Teresa i piękne krajobrazy

          Tereska, ubrana w sukienkę od Ewy, siedziała tak już od kilku dni, wodząc za mną wzrokiem...
Dzisiaj nadarzyła się okazja, aby zabrała się z nami na małą wycieczkę. Zdarza mi się, że biorę ze sobą lalki, których później nie obfocę, bo nie ma zwyczajnie okazji albo, po prostu mi się nie chce...
Dziś jednak mi się chciało mimo, iż wiatr dął tak mocno, że co chwilę strącał Teresce kapelusz z głowy i przewracał ją samą!
Kilka zdjęć jednak się udało i zamierzam się nimi z Wami podzielić :)))

                        Moje panny uwielbiają wycieczki!

Tereska wybrała się w szpilkach i miałaby spore trudności z wejściem na górę, 

gdyby nie mogła na nas liczyć...

Jakie piękne widoki!

Krótki spacer dookoła "Rezydencji M"na górze Chełm, która preferuje bardziej naturalne, niż ekskluzywne otoczenie, co mi akurat bardzo się podoba :-)

Widok po przeciwległej stronie góry Chełm.

Cieszy mnie ładna pogoda, bo kiedy tylko nadarzy się okazja można wyruszyć w teren i nie być ograniczonym przez chłód i deszcz!

Niedawno skoszona trawa kusiła, aby usiąść ...

Miło jest położyć się na miękkim posłaniu z sianka, patrzeć na płynące po niebie chmury 

i nie myśleć o niczym ważnym ...

Właśnie takiego błogiego spokoju i dużo słonka życzy Wam