast odcieni szarości i lalkowego koloru :-) Mnie się podoba sesja bardzo :-) Poza tym, ta panna bardzo mi się podoba sama w sobie. Zmajstrowałaś ją świetnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprawiłaś mi przyjemność tym komentarzem i stwierdzeniem, że ją świetnie zmajstrowałam :)))
      Serdeczności!

      Usuń
  15. Preciosas fotos y la barbie.
    Besitos desde Spain

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Francis i pozdrawiam Cię równie serdecznie!

      Usuń
  16. Pomimo takiej szarugi, zdjęcia wyszły świetnie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi czytać taki komentarz :-)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  17. Bardzo klimatyczna sesja. Candy jest jak promyk światła!:)

    OdpowiedzUsuń